Reklama

Ksiądz Biskup w Dąbrowicy puszczał oczko...

Niedziela lubelska 10/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"I choć można cię okraść z tego, co otrzymujesz, kto ma moc okraść cię z tego, co dajesz ?" (Antoine de Sainte-Exupery)

Tegoroczne ferie dzieci z najuboższych rodzin Archidiecezji Lubelskiej spędzały w Dąbrowicy. Właśnie tam, w "Domu Spotkania", zostało dla nich zorganizowane zimowisko. Współorganizatorami były: Caritas Archidiecezji Lubelskiej oraz wspomniany już Dom Spotkania. Kierownikiem całego przedsięwzięcia był ks. Mariusz Nakonieczny. Zimowisko odbywało się w dwóch turnusach. W pierwszym wzięło udział sześćdziesiąt dwoje dzieci, w drugim sześćdziesiąt dziewięć.

- Wczoraj był u was Ksiądz Biskup. Co szczególnego zapamiętaliście? - Nieźle sobie żartował. Puszczał do nas oczko, jak to Ksiądz Biskup - wyjaśniają dwie roześmiane nastolatki. Po korytarzu biegają maluchy, któreś z nich nie może oderwać się od zabawy windą. Większość dzieci przebywa już w salach, gdzie właśnie odbywają się zajęcia grupowe. Wszyscy są po śniadaniu, a co ważniejsze, po porannej modlitwie, którą podobno najbardziej zapamiętają z pobytu w Dąbrowicy. - To co, że się dużo modliliśmy, i tak było w dechę - padają wyznania. - Jest super. Na pewno przyjedziemy w przyszłym roku.

Dziećmi opiekują się wolontariusze, często niewiele starsi od swoich podopiecznych, w znacznej mierze ze Studium Mediacji i Służb Wspomagania Rodziny. Wspierają ich swoim doświadczeniem pani Bogusława Strawa oraz pani Agnieszka Zańko - również wolontariuszki. Okazuje się, że rola zimowiska nie sprowadza się jedynie do pomocy dzieciom, do opieki nad nimi. Otóż czas ten nabiera szczególnie owocnego wymiaru również dla tych, którzy przyjechali tu po to, aby dawać: Cieszę się, że tutaj jestem. Dowiedziałam się, że naprawdę lubię pomagać dzieciom, być z nimi. Entuzjazm wypisany na zmęczonych twarzach opiekunów (poprzedniej nocy był alarm i czuwanie do rana), mówi sam za siebie. "To pierwsze doświadczenie w roli wychowawcy jest bardzo ważne. Mam nadzieję, że pracujący tutaj opiekunowie zobaczyli, że człowiekowi oprócz siły, pomysłów nakazów i zakazów, potrzeba czegoś więcej - tego, co jest niewidzialne i znajduje się w nas samych. To przede wszystkim sercem tutaj działamy i serca używamy jako zachęty" - wyjaśnia pani Bogusia, a na potwierdzenie jej słów nie trzeba długo czekać - zaraz podbiega do niej któreś z dzieci i z ufnością się przytula.

"Dzieci są różne, jak to z dziećmi bywa. Zdarzają się drobne napięcia, ale to normalne w tak dużej grupie osób" - tłumaczą swoich podopiecznych wychowawcy. Mimo tego zróżnicowania, wszystkie dzieci aktywnie włączają się w organizowane zajęcia. Podobno bardzo chętnie uczestniczą w codziennej Eucharystii, angażują się w pracę w grupach, brały udział w konkursie biblijnym. Wielką atrakcją okazały się wyjazdy do Lublina - do kina i do teatru. "Przyjechałem, żeby pobawić się z dziećmi". - A na podwórku u siebie nie możesz się bawić z dziećmi? - "Tamte dzieci mi się znudziły" - mówi kilkuletni chłopczyk. I chyba rzeczywiście najważniejsze dla wszystkich uczestników zimowiska są nowe znajomości, nowe przyjaźnie, zawierane również na linii wychowawcy - dzieci (obowiązkowo więc dokonana została wymiana adresów i obietnice następnych spotkań). Nie bez kozery miejsce, w którym zorganizowano zimowisko, nazywa się domem spotkania.

"Dzieci przyjechały tu po to, aby poczuć, że są kochane, że ktoś o nich myśli i się o nich troszczy" - powiedział bp Mieczysław Cisło, podczas Mszy św. odprawionej dla dzieci w koncelebrze z ks. Andrzejem Głosem (dyrektorem Caritas Archidiecezji Lubelskiej) i z ks. Mariuszem Nakoniecznym. I rzeczywiście, taki był chyba cel całego przedsięwzięcia, który został w pełni osiągnięty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważanie na niedzielę: Czy grozi Ci ta choroba? MYOPIA - sprawdź

2025-11-28 17:13

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Ważne słowa często docierają do nas w momentach granicznych. W przywołanej historii strażak przeszukujący ruiny po ataku na World Trade Center odnajduje fragment Biblii stopiony z metalem – z przesłaniem „oko za oko… a ja wam powiadam: nie stawiajcie oporu złemu”.

Ten obraz „słowa z ruin” staje się metaforą dla czasu, w którym żyjemy: świata pełnego wstrząsów, w którym łatwo przeoczyć to, co najistotniejsze. Adwent, rozpoczynający nowy rok liturgiczny, tradycyjnie kojarzy się z oczekiwaniem – i właśnie o jakości tego oczekiwania jest ta opowieść.
CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Św. Andrzej, pierwszy apostoł powołany przez Jezusa

[ TEMATY ]

Andrzej

św. Andrzej

TER

Św. Andrzej, patron kościoła

Św. Andrzej, patron kościoła

Pierwszy apostoł powołany przez Jezusa i pierwszy apostoł Słowiańszczyzny, patron pojednania chrześcijańskiego Wschodu i Zachodu - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 30 listopada obchodzimy święto św. Andrzeja Apostoła. Tradycja podaje, że zginął śmiercią męczeńską 30 listopada 65 r. w Patras w Grecji. Jego relikwie znajdują się w katedrze w Amalfi we Włoszech oraz w kościele pod jego wezwaniem w Patras. Jest patronem podróżnych, rybaków i rycerzy.

Św. Andrzej pochodził z Betsaidy w Galilei i był młodszym bratem Szymona Piotra. Podobnie jak Szymon był też rybakiem. Zanim został apostołem należał do uczniów Jana Chrzciciela, który nauczał i chrzcił nad Jordanem. To właśnie tam doszło do pierwszego spotkania z Jezusem: „Gdy (Jan Chrzciciel) zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: «Oto Baranek Boży». Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. (...) Jednym z dwóch, którzy to usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: «Znaleźliśmy Mesjasza» - to znaczy: Chrystusa. I przyprowadził go do Jezusa” (J 1, 36-37. 40-42).
CZYTAJ DALEJ

Poświęcenie ołtarza i ambony w Papowie Toruńskim

2025-11-30 16:49

Renata Czerwińska

Bp Arkadiusz Okroj dokonał poświęcenia nowego ołtarza i ambony w kościele parafialnym w Papowie Toruńskim.

W homilii objaśnił znaczenie tych dwóch szczególnych znaków. Zarówno rozpoczynający się nowy okres liturgiczny, jak i ołtarz i ambona, zwracają uwagę na to, „że Pan Bóg wciąż na nowo daje nam nową szansę. Teraz nadeszła dla nas godzina powstania ze snu, ale i czas, kiedy chcemy na nowo ucieszyć się naszą świątynią. Ten, który nas kocha i tutaj gromadzi, pragnie, byśmy z nową świeżością przeżywali Mszę św. - do której może przywykliśmy – byśmy z nowym zaangażowaniem uczestniczyli w Eucharystii”. To ważne, by docenić ten dar, ponieważ właśnie podczas Eucharystii Bóg dotyka ludzkiego serca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję