Reklama

„Abyśmy kochali Kościół Chrystusowy”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewodzenie Ludowi Bożemu we wspólnocie, jaką stanowi diecezja, to niełatwe zadanie. Najlepiej wie o tym sam Pasterz. Wiedzą o tym także ci, którzy go miłują i pragną swoją obecnością, modlitwą i ofiarą wspierać go na ścieżkach posługiwania. Wierni Kościoła zamojsko-lubaczowskiego dali dowód tej miłości i szczególnego przywiązania, gromadząc się 25 września br. w katedrze zamojskiej na Mszy św. w intencji swojego Pasterza, z racji Jego imienin. Kapłani diecezjalni, osoby życia konsekrowanego oraz wierni świeccy połączyli się we wspólnym dziękczynieniu za dar osoby bp. Wacława Depo, prosząc dobrego Boga, by nie wypuszczał go z rąk swoich, a prawda zawarta w słowach Ewangelii wg św. Jana: „Ten, który mnie posłał jest ze mną; nie zostawi mnie samego”, stawała się dlań źródłem sił i umocnienia na drodze służby Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie.
W imieniu wszystkich zgromadzonych w świątyni katedralnej słowa życzeń wypowiedział ks. kan. Zenon Mrugała. Zauważył on, że Ksiądz Biskup jest dla Kościoła darem na obecne trudne czasy; czasy, w których - używając słów Ojca Świętego Jana Pawła II - stanęliśmy przed faktem „największej konfrontacji, jaką kiedykolwiek przeżywała ludzkość, między Kościołem a anty-Kościołem, Ewangelią a jej zaprzeczeniem. To czas próby, w który musi wejść cały Kościół, a polski w szczególności. Jest to próba nie tylko naszego narodu i Kościoła. Jest to w pewnym sensie test na dwutysiącletnią kulturę i cywilizację chrześcijańską ze wszystkimi jej konsekwencjami: ludzką godnością, prawami osoby, prawami społeczeństw i narodów”. „Jestem pośród was i dla was” - odpowiedział, dziękując za życzenia, Czcigodny Solenizant - „(...) Modlę się z wami i za was, abyśmy kochali Kościół Chrystusowy, który jest naszym domem; i to nie taki Kościół, który jest zmieniany przez świat, ale taki Kościół, który - za łaską Boga - zmienia świat”.
W wygłoszonej homilii Ksiądz Biskup zwrócił uwagę na to, że człowiek współczesny chce żyć bez niepokoju. Uważa, że: „«święty spokój» jest dobrą ceną, którą płaci za brak prawdy”. Chęć bezkonfliktowego życia prowadzi go do doświadczenia zamętu na wszystkich jego poziomach. Coraz częściej ośmiesza się prawdy odnoszące się do Boga, w zamian proponuje się obrazki, które oduczają myślenia. Do głosu dochodzi kult nowości i zmian - obecnie człowieka nie interesuje to, co jest „prawdziwe, najważniejsze, za co warto życie dać”, ale to, co jest nowością, atrakcją i modą. Odpowiadając na pytanie o fundament dobrego życia Ksiądz Biskup przytoczył słowa Cypriana K. Norwida: „Chodzi o to, aby nie było zawrotu głowy, która odwraca się od prawdy, ale również trzeba dbać o to, aby nie było zamętu w sercu i sumieniu”. Przywołując osobę wyniesionego na ołtarze 19 września br. bł. Johna Henry Newmana, podkreślił znaczenie obecności „kapłanów Ewangelii” w dziele formowania człowieka. „Kościół potrzebuje kapłanów Ewangelii” - powtórzył za nowym Błogosławionym - przypominając równocześnie, że to „ludzie a nie aniołowie są kapłanami Ewangelii”, dzięki czemu możemy liczyć na ich współczucie i wyrozumiałość. Słowami bł. J. H. Newmana, Ksiądz Biskup podkreślił też wartość świeckich w Kościele: „Kościół potrzebuje świeckich... nie aroganckich, nie nierozważnych w mowie, nie dyskutujących, ale ludzi znających swą religię i Ewangelię, wchodzących w nią. Wiedzących dokładnie, gdzie się znajdują. Wiedzących czego się trzymać, a czego nie. Znających swe Credo tak dobrze, że mogą znaleźć w nim ratunek. Znających tak dobrze historię, że mogą jej bronić”. Pasterz diecezji życzył zgromadzonym w katedrze, by te słowa były dla nich natchnieniem do przejrzystego świadectwa składanego Chrystusowi.
Na zakończenie Mszy św., bp Wacław podziękował Bogu za kapłanów, osoby konsekrowane, za swoją rodzinę, za wszystkich obecnych w świątyni i cały Kościół na ziemi zamojsko-lubaczowskiej. W tym samym duchu dziękczynienia ogłosił nowe decyzje personalne.
Po błogosławieństwie przyszedł czas na osobiste spotkanie z Księdzem Biskupem. Każdy mógł złożyć życzenia imieninowe, uściskać dłoń Pasterza, spojrzeć Mu w oczy, usłyszeć słowa pamięci i troski... I nie było chyba nikogo, kto by nie odszedł ubogacony wewnętrznie tym niezwykłym spotkaniem, słowem i miłością, zaczerpniętą w „sercu” naszej diecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!

2025-09-16 12:42

Niedziela Ogólnopolska 38/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

S. Amata CSFN

W czytaniu, które pochodzi z Księgi Amosa, prorok nawiązuje do realiów społecznych w jego czasach, czyli w VIII wieku przed Chrystusem. Mimo że upłynęło ponad 2700 lat, nauczanie to wcale nie straciło na aktualności, bo wciąż istnieje bezlitosne wyzyskiwanie biednych przez bogaczy.

Znamienne, że chodzi o bogaczy, którzy są religijni, ale zachowując dni święte, z niecierpliwością wyczekują ich końca, aby mogli wrócić do niesprawiedliwych praktyk, takich jak fałszowanie miar i wag. Najbardziej bezwzględni posuwają się o wiele dalej: „Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów, i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać”.
CZYTAJ DALEJ

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący sposób parodiują... modlitwę

2025-09-15 22:13

[ TEMATY ]

telewizja

telewizja

Adobe Stock

Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.

Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
CZYTAJ DALEJ

W Polsce odnaleziono szczątki kolejnych obiektów przypominających części dronów

2025-09-21 18:54

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

PAP/Tomasz Waszczuk

W niedzielę odnaleziono szczątki czterech obiektów przypominających części dronów. Dwa z nich zlokalizowano na Mazowszu w miejscowości Wodynie oraz w miejscowości Biała Góra, a jeden w miejscowości Sulmice w woj. lubelskim. W miejscowości Goszcza w woj. małopolskim także znaleziono element obiektu przypominającego drona.

Mazowiecka policja przekazała na platformie X, że w niedzielę około godz. 9 w miejscowości Wodynie w pow. siedleckim w lesie na odcinku kilkudziesięciu metrów, około 1 km od zabudowań, grzybiarze ujawnili części obiektu przypominającego drona. „Policjanci zabezpieczyli elementy oraz miejsce ich odnalezienia” - podała policja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję