Reklama

Niedziela Łódzka

Bonifraterskie ziołolecznictwo

Gorzkie zioła na „słodki problem”

Niedziela łódzka 13/2017, str. 7

[ TEMATY ]

ziołolecznictwo

Dominika Koszowska

Lek. med. Marcin Samosiej

Lek. med. Marcin Samosiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lek. med. Marcin Samosiej, kierownik przychodni ziołoleczniczej przy Konwencie Bonifratrów w Łodzi, radzi:

– Cukrzyca typu II jest zaliczana do tzw. chorób cywilizacyjnych. Jej wzrastająca częstość występowania związana jest ze zmianami w nawykach żywieniowych, dostępem do wysokokalorycznej żywności, małą ilością ruchu na co dzień, a co za tym idzie, wzrostem liczby osób z nadwagą i otyłością. Dodatkowym niebezpieczeństwem z jej strony jest to, że wielokrotnie przebiega bez żadnych objawów, po cichu atakuje nasz organizm, doprowadzając do licznych powikłań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oprócz wymienionych na wstępie nadwagi, złej diety i małej aktywności fizycznej, powstaniu cukrzycy sprzyja wzrastający wiek, a żyjemy coraz dłużej, oraz czynniki genetyczne – istnieje znaczne większe ryzyko choroby, gdy choruje na nią jedno lub dwoje naszych rodziców albo rodzeństwo. Dlatego ważne jest, byśmy byli świadomi zagrożenia, mogli mu przeciwdziałać i w razie potrzeby szybko wprowadzać leczenie, by nie dopuścić do trwałych uszkodzeń w organizmie.

Reklama

Podstawowym działaniem profilaktycznym jest kontrola poziomu cukru we krwi, najlepiej raz w roku, a u osób bardziej zagrożonych częściej. Leczenie cukrzycy jest procesem złożonym i trwającym całe życie. Powinno być prowadzone pod kontrolą lekarza rodzinnego lub diabetologa. W terapii, w zależności od zaawansowania choroby, indywidualnego stanu pacjenta, stosujemy dietę, leki doustne oraz insulinę w bardzo różnych układach. Ziołolecznictwo, jako uzupełnienie wyżej wymienionych środków, może być stosowane na każdym etapie zapobiegania i leczenia choroby. Pierwszym wskazaniem dla zastosowania fitoterapii jest walka z nadwagą.

Redukcja masy ciała spowodowana dietą wspomaganą ziołami odsuwa widmo rozwinięcia się cukrzycy. Wykorzystujemy tu mieszanki ziołowe zawierające liść i korzeń mniszka, kłącze perzu, naowocnię fasoli, liść mięty, ziele karczocha, korę kruszyny i korzeń rzewienia (dwóch ziół wymienionych na końcu należy używać krótko i z dużą ostrożnością). Ich kompozycja sprzyja zmniejszeniu apetytu, oczyszczaniu organizmu, przyspieszeniu przemiany materii i wspomaga proces trawienia.

W momencie, gdy dochodzi do nietolerancji glukozy czy początkowej cukrzycy, konieczne jest obniżanie poziomu cukru we krwi, którego można dokonać na kilku poziomach – począwszy od wchłaniania glukozy w jelitach, przez przyspieszenie jego spalania i wydalania, np. przez nerki. W naszych bonifraterskich mieszankach zalecamy w tym celu m.in.: naowocnię fasoli, liść morwy, liść borówki czernicy, ziele drapacza, ziele ptasiego rdestu, liść brzozy, owoc jarzębiny, liść pokrzywy, korę cynamonowca. Zioła zastosowane na tym etapie, dzięki obniżaniu wysokiego poziomu cukru, mogą opóźnić wprowadzenie do leczenia syntetycznych leków przeciwcukrzycowych lub wzmocnić ich działanie.

Reklama

Z kolei inni chorzy, już stosujący preparaty przeciwcukrzycowe, po dodaniu mieszanek czy pojedynczych ziół, jeżeli systematycznie i cierpliwie je zażywają, z czasem dochodzą do momentu, w którym – po konsultacji lekarskiej – mogą ograniczyć lub odstawić tabletki, bądź zmniejszyć ilość podawanej insuliny.

Zadaniem dla ziołolecznictwa jest ochrona naczyń krwionośnych i zapobieganie oraz leczenie powikłań cukrzycy. Surowcami pomocnymi w tych stanach są owoc i kwiat głogu, kwiat kasztanowca, ziele serdecznika, kwiat arniki i wiele innych.

Leczenie cukrzycy jest procesem złożonym i wymagającym kompleksowego a zarazem indywidualnego podejścia do pacjenta, w którym to leczeniu i na wielu jego poziomach mogą znaleźć zastosowanie gorzkie, bądź co bądź, zioła.

2017-03-23 09:49

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zioła na nadęte ego

Niedziela łódzka 47/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

wywiad

ziołolecznictwo

Ks. Kamil Gregorczyk

Jan Kubiak

Jan Kubiak

Z Janem Kubiakiem, honorowym bonifratrem, spadkobiercą tajników leczenia ziołami wileńskich braci, rozmawia Anna Skopińska

ANNA SKOPIŃSKA: – Panie Janie, były kiedyś zioła na zadarty nos, ale gdy u kogoś przyjdzie taka pycha, że niczym już jej nie zbijemy, to co wtedy? Ma Pan jakieś lekarstwo na nadęte ego?
CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Jeszcze za życia swego ojca, króla Burgundii Gunobalda, Zygmunt rządził częścią państwa. Dzięki staraniom biskupa Vienne - św. Awita, po 501 r. przyjął chrześcijaństwo. Wówczas jeszcze nic nie zwiastowało nadchodzącej tragedii. Jak piszą historycy, rządy Zygmunta początkowo były bardzo pomyślne. Niestety, sytuacja ta trwała krótko. Druga żona króla, chcąc utorować drogę do tronu swojemu synowi, oskarżyła Sigeryka - syna króla z pierwszego małżeństwa - o zdradę stanu. Władca dał się, niestety, wplątać w tę intrygę. Lękając się utraty władzy, kazał udusić Sigeryka w swojej obecności. Zbrodnia została dokonana, choć - jak notują kronikarze - gdy minął pierwszy szał, król rzucił się na zwłoki syna, opłakując swój straszliwy czyn.
CZYTAJ DALEJ

Zakończyła się peregrynacja Obrazu Matki Bożej w archidiecezji częstochowskiej

2025-05-03 01:35

Karol Porwich / Niedziela

Podczas tej peregrynacji obraz Maryi opuścił swój dom i dotarł do wielu ludzi i miejsc, być może nawet do ludzi i miejsc, w których Bóg został zapomniany, a nawet odrzucony – powiedział abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce, który 2 maja przewodniczył na Jasnej Górze Mszy św. dziękczynnej za peregrynację Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w archidiecezji częstochowskiej.

Mszę św. poprzedziły nieszpory w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie i procesja z Ikoną Nawiedzenia na Jasną Górę. Modlitwie nieszporów i procesji przewodniczył abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce w asyście abp. Tadeusza Wojdy, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski oraz abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję