Wcześniej na pątniczy szlak wyszło 5 mężczyzn. Wędrowanie rozpoczęli w poniedziałek 21 lipca w Jasnej Górze, niewielkiej miejscowości w gminie Bogatynia. Na Jasną Górę, tę w Częstochowie, szli 15 dni. Pokonali blisko 450 km. W tym gronie były osoby, które co roku pielgrzymują, te, które na szlak wróciły po wielu latach, a 2 pątników w czerwcu pieszo dotarło do miejsca objawień maryjnych w Gietrzwałdzie, pokonując 555 km.
22 lipca na szlak wybrała się grupa ze Zgorzelca, która szła do Częstochowy 2 tygodnie, natomiast 12 dni maszerowali pielgrzymki z grupy nr 3 – bolesławieckiej i grupy nr 1 – polkowicko-lubińskiej. Gwiaździste zejście do Legnicy zakończyło się w piątek 25 lipca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Pątnikom towarzyszyło hasło: „Pielgrzymi nadziei”. Co więcej, w drogę zabrali ikonę Chrystusa Pantokratora, którą przez 6 miesięcy tworzył Paweł Modzelewski, artysta z Legnicy. Pątnicy nieśli ikonę na wyznaczonym odcinku drogi, towarzyszyła im także podczas każdej Mszy św. i w nabożeństwach. Na szlaku nie mogło zabraknąć wyjątkowych chwil. Jedną z nich była uroczysta adoracja Najświętszego Sakramentu w Oławie oraz możliwość przystąpienia do sakramentu pokuty i pojednania. Drugim momentem, który zapadnie głęboko w pamięci, było nabożeństwo uwielbienia w Zębowiach, przygotowane przez młodzież. Dzieci niosły własnoręcznie ozdobione świeczki – symbol światła, a każda z grup pielgrzymkowych niosła w procesji własnoręcznie przygotowany krzyż. Tradycyjnie już pielgrzymów na szlaku odwiedził bp Andrzej Siemieniewski. W kościele Wniebowzięcia NMP w Tyńcu Małym koło Wrocławia poświęcił pielgrzymkową ikonę i modlił się podczas Apelu Jasnogórskiego.
Po 10 dniach wędrowania w słońcu, deszczu, walcząc ze zmęczeniem i bolącymi nogami pielgrzymi zostali uroczyście powitani na Wałach Jasnogórskich. Następnie udali się do kaplicy cudownego obrazu Matki Bożej, by tam przedstawić swoje intencje. – Bardzo się cieszę, że dotarłem do tronu Królowej Polski, ale łatwo nie było – przyznaje Tomasz z grupy nr 5. – Było ciężko, była choroba i stopy bolały, ale wiem, że będą tego owoce, jeszcze nie wiem, jakie, ale z pewnością ten rok pokaże – dodaje. Z kolei Michał z grupy 1 na szlak do Częstochowy wyruszył po raz dziewiąty z Polkowic. – Jasna Góra to miejsce, które pozwala podsumować cały rok, a także zawierzyć swoje troski i trudne sprawy Maryi. Jestem szczęśliwy, że tu jestem – dodaje.
Zwieńczeniem pielgrzymki była uroczysta Msza św. dziękczynna w bazylice jasnogórskiej w intencji pielgrzymów, której przewodniczył bp Andrzej Siemieniewski. W homilii podkreślił, że pielgrzymowanie przebiegło pod znakiem nadziei. Pątnicy uczyli się w drodze, jak być ludźmi nadziei i doświadczali od Boga wielu błogosławieństw. – To pokazuje, że Kościół żyje – zauważył biskup legnicki.
W pielgrzymce wzięło udział 15 księży, 8 kleryków legnickiego seminarium oraz 2 kleryków zakonnych oraz siostra zakonna. Za rok, 25 lipca, z Legnicy wyruszy 34. Piesza Pielgrzymka do Częstochowy. Warto już dziś tę datę zapisać sobie w kalendarzu.