Reklama

Niedziela Częstochowska

Siła trzeciego wieku

Radomszczański Uniwersytet Trzeciego Wieku powstał piętnaście lat temu z inicjatywy Ewy Kaczmarczyk.

Niedziela częstochowska 8/2022, str. X

Karol Porwich/Niedziela

Aktywni radomszczańscy studenci

Aktywni radomszczańscy studenci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy jej rodzice weszli w wiek emerytalny, chciała poszukać dla nich sensownych zajęć. W tamtych czasach pracowała na rzecz Stowarzyszenia Parafiada im. Jana Pawła II w Radomsku. Poznała wówczas ks. Józefa Jońca, inicjatora stowarzyszenia.

Początek

– Radziłam się go co do pomysłu utworzenia uniwersytetu dla seniorów. Powiedział, że to jest dobra inicjatywa. Z tym błogosławieństwem zaczęłam działać. Nie od razu znalazła się siedziba. Było trochę tułaczki, ale pomógł nam urząd miasta. W tych pionierskich czasach mogliśmy bezpłatnie korzystać z pomieszczeń instytucji podległych miastu. Obecna siedziba przy ul. Wyszyńskiego 27 też jest dzięki miejskim władzom. To przytulny kącik, ale na potrzeby uniwersyteckich zajęć zapewne przydałby się większy, np. jakaś aula z zapleczem biurowym. Jestem dobrej myśli, że kiedyś takie pomieszczenia będziemy mieć – przyznaje Ewa Kaczmarczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla zmysłów i ducha

Reklama

W ramach UTW realizowane są różnorodne zajęcia, m.in.: warsztaty carvingu, czyli sztuki rzeźbienia w owocach i warzywach, upcyclingu, czyli przetwarzania staroci na coś o większej wartości, robótki ręczne typu szydełkowanie, hafty oraz malarstwo, a także zajęcia z fotografii, garncarstwa i wikliniarstwa. Dla poprawienia kondycji fizycznej seniorzy uczestniczą w spacerach, wymagający uprawiają nordic walking, aerobik czy taniec, inni gimnastykę dostosowaną do kondycji jej uczestników. Dużym zainteresowaniem cieszy się chór „Melodia”, który prowadzi Krzysztof Normand. Funkcjonuje też Salon poezji „Inaczej”. Kiedy w okresie bożonarodzeniowym w szkołach i innych placówkach są wystawiane jasełka, jurorzy z uniwersyteckiego środowiska jadą je obejrzeć. Potem oceniają i nagradzają okolicznościowymi dyplomami i pucharami. Najlepsze wytypowane przez jurorów przedstawienia jasełkowe prezentowane są na dużej sali w Miejskim Domu Kultury w Radomsku.

Serce za serce

Na uniwersytecie prężnie działa sekcja charytatywna. Organizuje akcje w ramach ogólnopolskich działań dobroczynnych. Aktualnie prowadzi zbiórkę w ramach akcji „Kup pan szczotkę” na potrzeby misji. Wielkim sukcesem okazał się pomysł „Skarpeta dla bezdomnych”, który stał się akcją nie tylko na rzecz bezdomnych. – Ile skarpet zebraliśmy? Można ocenić, że na ponad tysiąc; cztery ogromne pudła. Jedno trafiło do bezdomnych, a trzy do domów dziecka – chwali skuteczność uniwersyteckich zbiórek Ewa Kaczmarczyk.

Warto coś zmienić

Ważną częścią studenckich zajęć są wykłady. Dużą popularnością cieszą się spotkania z psychologiem dr. Łukaszem Prysińskim. Jest przerażony, kiedy słyszy, jak 50-latek stwierdza, że ma już całe życie za sobą, bo o co zapyta w wieku 70 lat? Po co ja jeszcze żyję? – Gdyby podstawowa wiedza psychologiczna była dostępna w szkole, uniknęlibyśmy wielu nieszczęść. Ludzie wiedzieliby, jak być dobrymi rodzicami, bliźnimi, jak rozwiązywać konflikty, jak się komunikować. Ja tutaj nie uprawiam psychoterapii, ale przekazuję wiedzę o ludzkiej psyche. Lepiej późno niż wcale. Nawet w ostatnim dniu możemy coś zmienić, coś poprawić – radzi psycholog.

Ciągnie do ludzi

Reklama

Anna Marczyk przyszła tu, żeby nie siedzieć w domu po przejściu na emeryturę. Przez jakiś czas było jej dobrze, lecz potem zapragnęła wrócić do ludzi, bo przecież przez całe zawodowe życie pracowała z nimi. – Trudno zrezygnować z kontaktu z ludźmi, za nimi się tęskni. Dlatego podoba mi się to, że mogę w koleżeńskiej, wesołej atmosferze spotkać się z rówieśnikami. W domu tylko krzyżówka, telewizor, książka, no ileż można! A tutaj mamy fajne pomysły, nikt nam nic nie narzuca, wspólnie podejmujemy decyzje – opowiada. Równie dobrym przykładem rozsądnego podejścia do własnego życia są Maria Wendelska i Leon Kot. Para spotkała się na wycieczce poza uniwersytetem, a teraz są sobie pomocni i niesamotni.

Życie warte życia

Karol Nowicki od lat młodzieńczych amatorsko interesował się fotografią. Teraz w UTW może bardziej profesjonalnie rozwijać swoją młodzieńczą pasję. To żona wciągnęła go na uniwersytet, ale nie żałuje tego z jeszcze jednego powodu. Nigdy w życiu nie śpiewał, a teraz mógł tego spróbować. Przez całe życie był górnikiem z Bełchatowa, a na stare lata został artystą fotografikiem i chórzystą. Zapewne spełnił to, o czym kiedyś być może nawet nie marzył. Na uwagę, że dobrze wygląda, wskazał na wrodzoną znakomitą przemianę materii, udane 47-letnie pożycie małżeńskie, pracę w domu oraz dobry humor.

Danuta Saternus pracowała w aptece. – Mój pierwszy rok na emeryturze to było coś wspaniałego; nic nie muszę. Ale potem było tylko gorzej. A tutaj są organizowane wycieczki w teren, do teatru, do kina. Kiedy pracowałam, nie korzystałam z tych dobrodziejstw, a teraz mogę. Poza tym przychodząc tutaj, zyskałam przyjaciół – cieszy się.

W chwilach oddechu od zaplanowanych uniwersyteckich zajęć rej wodzi Czesława Nowicka. – Przy kawce poruszamy różne tematy: polityczne, kulturalne, społeczne, zdrowotne, rodzinne, a także bieżące – śmieje się pani Czesława.

I do przodu

Zofia Błaszczyk, przewodnicząca UTW, prawa ręka pani prezes, pełni swoją funkcję już 7 lat, a ma tyle energii i werwy, ile pozostali uczestnicy uniwersyteckiego spotkania. – Muszę mieć tyle energii, bo był taki czas, kiedy dawano mi tylko 1% szans na przeżycie. Moje koleżanki modliły się za mnie, Msze św. zamawiały. Rodzina się już ze mną pożegnała. Ale wróciłam do życia. Jestem szczęśliwa i dłużna moim koleżankom. Teraz chcę im dać ze swojego serca jak najwięcej. Zachęcam wszystkich do przyjścia do nas. Staramy się, by nasz dom był zawsze otwarty.

2022-02-15 13:17

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki ws. kawalerki w Gdańsku: zdecydowałem o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne

2025-05-07 15:40

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Szymon Pulcyn

Karol Nawrocki przekazał, że razem z żoną Martą podjął decyzję, by przekazać kawalerkę w Gdańsku na cele charytatywne. Zdaniem popieranego przez PiS kandydata na prezydenta wątpliwości ws. mieszkania "mają ci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić, że można pomagać drugiemu człowiekowi bezinteresownie".

Nawrocki w środowym oświadczeniu dla mediów stwierdził, że "zło trzeba zwyciężać dobrem". "Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną Martą, aby przekazać to mieszkanie na cele charytatywne jednej z organizacji charytatywnych, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem wobec pana Jerzego" - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

2025-05-06 07:32

[ TEMATY ]

wypadek

Adobe Stock

Siedmiu młodych zakonników z nigeryjskiej wspólnoty Braci Mniejszych Kapucynów zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę na południu w górzystej części Nigerii.

Z oświadczenia wydanego w poniedziałek przez Johna-Kennedy'ego Anyanwu, kustosza klasztoru kapucynów w Enugu, wynika, że 13 zakonników z katolickiej wspólnoty w Ridgeway w stanie Enugu jechało na południe do Obudy, miasta leżącego w stanie Cross Rover, gdzie odpoczywali w górskim kurorcie Obudu Ranch Resort.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu

2025-05-08 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu. O miłość zaś trzeba zabiegać. Trzeba o nią prosić i troszczyć się, kiedy zaczyna kiełkować, aby się pięknie i bujnie rozwijała.

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję