Kim był św. Krzysztof? Jego życie nie jest dobrze udokumentowane. Ze źródeł pisanych wiadomo, że pochodził z Azji Mniejszej i że umarł śmiercią męczeńską około 250 r. podczas prześladowań w czasach cesarza Decjusza.
Kult trwa już od V wieku. Według podań ludowych, a także według Złotej Legendy Jakuba de Voragine - Krzysztof był olbrzymem, który próbując odpokutować swoje grzeszne życie, zaczął przenosić na swoich ramionach ludzi przez rzekę Jordan. Pewnej nocy usłyszał głos dziecka proszący o przeniesienie na drugą stronę. Kiedy wziął dziecko na ręce, poczuł ogromny ciężar; gdy zapytał się, kim jest dziecko, okazało się, że - Chrystusem, całym światem, który właśnie dźwiga. Podczas przenoszenia Chrystus wyjawił Krzysztofowi jego przyszłe losy i rychłą śmierć męczeńską.
Św. Krzysztof patronuje pielgrzymom, flisakom, żeglarzom, kierowcom, jest także patronem lekkiej śmierci. Spojrzenie na wizerunek św. Krzysztofa z rana przynosi ochronę przed złymi wydarzeniami na cały dzień. Wspomnienie św. Krzysztofa obchodzone jest 25 lipca.
Jakie są „wypadkowe” statystyki na drogach? W porównaniu do 2008 r. liczba wypadków drogowych na trasach wojewódzkich spadła o 154, mniej było ofiar śmiertelnych (o 67) oraz osób rannych (o 83). Takie dane znalazły się w informacji „Stan bezpieczeństwa i porządku na drogach województwa świętokrzyskiego”, przygotowanej przez Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich.
Najbardziej zagrożonymi wypadkami drogowymi okazały się miesiące: październik - 184 wypadki, sierpień - 178 i lipiec - 175 wypadków. W przypadku tych ostatnich miesięcy z pewnością wynika to z nasilonego ruchu drogowego w okresie wakacyjnym. Najtragiczniejszy bilans miały jednak wypadki, do których doszło: w listopadzie - 23 ofiary śmiertelne i w grudniu - 20 zabitych.
Z danych ŚZDW wynika, że najwięcej niebezpiecznych zdarzeń drogowych zaistniało w regionie na drogach powiatowych, gdzie w 574 wypadkach zginęły 64 osoby, a 704 zostały ranne. Na tych trasach doszło także do 3638 kolizji drogowych. Największe zagrożenie występuje na trasach określanych przez drogowców „droga jednojezdniowa, dwukierunkowa”.
Wśród głównych przyczyn wypadków drogowcy z ŚZDW wymieniają: niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (477 wypadków, 44 zabitych, 734 osoby ranne), nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu (302 wypadki, 19 osób zabitych, 433 ranne), nieprawidłowe przejeżdżanie przejść dla pieszych, nieprawidłowe wyprzedzanie oraz nieudzielenie pierwszeństwa pieszemu.
Módlmy się więc do św. Krzysztofa, aby „dał pewną rękę i oko”, aby nie przybywało przydrożnych krzyży, które znaczą trasę bólu ofiar i rodzin ofiar wypadków drogowych. Tego bólu tak często mogłoby po prostu nie być.
Pomóż w rozwoju naszego portalu