W ostatnich tygodniach ks. kan. Marcin Gęsikowski, proboszcz katedry, odebrał z płockiej pracowni odrestaurowaną monstrancję oraz osiem naczyń liturgicznych – cztery kielichy i cztery puszki. – Bardzo serdecznie dziękuję ofiarodawcom imiennym i anonimowym – powiedział ks. Gęsikowski w ramach niedzielnych ogłoszeń parafialnych, informując wiernych o kosztach renowacji, które wyniosły trzydzieści trzy tysiące złotych.
Na szczególną uwagę zasługuje odnowiona monstrancja, prawdziwe dzieło sztuki barokowej, wykonane w Wiedniu w 1662 roku. Przedstawia motyw Drzewa Jessego, czyli genealogii Pana Jezusa. Główna konstrukcja obrazuje Jessego, ojca króla Dawida, z którego wyrasta drzewo, symbolizujące dwunastu królów z rodu Dawida. Całość dopełniają misternie wykonane popiersia oraz wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem, Boga Ojca i Ducha Świętego w postaci gołębicy. – Ta monstrancja jest jednym z najcenniejszych skarbów naszej katedry. Po renowacji zachwyca jeszcze bardziej swoim blaskiem – podkreślił ks. Gęsikowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Monstrancja została wykonana w stolicy cesarstwa - Wiedniu, który w XVII wieku był jednym z głównych centrów sztuki złotniczej w Europie. Powstała na zamówienie jezuitów z okazji przejęcia kościoła w Świdnicy. Jej autor, Leonhard Wilder, był cenionym mistrzem złotnictwa, znanym z precyzyjnej techniki odlewu, cyzelowania oraz grawerowania. Odrestaurowana monstrancja odzyskała dawny blask, dzięki czemu ponownie może pełnić swoją funkcję liturgiczną.
Proboszcz katedry zapowiedział, że kolejne naczynia liturgiczne również trafią do konserwacji. – Zawiozłem kolejne trzy kielichy i cztery puszki. Mam nadzieję, że dzięki wsparciu ofiarodawców będziemy mogli odnowić je równie pięknie jak te, które wróciły już do katedry – dodał.
Archiwum prywatne
Monstrancja – srebro, złoto, odlew, kameryzowanie, grawerowanie, cyzelowanie. Wykonana przez Leonharda Wildera, Wiedeń, ok. 1662 rok. Odrestaurowana w 2025 roku w Płocku.
