Reklama

Wiara

Skryci za parawanem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spacer pod baldachimem piękna

Post, modlitwa i jałmużna to krople rosy Wielkiego Postu. Nie wszystkim jednak zwilży ona duszę. Piękno bowiem jest jak deszcz, który wsiąka w szczeliny wyschniętej ziemi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Idź więc po deszcz. Dopóki idziesz, dopóki podejmujesz ten wysiłek, dopóty wewnętrznie nie zesztywniejesz.

W czasie wakacji często spacerowałem brzegiem morza. Ludzie na plaży, zgłodniałe mewy, lekki wiatr. Nikt tu dla nikogo nie jest bliski, raczej obojętny. Ludzie przyszli się opalać, wygrzać na słońcu, popatrzeć na piętrzące się fale. Mewy szukają pożywienia. Niektóre skulone na jednej nodze pozują do zdjęcia, inne drepczą wokół plażowiczów z nadzieją... Wyczekują okazji.

Reklama

Idę dalej. Widzę następne stado mew, które otoczyło plażującą rodzinę. Dwoje dzieci dzieli się z ptakami bułką. Maluchy szczodrobliwie rzucają kawałki chleba, a mewy walczą o nie między sobą. Ptasim wrzaskom towarzyszą dziecięce piski i śmiech. Poza tym cisza. Niektórzy ludzie są pochowani za parawanami. Wokół nich nie gromadzą się mewy. Pomyślałem sobie, że to symbol naszej rzeczywistości. Żyjemy obojętnie obok siebie. Wszyscy jednak jesteśmy jakoś głodni: dobrego słowa, szlachetnych gestów, bezinteresownej pomocy. Wystarczy, że ktoś zacznie rozdawać to „coś”, a wtedy gromadzimy się wokół niego jak mewy na plaży. Problem w tym, że głodnych coraz więcej, a karmiących coraz mniej. Do tego często próbujemy odstraszyć od siebie zbliżające się mewy.

Stoję z aparatem w ręku i fotografuję to niezwykłe zbiegowisko. Uchwyciłem nie tylko mewy karmiące się okruszynami dobra, lecz także dzieci. Może nie tyle same dzieci, ile ich szczęście płynące z dawania. Otoczone ptakami wyglądały jak anioły. Anioły na plaży.

Potrzeba nam aniołów codzienności. W rękach dzieci pozostało niewiele okruszyn. Czy znajdą się kolejne anioły? Ci schowani za parawanami, ukryci przed wiatrem nie widzą potrzeb innych. Niezawiniona obojętność. A jednak obojętność...

Ta niezawiniona może mieć jeszcze inne oblicze. Często bliscy, nieodkryci, żyjemy z ludźmi pod jednym dachem, dzielimy z kimś życie. Może się okazać, że ten najbliższy nam człowiek jest dla nas nieznaną krainą.

Byli małżeństwem już 15 lat. Całkiem udana para z trojgiem dzieci. Mieli zamiar rozbudować dom. Gdzieś im się zawieruszył akt notarialny działki. Któregoś wieczoru on przeglądał stare pudełka z dokumentami z nadzieją, że może odnajdzie potrzebny akt. Przez przypadek natrafił na podniszczony notatnik. Zaczął go kartkować. Okazało się, że to wiersze. Ale czyje? Z otwartym notesem w ręku poszedł do kuchni, gdzie żona zmywała naczynia po kolacji.

– Co to jest? – zapytał zdziwiony.

– No to, co widzisz – wiersze.

– Czyje?

Wzięła go za rękę i, patrząc mu w oczy, powiedziała: – Moje. Jako studentka pisałam wiersze. Trochę też malowałam.

Reklama

– Dlaczego nigdy mi o tym nie mówiłaś?

– A pytałeś, czym się interesuję? Co jest w moim sercu?

Mężczyzna zamknął drzwi i już więcej o tym nie rozmawiali. Tamtej nocy przeczytał je wszystkie. Kilka dni później, ku zdziwieniu wszystkich, przyniósł do domu sztalugę i farby.

– To dla ciebie – powiedział. Dzieci nic z tego nie rozumiały.

– A po co mamie te farby?

– Bo ona umie malować. Tak, wasza mama ma w sobie piękne życie, tylko nieodkryte.

– Ty lepiej szukaj aktu notarialnego – uśmiechnęła się z wdzięcznością żona.

– Znalazłem coś więcej. Odkryłem, co jest w tobie, w twoim wnętrzu.

Odkryć bliskiego człowieka. A później spacerować w jego myślach, wrażliwości i tęsknotach. Nieznane w znanym człowieku. Przygoda odkrywania.

2022-03-22 13:23

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oddaj swój czas w ręce Boga

[ TEMATY ]

rekolekcje wielkopostne

Diecezjalna Grupa Modlitewna św. Ojca Pio

ks. Krzysztof Hojzer

Karolina Krasowska

Ks. Krzysztof Hojzer zaprasza na rekolekcje wielkopostne

Ks. Krzysztof Hojzer zaprasza na rekolekcje wielkopostne

„W mocy Bożego Ducha” – tak brzmi hasło rekolekcji wielkopostnych, na które zaprasza Diecezjalna Grupa Modlitewna św. Ojca Pio i jej opiekun, egzorcysta ks. Krzysztof Hojzer. Rekolekcje odbędą się w dniach od 18 do 20 marca w parafii św. Alberta Chmielowskiego w Zielonej Górze.

Hasło rekolekcji nawiązuje do tegorocznego programu duszpasterskiego dla Kościoła w Polsce. Ich organizator ks. Krzysztof Hojzer tłumaczy, że tempo życia współczesnego człowieka sprawia, iż coraz bardziej staje się on podatny na uzależnienia i rozmaite zagrożenia duchowe; szukając pokoju serca i ucieczki od licznych problemów np. we wschodnich praktykach medytacji, popada w jeszcze większe cierpienie i poranienia.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do dyplomatów: budujmy pokój, głosząc sprawiedliwość i prawdę

2025-05-16 10:49

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Podczas pierwszego spotkania z członkami Korpusu Dyplomatycznego, akredytowanymi przy Stolicy Apostolskiej, Papież Leon XIV przypomniał, że papieska dyplomacja jest wyrazem troski o każdego człowieka. Zaprosił dyplomatów do podjęcia wspólnych wysiłków na rzecz pokoju, którego nie można osiągnąć bez sprawiedliwości oraz prawdy.

Witając ambasadorów i członków służb dyplomatycznych słowami „Pokój z wami!”, akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej, Papież Leon XIV podziękował za ich „niestrudzoną pracę”, a także za liczne przesłania, jakie nadeszły po śmierci Papież Franciszka i z okazji wyboru nowego Papieża, także z krajów nieutrzymujących stosunków dyplomatycznych z Watykanem. „Jest to znaczący wyraz szacunku, który zachęca do pogłębienia wzajemnych relacji”– zauważył Ojciec Święty.
CZYTAJ DALEJ

Benedykt XVI: Moja pierwsza encyklika wiele zawdzięcza myśli św. Augustyna

2025-05-17 08:05

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Papież Leon XIV

Prevost

Pawia

© Vatican Media

22 kwietnia 2007 — Pawia. Nieszpory w bazylice św. Piotra «in Ciel d'Oro»

„Jestem synem św. Augustyna” tymi słowami Leon XIV przedstawił się światu z Loży Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra, podkreślając swoją przynależność do zakonu założonego w 1244 r., który czerpie ze świętości i mądrości biskupa zakonu Hippony. Robert Francis Prevost złożył śluby zakonne w 1981 r., a w latach 2001 – 2013 był przełożonym generalnym augustianów. To pierwszy augustianin, który zasiadł na Stolicy Piotrowej. Jak wyznał kardynałowi Filoniemu, w pierwszej chwili chciał wybrać jako swoje imię papieskie – Augustyn, dopiero później zdecydował się na imię Leon XIV. W każdym bądź razie obecny Papież jest w szczególny sposób związany z duchowością św. Augustyna, jednego z największych myślicieli chrześcijańskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję