W Pewli Ślemieńskiej odbywały się rekolekcje, którym towarzyszyła figura św. Michała Archanioła z Gargano.
Ćwiczenia duchowe rozpoczęły się w I Niedzielę Wielkiego Postu. Nauki głosił misjonarz z Mińska ks. Krzysztof Poświata CSMA, michalita, który buduje na Białorusi kościół i Michalickie Centrum dla dzieci i młodzieży. Rekolekcje stały się okazją do wsparcia działalności misyjnej księdza rekolekcjonisty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Żyję już 7 rok poza Polską. To niedaleko, ale inna perspektywa. Mieszkam na ziemiach, które nasz arcybiskup nazywa duchowym Czarnobylem, ziemią wypaloną duchowo, zniszczoną przez bezbożny system komunistyczny, który unicestwił tysiące świątyń i skutecznie zabił Boga w ludzkich sercach – powiedział ks. Poświata CSMA. – Nie idealizuję Polaków, ale jestem przekonany, że skarb wiary jest czymś najcenniejszym, co wciąż jeszcze mamy i czego nie wolno za nic sprzedać. Inaczej będziemy zdrajcami. Wiara to wielki trud wierności. Chodzi o wierną modlitwę, o wierność sakramentom – częstej Komunii św.
Wiara to także troska o świątynię. Widzę, jak ta świątynia wypiękniała. W tym wyraża się także miłość do Pana Boga – dodał.
Dwóch patronów rekolekcji
Reklama
W I Niedzielę Wielkiego Postu wieczorem pojawiła się w parafii figura św. Michała, która peregrynuje po Polsce od 5 lat. Po nabożeństwie oczekiwania ok. godz. 21 przyjechał samochód kaplica i wierni udali się procesyjnie z figurą św. Michała Archanioła i ze świecami wokół kościoła.
– Za tym znakiem kryje się rzeczywistość duchowa, Boża moc i siła. Św. Archanioł, którego zawołaniem jest „Któż jak Bóg”, chce prowadzić wiernych do Boga – zauważył ks. Krzysztof Poświata CSMA. Po przyjeździe figury odbył się wieczór ze św. Michałem poprowadzony przez krajowego moderatora peregrynacji ks. Rafała Szwajcę CSMA z nauką Godzinek do św. Michała Archanioła oraz Koronki Uwielbienia Boga.
Rekolekcjonista zauważył, że rekolekcjom towarzyszył jeszcze drugi szczególny patron – św. Ojciec Pio. – W tym roku mija 50. rocznica śmierci świętego kapucyna, a zarazem 100. rocznica otrzymania przez niego stygmatów – znaków Męki Pańskiej. Bliskość i łączność Ojca Pio ze św. Michałem Archaniołem nie jest dla nikogo tajemnicą. Święty stygmatyk mieszkał bowiem przez 52 lata w San Giovanni Rotondo, odległego 22 km od Góry Gargano, w cieniu obecności Archanioła. Zdarzało się i to nierzadko, że święty za pokutę swoim penitentom zadawał pielgrzymkę do sanktuarium na Monte Sant’Angelo i sam też chodził do Groty Świętego Archanioła na modlitwę – mówił ks. Poświata.
Przesłanie krótkie i najważniejsze
W ramach rekolekcji poprowadzono modlitwę wstawienniczą przed Najświętszym Sakramentem z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie z nałogów za przyczyną św. Michała Archanioła. Wierni modlili się też Koronką Anielską. Odbyły się spotkania dla dzieci i młodzieży oraz małżonków.
Reklama
– Gdy ludzie mają się rozstać, to mówią do siebie rzeczy krótkie i najważniejsze. Chciałbym na koniec rekolekcji skierować takie przesłanie: nie traćcie nadziei, nie sprzedawajcie swojej wiary i nie pozwólcie, by miłość między wami umarła – podsumował rekolekcjonista.
Na zakończenie po Mszach św. wierni mogli przyjąć Szkaplerz św. Michała Archanioła. – Na wieczornej Eucharystii została zawiązana w naszej parafii Wspólnota Szkaplerza zwana Bractwem Szkaplerza św. Michała Archanioła – zaznaczył proboszcz ks. Stanisław Słowiński CSMA.
To nie pierwsza taka wizyta figury św. Michała Archanioła w diecezji bielsko-żywieckiej.
W 2013 r. anielski gość peregrynował po parafiach diecezji – był w kilku parafiach Bielska-Białej, a także w Pewli Ślemieńskiej, Żywcu, Rycerce Górnej, Andrychowie, Kamesznicy, Goleszowie i Milówce.