Reklama

Historia

Turcja i Izrael nie chcą słyszeć o „ludobójstwie Ormian”

Znowu negowanie prawdy

W odrzuceniu przez Kneset dyskusji o ludobójstwie Ormian widać analogię do izraelskiej reakcji na polską ustawę, która zabrania używania określenia „polskie obozy śmierci”. W obu przypadkach racje stanu, przyczyny polityczne, dyplomatyczne i ekonomiczne biorą górę nad prawdą historyczną

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W latach 1915-22 w Imperium Osmańskim dokonano pierwszego zaplanowanego przez państwo ludobójstwa XX wieku, w którym zginęło półtora miliona Ormian. Doradcami władz tureckich byli ich wojenni sojusznicy – Niemcy, którzy mieli już pewne doświadczenie w organizowaniu zagłady całych narodów, zdziesiątkowali bowiem już wcześniej lud Herero w Namibii. Oprócz olbrzymiej liczby ofiar ludzkich prześladowania Ormian spowodowały także wielkie straty materialne – zamieniono w ruinę szkoły, kościoły, nawet całe miasta, nie mówiąc już o milionach książek i ormiańskich dziełach sztuki. Jednocześnie rządzący wówczas krajem „Młodzi Turcy” zrobili wszystko, by zatrzeć ślady po tej strasznej zbrodni, a Turcja do dzisiaj neguje ten fakt, wypacza historię w imię nacjonalistycznej ideologii będącej u podstaw współczesnego państwa tureckiego.

Problem w tym, że również inne państwa, z bardzo różnych powodów, akceptują negowanie przez Turcję historycznego faktu ludobójstwa Ormian.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dwa powody

Reklama

W tych dniach watykańska Agencja Fides podała informację, że izraelski parlament odrzucił projekt ustawy przedstawiony przez Ja’ir Lapida z centrowej, świeckiej partii Yesh Atid, która miała doprowadzić do oficjalnego uznania przez Izrael „ormiańskiego ludobójstwa”. Już we wstępnym głosowaniu, które odbyło się 14 lutego br., odrzucono dyskusję nad ustawą. Wiceminister spraw zagranicznych Izraela Tzipi Hotovely powiedziała, że Izrael oficjalnie nie zajmie stanowiska w kwestii ludobójstwa Ormian, „biorąc pod uwagę jej złożoność i jej konsekwencje dyplomatyczne”. Co prawda w 2015 r. prezydent Izraela Reuven Rivlin gościł w swej rezydencji w Jerozolimie delegację Ormian dla upamiętnienia stulecia rozpoczęcia ich eksterminacji, ale powiedział wówczas jedynie, że naród ormiański był „pierwszą ofiarą współczesnych, masowych mordów”, i unikał używania słowa „ludobójstwo”, a przecież chodziło o zaplanowany mord, który unicestwił ponad półtora miliona ludzi. Izraelscy politycy unikają używania słowa „ludobójstwo” w przypadku eksterminacji Ormian z dwóch powodów: z jednej strony nie chcą „drażnić” Turcji, z którą Izrael ma dobre stosunki gospodarcze, ale przede wszystkim chodzi o to, aby nie umniejszać znaczenia żydowskiego Holokaustu. Wielu Żydów uważa, że uznanie ludobójstwa Ormian sprawiłoby zanegowanie „wyjątkowości” Szoah. Znaczące są słowa wypowiedziane w 2001 r. przez ówczesnego ministra spraw zagranicznych Szimona Peresa: „Nic nie jest takie samo jak żydowski Holokaust. To, co stało się z Ormianami, to tragedia, ale nie ludobójstwo”.

Niesprawiedliwość

W kontekście tego, co się stało w Izraelu, warto zacytować francuskiego historyka Yves’a Ternona, autora książki „Państwo kryminalne”: „Najpodlejszym manewrem negowania ludobójstwa jest oskarżanie Ormian o kontestowanie «jedyności» ludobójstwa Żydów”. Gdy rozmawiałem wiele lat temu z dr. Piotrem Kuciukianem, włoskim Ormianinem, znawcą historii swojego narodu, tak tłumaczył mi postawę Żydów: „Różne są przesłanki historyczne, które wyjaśniają determinację, z jaką Żydzi obstają przy «jedyności» Szoah. Łączy się to przede wszystkim z warunkami, w jakich powstało państwo Izrael. Warto podkreślić, że prawie wszystkie grupy syjonistyczne były antyarabskie, a co za tym idzie – protureckie. Trzeba zdać sobie wreszcie sprawę z tego, że żadne ludobójstwo nie może być przedmiotem przetargu. Negowanie go można porównać do wyrwania kartki z księgi historii, co ma zawsze nieobliczalne konsekwencje dla obecnych i przyszłych pokoleń. To przecież anachronizm, że Ormianie – ofiary pierwszego ludobójstwa XX wieku – na początku trzeciego tysiąclecia czują się wciąż dziedzicami holokaustu «drugiej kategorii». Negowanie ludobójstwa to niesprawiedliwość wyrządzona nie tylko Ormianom, lecz także całemu światu, począwszy od narodu tureckiego”.

Gdy spytałem Emanuela Alibrandiego, członka rady rzymskiej wspólnoty ormiańskiej, co sądzi o odrzuceniu przez Kneset dyskusji o ludobójstwie Ormian, odpowiedział rozgoryczony, że to nie pierwszy przypadek, gdy racje stanu czy przyczyny polityczne, dyplomatyczne i ekonomiczne biorą górę nad prawdą historyczną, wartościami etycznymi i sprawiedliwością. Jakże nie przyznać mu racji, mając na uwadze również izraelskie reakcje na polską ustawę, która zabrania używania określenia „polskie obozy śmierci”...

2018-02-28 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Nitkiewicz: każdy wychowawca powinien być szafarzem prawdy

[ TEMATY ]

prawda

bp Krzysztof Nitkiewicz

wychowawca

Karol Porwich/Niedziela

Bp Krzysztof Nitkiewicz

Bp Krzysztof Nitkiewicz

Każdy wychowawca powinien być szafarzem prawdy, która uwalnia od zła i prowadzi ku dobru – zaapelował bp Krzysztof Nitkiewicz podczas wojewódzkiej inauguracja nowego roku szkolnego, która odbyła się 2 września w Janowie Lubelskim.

Uroczyste rozpoczęcie nowego roku szkolnego połączone zostało z otwarciem i poświęceniem nowo wybudowanej hali sportowej. Poprzedziła je Msza św. sprawowana przez biskupa sandomierskiego w sanktuarium Matki Bożej Różańcowej Łaskawej.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy świecki rzecznik w archidiecezji!

2024-10-01 09:46

Archiwum prywatne

1 października Maciej Rajfur został nominowany przez abp. Józefa Kupnego nowym rzecznikiem prasowym archidiecezji wrocławskiej.

1 października Maciej Rajfur został nominowany przez abp. Józefa Kupnego nowym rzecznikiem prasowym archidiecezji wrocławskiej.

– Chciałbym być rzecznikiem obecnym w mediach nie tylko, kiedy trzeba będzie się wytłumaczyć z jakiejś kryzysowej sytuacji, ale przede wszystkim kiedy dzieje się coś wartościowego w naszej archidiecezji. I tym zainteresować ludzi – mówi Maciej Rajfur, nowy rzecznik prasowy archidiecezji wrocławskiej.

Pierwszy raz w historii archidiecezji wrocławskiej jej rzecznikiem prasowym została osoba świecka – to Maciej Rajfur, wieloletni redaktor Wrocławskiego Gościa Niedzielnego, a obecnie jego kierownik, pracował także jako dziennikarz Gazety Wrocławskiej. I jak sam o sobie mówi, szczęśliwy mąż i ojciec.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Kandydaci na wiceprezydenta spierali się o Bliski Wschód, gospodarkę i aborcję w nadzwyczajnie spokojnej debacie

2024-10-02 06:26

[ TEMATY ]

debata

Stany Zjednoczone

PAP/EPA/SARAH YENESEL

Kryzys na Bliskim Wschodzie, gospodarka i aborcja były głównymi tematami wtorkowej debaty kandydatów na wiceprezydenta, Tima Walza i JD Vance'a. W odróżnieniu od pojedynków Donalda Trumpa z Kamalą Harris, dyskusja była znacznie spokojniejsza i skupiona na szczegółach programów kandydatów.

Gubernator Minnesoty Walz i senator z Ohio Vance starli się w studiu telewizji CBS w Nowym Jorku w prawdopodobnie ostatniej debacie telewizyjnej przed wyborami 5 listopada. Choć na scenie nie brakowało wzajemnych oskarżeń, klimat dyskusji był w większości pozbawiony ostrych werbalnych potyczek kandydatów na prezydenta. A obaj kandydaci niejednokrotnie przyznawali sobie rację i deklarowali wiarę w dobrą wolę przeciwników.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję