Reklama

Pożegnanie z nowym ateizmem

Kampania nowego ateizmu, daleka od dyskredytacji i osłabiania religijności, w rzeczywistości ją wzmocniła.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeśli chodzi o wiarę religijną, dane z badań mogą nam pokazać tylko pewną część prawdy – zawsze wymagają interpretacji. W krajach zachodnich od dawna toczy się debata na temat tego, czy religijność rzeczywiście zanika, czy raczej zmienia swój wyraz. Obecność w kościołach może spadać, ale czy zanikają także impulsy religijne? Dobrym przykładem ewolucji postaw jest zniknięcie w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych wychwalanego ruchu nowego ateizmu, który zyskał rozgłos w okolicach milenium (zwłaszcza po atakach terrorystycznych z 11 września), podsycając entuzjastyczne spory na temat znaczenia i wartości religii. Uznanym „arcykapłanem” ruchu był Richard Dawkins, biolog ewolucyjny z Uniwersytetu Oksfordzkiego, który w swojej książce z 2006 r. pt. The God Delusion (opublikowanej po polsku jako Bóg urojony) argumentował, że przekonania religijne są zarówno irracjonalne, jak i niemoralne. Dawkins wyraził pewność, że każdy, kto w chwili otwierania jego książki wierzy w Boga, po ukończeniu lektury będzie ateistą. A jednak, gdy użyje się kategorii naukowych i medycznych do potępienia „zakażenia religii”, można stwierdzić, że jego twórczość miała złowrogie konotacje, była wówczas wyśmiewana, uważana przez recenzentów, m.in. takich jak marksistowski konstruktywista Terry Eagleton, za prymitywną i jednostronną.

Reklama

Profesor Dawkins kontynuował swoją kampanię, był wspomagany i prowokowany przez innych „celebrytów ateizmu”, takich jak dziennikarz Christopher Hitchens oraz amerykańscy filozofowie-naukowcy Daniel Dennett i Sam Harris. W 2006 r. sfinansował reklamy ateistów w londyńskich autobusach, ale musiał się zadowolić stwierdzeniem, że „prawdopodobnie Boga nie ma”, po tym jak został ostrzeżony, iż cokolwiek bardziej absolutnego byłoby nie do utrzymania. Były chwile, w których wydawało się, że swoim apelem do młodych, sceptycznych intelektualistów nowi ateiści wyrządzali rzeczywiste szkody chrześcijańskiemu światopoglądowi. Ale zaledwie 10 lat później ruch ten praktycznie zniknął. Ostatni antyreligijny traktat Dawkinsa z 2019 r. – Outgrowing God (Wyrastając z Boga) był pełen błędów i przeinaczeń, a dwóch brytyjskich muzułmańskich uczonych: Hamza Tzortzis i Imran Hussein uznało go za jedynie tandetny tekst dziennikarski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A zatem co się stało? Po pierwsze – opinia publiczna była zmęczona ruchem, który najwyraźniej przesadził. Zaprezentował zimną, bezlitosną wizję rzeczywistości, która wydawała się równie dogmatyczna i nietolerancyjna jak cel jego ataków. Po drugie – ruch ten nie dawał większego pocieszenia. Nauka i rozum mogą przyznać niewielkie znaczenie życiu ludzi lub motywacjom relacji międzyludzkich. Co więcej – Dawkins i jego akolici ze swoją wyniosłą, paternalistyczną postawą szybko pokłócili się z działaczami feministycznymi, LGBT i progresywizmu społecznego, którzy przypięli swoje barwy do masztu nowego ateizmu. W międzyczasie ruch napotkał mocny sprzeciw ze strony sprytnych chrześcijańskich apologetów, takich jak filozof-naukowiec z Oksfordu Keith Ward i Alister McGrath, którzy ujawnili błędy kategorii i sprzeczności leżące u podstaw twierdzeń nowego ateizmu; pokazali, jak wysiłki naukowe i eksploracja teologiczna mogą się uzupełniać i wspierać. Od tamtego czasu liberalny filozof John Gray odrzucał kampanię nowych ateistów jako „nużącą powtórkę wiktoriańskiej sprzeczki”, ukazując, jak głoszona przez nich wiara w ludzkie możliwości – „boskość człowieczeństwa” Feuerbacha – sama stała się rodzajem świeckiej religii, projekcją władzy i konkurencyjną metanarracją, którą odrzuciła kultura postmodernistyczna.

Gdy spojrzymy dziś wstecz, możemy pójść o krok dalej i zobaczyć, jak kampania nowego ateizmu, daleka od dyskredytacji i osłabiania religijności, w rzeczywistości ją wzmocniła. A to spowodowało, że nasuwają się nowe pytania dotyczące wiary w Boga w czasach słabnącego zainteresowania, gdy zdawało się, że dominują konsumpcjonizm i świecka obojętność. Zmusiło to religijnych ludzi do „podniesienia poziomu gry”, do głębszej refleksji nad tym, w co i dlaczego wierzą, oraz do stania się znacznie bardziej biegłymi i elokwentnymi w wyjaśnianiu swoich zasad sceptycznemu światu.

Czas pokaże, co wyniknie z odwrotu niegdyś pewnego i asertywnego nowego ateizmu. Na razie przypominamy, że nic nie jest stałe i „morze wiary” wciąż płynie.

Autor jest korespondentem brytyjskiego tygodnika katolickiego The Tablet oraz współpracownikiem Catholic News Service w Waszyngtonie.

2023-10-17 13:38

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak śpiewać z papieżem? Zobacz krótkie filmy instruktażowe

2025-05-16 11:30

[ TEMATY ]

film

nagranie

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papieski Instytut Muzyki Sakralnej

Papieski Instytut Muzyki Sakralnej

Papieski Instytut Muzyki Sakralnej przygotowuje serię krótkich filmów instruktażowych, które mają pomóc wiernym śpiewać wraz z Ojcem Świętym podczas najważniejszych uroczystości liturgicznych.

Projekt ma na celu udostępnienie wszystkim dziedzictwa chorału gregoriańskiego, uniwersalnego języka muzycznego i duchowego podczas uroczystości takich jak Msze papieskie, oraz promowanie aktywnego i świadomego uczestnictwa w liturgii.
CZYTAJ DALEJ

Były parafianin o proboszczu Prevoście: zmieniał nasze serca i życie

2025-05-16 13:08

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Kiedy o. Robert Prevost kierował parafią Matki Bożej z Montserrat w peruwiańskim mieście Trujillo, jego posługa wśród młodzieży prowadziła do nawróceń i zmiany życia. „Czuliśmy, że Chrystus naprawdę jest wśród nas. Był prawdziwym pasterzem” – wspomina David Carranza, ówczesny członek grupy młodzieżowej.

Na początku lat 90-tych o. Robert Prevost był proboszczem kościoła Matki Bożej z Montserrat w Trujillo, drugim pod względem liczby ludności mieście Peru. David Carranza był wówczas nastolatkiem, ale dziś wciąż doskonale pamięta tego łagodnego i uśmiechniętego duszpasterza, który zachęcał do udziału w różnego rodzaju zajęciach, od czysto duchowych po bardziej rekreacyjne: „Przez wszystkie lata, kiedy był proboszczem – opowiada Radiu Watykańskiemu – mogłem z bliska doświadczać jego pokory i służby, zwłaszcza w grupie młodzieżowej Jóvenes Amigos de Cristo - Młodzi Przyjaciele Chrystusa. Był to okres, który zdecydowanie naznaczył moje życie i wiarę”.
CZYTAJ DALEJ

W Watykanie i w całym Rzymie trwają przygotowania do niedzielnej inauguracji pontyfikatu Leona XIV

W Watykanie i w całym Rzymie trwają przygotowania do niedzielnej uroczystej mszy inaugurującej pontyfikat papieża Leona XIV, wybranego 8 maja. Oczekuje się, że udział w niej weźmie około 250 tysięcy osób i 200 oficjalnych delegacji. Msza na placu Świętego Piotra odbędzie się w dniu 105. urodzin Jana Pawła II.

Rzym, który został przygotowany na masowy przyjazd pielgrzymów z całego świata z okazji Roku Świętego, ponownie w ciągu trzech tygodni staje przed wyzwaniem, jakim jest obecność tłumów wiernych na inauguracji pontyfikatu pierwszego papieża z USA. Wcześniej kilkaset tysięcy osób uczestniczyło w uroczystościach pogrzebowych Franciszka i w powitaniu jego następcy po konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję