Reklama

Niedziela Przemyska

Rekolekcje ewangelizacyjne dla Polaków w Leicester

Głód Boga

Niedziela przemyska 8/2017, str. 1, 7

[ TEMATY ]

rekolekcje

Archiwum Polskiej Misji Katolickiej

Wspólnota modlitewna działająca przy Polskiej Misji Katolickiej w Leicester

Wspólnota modlitewna działająca przy Polskiej Misji Katolickiej w Leicester

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Polskiej Misji Katolickiej parafii pw. Nawrócenia św. Pawła w Leicester (Anglia) w dniach 20-22 stycznia odbyły się rekolekcje ewangelizacyjne „Bóg jest Miłością”. Rekolekcje prowadził ks. Łukasz Pałacki oraz Beata i Krzysztof Zalescy. Po wcześniejszym spotkaniu z metropolitą przemyskim abp. Adamem Szalem, który udzielił nam swojego błogosławieństwa, pojechaliśmy tam na zaproszenie proboszcza ks. Tadeusza Kordysa oraz wspólnoty modlitewnej założonej przez Polaków zamieszkujących Leicester. Czas rekolekcji był podzielony na: rekolekcje dla wspólnoty modlitewnej, rekolekcje dla parafii oraz posługę modlitwy wstawienniczej i spowiedzi. Na spotkaniach ze wspólnotą dzieliliśmy się naszymi doświadczeniami i wiedzą na temat budowania wspólnoty, Kręgu Domowego Kościoła, rozeznaniem i posługiwaniem charyzmatami we wspólnocie, umiejętnością rozeznawania duchów (na podstawie nauczania św. Ignacego Loyoli) oraz formacją i możliwymi posługami ewangelizacyjnymi.

Rekolekcje dla parafii rozpoczynały się wieczorną Mszą św. po niej ks. Łukasz głosił konferencję dotyczącą kerygmatu, a następnie wszyscy trwaliśmy na modlitwie przed Jezusem obecnym w Najświętszym Sakramencie. Rozważaliśmy Słowo Boże, przepraszaliśmy i prosiliśmy Jezusa o uzdrowienie i uwielbialiśmy Boga, prosząc Go o wylanie Ducha Świętego. Posługiwaliśmy – ks. Łukasz spowiedzią, a my modlitwą wstawienniczą według pięciu kluczy Neala Lozano. Był to czas potężnego działania Bożego w życiu konkretnych osób. Byliśmy świadkami wypełnienia się Bożej obietnicy i działania Jezusa, który „opatrywał rany serc złamanych, wyzwalał jeńców, pocieszał zasmuconych, rozweselał płaczących, dawał radość zgnębionym na duchu” (Iz 61,1-3). Bardzo wiele osób skorzystało z tej posługi, odzyskując godność dziecka Bożego i przyjmując błogosławieństwo Boga Ojca. Przywieźliśmy ze sobą szkaplerze karmelitańskie (przygotowane przez „nasze” Siostry Karmelitanki z Przemyśla) i pod tą szczególną opiekę Matki Bożej oddało się ok. 170 osób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Codzienna Eucharystia z homilią, nabożeństwo o uwolnienie, nabożeństwo o uzdrowienie, codzienna Koronka do Bożego Miłosierdzia, szereg konferencji formacyjnych, to tylko niektóre z podstawowych elementów, które stanowiły fundament rekolekcyjnej budowli, która rodziła się w sercach każdego z uczestników.

Według obliczeń Księdza Proboszcza, w rekolekcjach dla parafii uczestniczyło codziennie ok. 300-400 osób. Jesteśmy wdzięczni Bogu i ludziom za czas, który nam dał, a który ze względu na bardzo duże zainteresowanie lokalnej wspólnoty przedłużyliśmy o dwa dni. Spotkaliśmy rodaków z całej Polski – także z Przemyśla, pielęgnujących i trwających w wierze, ale i tych, którzy spotkania z Bogiem doświadczyli dopiero na emigracji. Ogromnie poruszający był dla nas widok wielu młodych rodzin obecnych na rekolekcjach razem z dziećmi. W obecnym roku szkolnym samych dzieci przygotowujących się do Pierwszej Komunii w parafii jest 120. W każdą niedzielę mają one swoją „specjalną” Mszę św., którą tym razem odprawił i homilię wygłosił ks. Łukasz, natomiast po jej zakończeniu wygłosił dla nich katechezę.

Słowo Boże, przez które wszyscy przygotowywaliśmy się do rekolekcji (my w Polsce, a wspólnota w Anglii), które prowadziło nas i umacniało pochodzi z księgi Ezechiela. „I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała. Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić, byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i według nich postępowali” (Ez 36, 26-27).

Dla wszystkich nas był to prawdziwie błogosławiony i pełen radości czas dany nam od Boga, który wyraźnie każdego dnia nas prowadził i umacniał swoją łaską, ale też pokazał, jak bardzo Polacy będący na emigracji potrzebują duszpasterskiej pomocy. Niemalże na każdym kroku było widać, jak bardzo cieszą się naszą obecnością, z naszego przyjazdu do obcego kraju, aby ich wesprzeć, dodać otuchy i po prostu pomodlić się razem z nimi. Ukrywane gdzieś na boku łzy czy łamiące się słowa w czasie wspólnych rozmów nie pozostawiały wątpliwości, że nie jest im tutaj wcale łatwo. Będąc na emigracji, daleko od swoich rodzinnych stron, tworzą„żywe historie” niejednokrotnie trudne, a nawet tragiczne. Jak na dłoni widać wśród nich ogromny głód Boga i Kościoła, który w takich sytuacjach, w świecie bardzo zlaicyzowanym jest jedyną trwałą i pewną ostoją moralności i wartości. Według informacji zebranych wśród Polonii z całej Anglii, do kościoła regularnie uczęszcza zaledwie 8-10 proc. Polaków.

Ogromna wdzięczność wspólnoty z Leicester z Księdzem Proboszczem na czele za przeprowadzone rekolekcje i zaproszenie na kolejne połączone ze szczęściem spotkania Żywego Boga to najlepsze podziękowanie, jakie mogliśmy otrzymać.

2017-02-15 15:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rekolekcje na wodzie

Niedziela częstochowska 37/2015, str. 7

[ TEMATY ]

rekolekcje

Archiwum KSM

S. Millena Banach podczas spływu kajakowego

S. Millena Banach
podczas spływu kajakowego

O wakacyjnym wypoczynku organizowanym przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży z s. Milleną Banach, józefitką, rozmawia Elżbieta Pisarczyk

ELŻBIETA PISARCZYK: – Czy można mówić o rekolekcjach na wodzie?

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: uzdrowienie Leona było wynikiem interwencji ks. Vianneya

[ TEMATY ]

świadectwo

św. Jan Maria Vianney

Bliżej Życia z wiarą

xTZ

Wizerunek św. Jana Vianneya autorstwa Marka Gajewskiego w sanktuarium św. Jana Vianneya w Czeladzi

Wizerunek św. Jana Vianneya autorstwa Marka Gajewskiego w sanktuarium św. Jana Vianneya w Czeladzi

Pół Francji ciągnęło do maleńkiego Ars, by prosić tamtejszego proboszcza o spowiedź, modlitwę i... cuda.

Świętego Jana Marii Vianneya nie trzeba nikomu przedstawiać. Proboszcz z Ars może nie należał do wielkich intelektualistów, jak św. Tomasz z Akwinu czy św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein), za to wzbudzał podziw skromnością, pokorą i gorliwością w modlitwie, co przełożyło się na ogromny rozgłos, jaki zdobył. Cechował się jeszcze czymś, co zauważali ludzie żyjący w jego otoczeniu – Bóg pozwolił mu nawracać grzeszników. Dzięki niemu nawet zatwardziali ateiści klękali przed Bożym majestatem, co uczyniło Vianneya jednym z najbliższych współpracowników Boga w tym dziele. W ostatnim roku swojego życia wyspowiadał aż 80 tys. penitentów! Ciągnęły więc do niego, niczym metalowe opiłki do magnesu, zastępy różnych niedowiarków, ateuszy i ateistów. Ale nie tylko, bo również wielu chorych szukało u Vianneya ratunku, gdyż po Francji rozeszła się wieść o cudach, które dzięki niemu działy się w Ars.

CZYTAJ DALEJ

Rzeź Woli. Dlaczego spaliliście moje Miasto?

2024-08-04 20:23

[ TEMATY ]

rzeź Woli

Andrzej Sosnowski

Autorstwa Bundesarchiv, Bild/commons.wikimedia.org

Cywilna ludność dzielnicy pędzona ul. Wolską

Cywilna ludność dzielnicy pędzona ul. Wolską

5 sierpnia, w 80. rocznicę Rzezi Woli – największej w historii jednostkowej zbrodni popełnionej na narodzie polskim, młodzi mieszkańcy Warszawy pytają: „Dlaczego spaliliście nasze miasto? Wciąż próbują odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego historia tego miasta była tak tragiczna?

W czasie obchodów 60. rocznicy wyzwolenia Byłego Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego i Zagłady w Auschwitz- Birkenau Merka Szewach, krzyczała: „Dlaczego spaliliście mój Naród, dlaczego zabiliście moich braci i moje siostry, dlaczego zamieniliście moją ludzką godność na obozowy numer?”

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję