Reklama

Wiadomości

Wspólne doświadczenia wzmacniają jedność

Z posłem Prawa i Sprawiedliwości prof. Zbigniewem Rauem – przewodniczącym sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych – rozmawia Piotr Grzybowski.

Niedziela Ogólnopolska 17/2020, str. 24-25

[ TEMATY ]

wywiad

gospodarka

Archiwum Piotra Grzybowskiego

W Polsce istnieją odmienne opinie na temat Inicjatywy Trójmorza – podkreśla prof. Zbigniew Rau

W Polsce istnieją odmienne opinie na temat Inicjatywy Trójmorza – podkreśla
prof. Zbigniew Rau

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr Grzybowski: Co to jest dyplomacja parlamentarna?

Zbigniew Rau: Najprościej ujmując, to forma dyplomacji uprawiana nie przez zawodowych dyplomatów, tylko przez parlamentarzystów.

Jakie są jej zasadnicze cele?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dyplomacja parlamentarna ma inne zadania niż ta realizowana przez MSZ. Przykładowo – parlamentarzyści rzadko biorą udział w negocjacjach, tworzą natomiast klimat wzajemnego zrozumienia. Ukazują postrzeganie problemów międzynarodowych czy zagadnień dwustronnych z perspektywy posłów, którzy są bezpośrednio wybierani przez społeczeństwo.

Jak wygląda dyplomacja parlamentarna w praktyce?

Nie sposób się nią zajmować w oderwaniu od działalności zawodowych dyplomatów ze względu na wymogi dostępu i obiegu informacji. Środki oddziaływania są natomiast nakierowane na parlamentarzystów, co nie jest rzeczą nową w relacjach międzynarodowych, przez co doczekało się instytucjonalizacji. Istnieją w parlamentach grupy bilateralne. Są zgromadzenia skupiające większą liczbę państw, jak np. blisko 20-letnie Zgromadzenie Parlamentarne Unii dla Śródziemnomorza czy, w wymiarze europejskim, Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy – taki trochę wspólny parlament z delegatami parlamentów narodowych.

A współpraca z MSZ?

Reklama

Współpraca z resortem spraw zagranicznych ma zasadniczo charakter nieformalny, oparty na wzajemnej wymianie informacji. Naturalne jest informowanie MSZ o spotkaniach z ambasadorami akredytowanymi w Polsce, rezultatach wizyt zagranicznych, spotkaniach kuluarowych w czasie konferencji międzynarodowych itd. Parlamentarzyści okresowo spotykają się także z szefem polskiej dyplomacji.

Czy przedstawiciele MSZ bywają w Sejmie?

Oczywiście, goszczą na posiedzeniach naszej komisji. Stałym elementem współpracy jest przedstawianie kandydatów na ambasadorów, których najpierw zwykle prezentuje jeden z sekretarzy stanu MSZ, a później kandydaci opowiadają o sobie i planach, jakie chcą zrealizować na placówkach, które mają objąć, odpowiadają też na nasze pytania. Zwyczajem jest także doroczne orędzie szefa dyplomacji dotyczące polityki zagranicznej, wygłaszane w Sejmie w obecności Prezydenta Rzeczypospolitej, a dzień wcześniej przedstawione Komisji Spraw Zagranicznych.

Czy cele dyplomacji parlamentarnej są tożsame z celami resortu?

Konstytucyjnie do prowadzenia polityki zagranicznej upoważniona przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, w porozumieniu z Prezydentem RP, jest Rada Ministrów. Parlamentarzyści nie powinni prowadzić polityki alternatywnej. Funkcjonuje podział na politykę transatlantycką, którą intensywnie i z dobrym skutkiem zajmuje się ośrodek prezydencki, oraz politykę europejską, szczególnie unijną, która jest domeną rządu. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nasza pozycja w stosunkach transatlantyckich czy w ramach Unii Europejskiej zależy od naszego znaczenia w Europie Środkowej.

Jak wygląda współpraca między parlamentami Grupy Wyszehradzkiej?

Reklama

Z każdym z państw V4 mamy bilateralne grupy parlamentarne. Tegoroczna – 30. rocznica utworzenia grupy będzie na pewno asumptem do refleksji, jak można zintensyfikować współpracę parlamentarną, bo przez kilkadziesiąt lat wspólnych doświadczeń bywało różnie. W ostatnim czasie nastąpiła ewidentna konsolidacja grupy, pomimo całkowicie różnych rodzin politycznych, do których należą partie rządzące w poszczególnych krajach członkowskich. To potwierdzenie zasadności jej istnienia i dobry prognostyk na przyszłość.

Z czego wynika fenomen współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej?

Mamy bardzo podobne doświadczenia historyczne. Mój ulubiony myśliciel – Alexis de Tocqueville napisał, że Europa dzieli się na dwie grupy państw. Jedne to te, które przeszły doświadczenie władzy absolutnej, drugie – te, które pomimo demokratycznych korzeni doświadczyły zależności kolonialnych właśnie od tych krajów rządzonych w sposób absolutny. Po doświadczeniach, które mają za sobą Polska, Czechy czy Węgry, w wolnej Europie i wolnej Unii Europejskiej naprawdę nie ma znaczenia, kto i z jakiej rodziny politycznej rządzi w danym kraju. Wspólne doświadczenia po 1989 r. dodatkowo tę jedność wzmacniają.

Co najsilniej spaja V4?

W wielu sprawach dotyczących Unii Europejskiej mówimy podobnym głosem. Weźmy kwestię relokacji migrantów, politykę energetyczną, politykę bezpieczeństwa, rolnictwo, Zielony Ład. Nie ma żadnego sporu odnośnie do umacniania wschodniej flanki NATO. Mimo drobnych różnic mamy wspólne spojrzenie na to, co się znajduje za wschodnią granicą Unii.

Czy, jeśli chodzi o kierunek wschodni, będziemy w stanie wzmocnić naszą pozycję?

Reklama

Zwróciłbym uwagę na dwie rzeczy. Pierwsza to Inicjatywa Trójmorza, w której ramach będą realizowane wielkie programy energetyczne, infrastrukturalne, inwestycje w cyberbezpieczeństwo. Integracja w tym wymiarze ma sprzyjać przezwyciężaniu zaległości cywilizacyjnych, gospodarczych w naszej części Europy. Drugą rzeczą jest nasza aktywność w Partnerstwie Wschodnim.

Czy postrzega je Pan jako realny dla nas format współpracy międzynarodowej?

Wykorzystujemy każdy format współpracy międzynarodowej, musimy jednak pamiętać, że kraje należące do Partnerstwa Wschodniego nie są jednorodne. Są takie, które zabiegają o współpracę z Unią Europejską i NATO, jak choćby Ukraina, która taki zapis umieściła nawet w swojej konstytucji. Z drugiej strony – Gruzja, Mołdawia, ale i wspomniana Ukraina nie cieszą się integralnością terytorialną, co jest realną przeszkodą w integracji, nawet jak się podkreśla swoje ambicje. Z tego punktu widzenia w lepszej sytuacji są Armenia, Azerbejdżan i Białoruś, choć w ich przypadku też występują przeszkody. Białoruś np. znajduje się w bardzo złożonej konstelacji politycznej, zarówno wewnętrznej, jak i międzynarodowej. Związek Białorusi i Rosji, powstały z inspiracji strony białoruskiej i mający działać dla jej dobra, dziś pracuje przeciwko niej.

Panie Pośle, w komisji, którą Pan kieruje, zasiadają także posłowie opozycji. Czy sprawy międzynarodowe są dla nich nadrzędne wobec ich interesu partyjnego?

Jest różnie. W Polsce istnieją odmienne opinie na temat Inicjatywy Trójmorza. Jest ona bliska mojemu obozowi politycznemu, ale po stronie opozycji jest więcej sceptycyzmu. W przypadku Grupy Wyszehradzkiej takich różnic nie ma. Można więc powiedzieć, że konsensus w polityce zagranicznej istnieje fragmentarycznie. Podziały polityczne wewnątrz kraju są przenoszone na wszystkie lub prawie wszystkie pola, także na forum Unii Europejskiej. W samej Komisji Spraw Zagranicznych na poziomie jej prezydium większych sporów nie ma, kiedy natomiast znajdujemy się już na sali, dyskutujemy w obecności mediów, części posłów jest bardzo trudno zrezygnować z nadmiernej ekspresji czy formy dyskursu podobnej do tej, którą widzimy na sali plenarnej.

2020-04-21 12:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dożynki

Sierpień to miesiąc maryjny. To również czas, w którym wspominamy ważne wydarzenia z historii Polski: w tym roku - 68. rocznicę wybuchu bohaterskiego Powstania Warszawskiego, 92. rocznicę „cudu nad Wisłą” i zwycięstwa nad bolszewikami w wojnie 1920 r. Sierpień, a zwłaszcza jego druga połowa od Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (Matki Bożej Zielnej), i początek września to czas dożynek. Ten piękny staropolski obyczaj stał się częścią naszej kultury i narodowej tożsamości, jest najlepszą okazją do wyrażenia wdzięczności i podziękowania rolnikom za całoroczny trud i uzyskane plony. W okresie dożynek, choć na chwilę, oczy całego społeczeństwa są zwrócone na polskie rolnictwo. Jako członek senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi ze szczególną uwagą przyglądam się temu, co się dzieje na naszej wsi i - niestety - podzielam zaniepokojenie rolników rozwojem sytuacji. Wraz z grupą senatorów PiS (Grzegorz Wojciechowski, Bogdan Pęk, Andrzej Pająk, Jan Maria Jackowski, Krzysztof Słoń, Robert Mamątow, Wojciech Skurkiewicz, Marek Martynowski) złożyliśmy oświadczenie kierowane do premiera Donalda Tuska. Chodzi o to, jaką konkretnie pomoc rząd zamierza okazać tym rolnikom, którzy w tym roku wraz z ich gospodarstwami zostali poszkodowani w wyniku wystąpienia różnego rodzaju klęsk żywiołowych - nawałnic, burz, gradobić, trąb powietrznych czy też mrozów. Kolejna sprawa, która nas bardzo zaniepokoiła, to obecna niezwykle trudna sytuacja na rynkach rolnych, a w szczególności na rynku mleka, wieprzowiny, ziemniaków, tytoniu, owoców i zbóż. Rodzi się oczywiste pytanie, jakie działania zamierza podjąć obecny rząd, by zapewnić Polsce bezpieczeństwo żywnościowe. Zamiast konkretnych działań nieustannie słyszymy, że w polskim rolnictwie jest tak dobrze, a rolnicy osiągnęli w 2011 r. dochody najwyższe od momentu wstąpienia Polski do UE. Wyolbrzymia się skalę oraz wpływ na dochody rolników środków z UE, a nie dostrzega się wzrostu kosztów produkcji - wysokich cen nawozów sztucznych, środków ochrony roślin, maszyn i urządzeń. Uproszczony i w znacznej mierze nieprawdziwy obraz wsi ukazywany w mediach służy skłócaniu miasta ze wsią. Reasumując, skoro jest tak dobrze, to dlaczego inaczej widzą to rolnicy i dlaczego tak licznie protestują? Polski rząd jest spolegliwy wobec Brukseli i jak dotąd nie zapewnił obrony interesów polskiej wsi w ramach Unii Europejskiej. Trzeba walczyć przede wszystkim o jednakowe warunki konkurowania, a co za tym idzie - także jednakowe zasady wsparcia finansowego (dopłaty) dla rolników we wszystkich krajach UE. Senat RP przyjął z naszej inicjatywy specjalną uchwałę wzywającą rząd do zabiegania o takie same dopłaty do polskiego rolnictwa, jakie mają kraje starej UE. Na razie jednak efektów nie ma. Bł. Jan Paweł II w Krośnie w 1997 r. jasno stwierdził: „Spraw rolnictwa nie można odrywać, oczywiście, od reform całego systemu gospodarczego, ale też wszyscy czują, że ta dziedzina, nie tylko zresztą w naszej Ojczyźnie, wymaga szczególnej ochrony, współpracy wielu sektorów i solidarności wszystkich środowisk, a nade wszystko wymaga zabezpieczenia wolnej inicjatywy samych rolników. (…). Trzeba, by był słyszany w państwie i respektowany gospodarski głos rolnika”. Kiedy to jednak nastąpi?
CZYTAJ DALEJ

Synod: opublikowano okresowe sprawozdania grup studyjnych

2025-11-19 08:43

[ TEMATY ]

synod

spotkania synodalne

Vatican Media

Powołane w marcu 2024 r. przez papieża Franciszka komisje, mające wzmocnić współpracę między kurią a Sekretariatem Synodu, opublikowały sprawozdania okresowe podsumowujące prace po zakończeniu obrad o synodalności. Dziesięć grup studyjnych przedstawiło 17 listopada raporty dotyczące m.in. cyfryzacji, roli kobiet, ekumenizmu, poligamii, liturgii, posługi nuncjuszy i wyboru biskupów, a ostateczne dokumenty trafią do Leona XIV do 31 grudnia.

Z inicjatywy papieża Franciszka 20 miesięcy temu powołano dziesięć grup studyjnych. Ich zadaniem miało być pogłębienie tematów poruszonych podczas podwójnej sesji Synodu poświęconego synodalności, a także zacieśnienie współpracy między dykasteriami Kurii Rzymskiej a Sekretariatem Generalnym Synodu. 17 listopada, grupy te opublikowały swoje sprawozdania okresowe. To kolejny krok w procesie, który rozpoczął się prezentacją pierwszych raportów na drugiej sesji zgromadzenia w październiku 2024 r.
CZYTAJ DALEJ

Uratowano średniowieczny kościół w Gdańsku przed zawaleniem. W grudniu otwarcie

2025-11-19 19:43

[ TEMATY ]

przed zawaleniem

średniowieczny kościół

w Gdańsku

uratowano

gdansk.dominikanie.pl

Bazylika św. Mikołaja w Gdańsku

Bazylika św. Mikołaja w Gdańsku

20 grudnia, po latach intensywnych prac konserwatorskich, nawa południowa bazyliki św. Mikołaja w Gdańsku zostanie ponownie otwarta dla wiernych. W 2018 roku wykryto tam poważne uszkodzenie konstrukcji.

Przeor klasztoru dominikanów w Gdańsku o. Michał Osek podkreślił w rozmowie z PAP, że grudniowe otwarcie nawy będzie wyjątkowym wydarzeniem w wielu wymiarach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję