Reklama

Niedziela Kielecka

Mnichów

Św. Szczepan – patron na radosne święta

26 grudnia wspólnota parafialna w Mnichowie pw. św. Szczepana jak co roku będzie przeżywała odpust ku czci patrona, wyobrażonego na zasuwie w ołtarzu głównym. Od św. Szczepana do niedzieli Świętej Rodziny obraz odbiera cześć w ołtarzu głównym i przypomina patrona, na pamiątkę którego, zgodnie ze starą ludową tradycją, święci się owies. Jest to jedyny w diecezji kościół pod tym wezwaniem

Niedziela kielecka 50/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

parafia

św. Szczepan

TD

Św. Szczepan i św. Maciej

Św. Szczepan i św. Maciej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odpust ma specyficzny charakter złączony z atmosferą świąt Bożego Narodzenia – mówi ks. Marek Zyzański, proboszcz parafii zaledwie od sierpnia 2015 r., który dopiero poznaje jej charakter i tradycje. – O ile wiem, wielką czcią cieszy się odpust Matki Bożej Bolesnej, wyobrażonej w ołtarzu bocznym. 15 września tradycyjnie do Mnichowa zjeżdżają rodziny parafian i goście – twierdzi.

Na odpust

– Zawsze na sumie odpustowej w Mnichowie tradycyjnie święcony jest owies, symbolizujący kamienie spadające na św. Szczepana, ale i troskę rolników o dobre plony – wyjaśnia ks. Marek Kwiecień, wieloletni proboszcz w Mnichowie (obecnie w Kostmołotach). Dodaje, że w dzień św. Szczepana chętnie przyjeżdżała do Mnichowa telewizja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obraz patrona w ołtarzu głównym to wyobrażenie św. Szczepana w towarzystwie św. Macieja. Ks. dr Paweł Tkaczyk w opracowaniu „Kościół świętego Szczepana w Mnichowie. Zabytek drewnianej architektury sakralnej” (Kielce 2014), datuje zasuwę ołtarzową z wizerunkiem patrona na (prawdopodobnie) XVIII wiek. W górnej części przedstawiona została Trójca Święta, w centralnej – męczennicy: św. Szczepan (w dalmatyce) i św. Maciej, a jednym z typowych atrybutów towarzyszących świętemu jest kosz kamieni, którymi Szczepan zostanie ukamienowany.

Reklama

Ołtarz główny ma charakter rokokowy, wykonany jest w całości z drewna modrzewiowego. W centrum znajduje się XVII-wieczny obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem w typie Santa Maria Maggiore, przedstawiający Maryję z Jezusem na ramieniu i chustą w dłoni. Ten obraz w okresie świąt Bożego Narodzenia, jak wspomniałam, jest zastępowany wizerunkiem ze św. Szczepanem.

W opisie świątyni, sporządzonym 26 lipca 1849 r. jest informacja o ołtarzu głównym wyposażonym w zasuwę, na której wyobrażono Trójcę Świętą, świętych Szczepana i Macieja, zaś drewniane antepedium miało być pomalowane na niebiesko.

Św. Szczepan niezłomny

Dzieje Apostolskie podają, że był on jednym z siedmiu diakonów młodego Kościoła, wybranym do sprawowania opieki nad wdowami i ubogimi (Dz 6, 1-6). Kiedy naraził się starszyźnie żydowskiej (gorliwością głoszenia Ewangelii, czynieniem znaków i cudów), podburzyła ona lud, stawiając w Sanhedrynie fałszywych świadków i oskarżając Szczepana o bluźnierstwo przeciw Świątyni i Prawu.

W trakcie rozprawy przed Sanhedrynem, kiedy Szczepan wygłaszał płomienne przemówienie, jego twarz stała się podobna do oblicza anioła. Pod koniec przemowy miał on oświadczyć, że widzi niebo otwarte i Syna Człowieczego stojącego po prawicy Boga. Po rozprawie rozwścieczony tłum wywlókł Szczepana za miasto i tam ukamienował, w pobliżu Bramy Damasceńskiej. Kult świętego męczennika rozwinął się zaraz po jego śmierci, która dała początek prześladowaniom chrześcijan. Zapomniano jednak o miejscu jego pochówku.

Reklama

Dopiero w 415 r. św. Lucjan miał sen, w którym ukazał mu się Gamaliel, nauczyciel św. Pawła, i wskazał miejsce pochowania jego i św. Szczepana w Kifaz-Gamla. W miejscu tym biskup Jerozolimy, Jan, wystawił murowaną bazylikę; drugi kościół zbudowano w miejscu, gdzie św. Szczepan miał być ukamienowany. Potem szczątki świętego znalazły się w Konstantynopolu, a w 560 r. dotarły do Rzymu, gdzie umieszczono je w bazylice św. Wawrzyńca za Murami.

W ikonografii św. Szczepan przedstawiany jest najczęściej w scenie kamienowania lub jako młody diakon, w dalmatyce, a jego atrybutami są: gałąź palmowa, księga Ewangelii, kamienie. Wyobrażany jest jako młodzieniec bez zarostu, z długimi lub krótkimi włosami, ubrany w szaty diakońskie (w okresie najwcześniejszym) białe, a od średniowiecza – kolorowe i bogato zdobione. W prawej dłoni trzyma kadzielnicę, w lewej naczynie na kadzidło lub (rzadziej) krzyż. Jako postać pojedyncza występuje rzadko. Najczęściej przedstawianą sceną jest kamienowanie świętego.

Jest patronem woźniców, stangretów, stajennych, murarzy, krawców, kamieniarzy, tkaczy, stolarzy, bednarzy. Ponad 80 miejscowości w Polsce wywodzi swoją nazwę od imienia św. Szczepana. Wśród nich jest Szczepanów – wieś, w której urodził się św. Stanisław BM.

Mnichów w dziejach

Mnichów powstał prawdopodobnie na przełomie XI i XII wieku. Należał do rodu Jaxa-Gryfitów, zwanych Mnichowskimi, później do Mokrskich herbu Jelita, w XV wieku do Lisów Michowskich, zaś w kolejnych stuleciach do możnych rodów Gomólińskich, Pomianów-Łubieńskich, Wąsowiczów, Jaskłowskich. Ostatnim właścicielem wsi był Adam Janiszewski.

Reklama

Prawdopodobnie w Mnichowie istniał zameczek obronny, który zgodnie z legendą miał się znajdować na podmokłych terenach wokół mnichowskich stawów, i ostatecznie został spalony przez J. Wąsowicza na przełomie XVIII/IX wieku. W XIX wieku w Mnichowie pracował młyn wodny, tartak, cegielnia, piec wapienny, były tu pokłady kamienia wapiennego.

Dzisiaj trudno nie zauważyć ślicznego, drewnianego kościoła w Mnichowie, przy trasie z Kielc do Krakowa, charakteryzującego się piękną, unikatową architekturą, uznawaną za jedną z najciekawszych w Polsce. Choć bliskość trasy z Kielc, a właściwie z Warszawy na Kraków jest niedogodna dla parafian (do kościoła trzeba przechodzić przez ruchliwą drogę, co w przypadku szczególnie dzieci i starszych jest niebezpieczne) za to stanowi o lokalizacji atrakcyjnej turystycznie – przed kościołem zatrzymują się wycieczki krajowe i zagraniczne.

Perła architektury

Nieznana jest dokładna data erygowania parafii w Mnichowie. Przyjmuje się (za Tadeuszem Przypkowskim i Adolfem Szyszko-Bohuszem – jak podaje ks. dr Paweł Tkaczyk we wspomnianym powyżej opracowaniu), że fundacja miała miejsce w 1754 r. Kościół mnichowski wystawił własnym kosztem ks. Maciej Józef hr. Łubieński, archidiakon krakowski, później dziekan warmiński i gnieźnieński. Świątynię wznoszono w latach 1765-1770.

Całe wnętrze XVIII-wiecznego, barokowego kościoła jest pełne uroku, wykonane bez wyjątku w drewnie modrzewiowym i lipowym. O jego niezwykłości decydują również olbrzymie podziemia, które wyglądają niemal jak drugi kościół. Kościół w Mnichowie stanowi budowlę bardzo przemyślaną i jednorodną artystycznie, wskazującą na udział dobrego, choć nieznanego z imienia architekta.

Reklama

W głównym ołtarzu znajduje się obraz NMP Większej, a na zasuwie – św. Szczepan i św. Maciej. W północnym ramieniu transeptu – rokokowy ołtarz modrzewiowy, z obrazem przedstawiającym Ukrzyżowanie Chrystusa z Matką Bożą Bolesną. Zwraca uwagę misternie wykonany w drewnie modrzewiowym ornament rokokowy. W południowym ramieniu transeptu umieszczono ołtarz św. Józefa Kalasancjusza, założyciela Zakonu Szkół Pobożnych (Pijarów). Na uwagę zasługuje też ustawiona przed prezbiterium drewniana chrzcielnica, zdobiona niewielką głową św. Jana Chrzciciela. Jest także w kościele XIX-wieczny ołtarz i obraz św. Stanisława Kostki. Chór muzyczny jest wsparty na wysokich kolumnach w typie korynckim, z prospektem organowym zdobionym pięknym ornamentem rokokowym. Ciekawym zabytkiem jest też ośmiokątna dzwonnica z 1758 r. z dwoma dzwonami.

Parafia rozwojowa

Liczy ok. 3 tys. osób. W listopadzie 2015 r. na 27 chrztów przypadło 7 pogrzebów. Rolnictwo jest tutaj w zaniku, mieszkańcy pracują w Kielcach i Jędrzejowie. Na terenie parafii znajdują się 2 szkoły, kaplica w Mzurowej pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej oraz Dom Pomocy Społecznej w Mnichowie. Parafia sukcesywnie remontuje i zabezpiecza kościół („z którego wszyscy są dumni” – jak mówi Proboszcz) oraz stara się o dotację na wymianę pokrycia dachowego i drewnianej części stropu. Koszty będą rozłożone na najbliższe 3 lata.

W l. 1987-1991, gdy proboszczem był ks. Tadeusz Szot, zbudowano nową plebanię. Szereg prac i bazę dokumentacyjną pod szeroko zakrojone remonty parafia zawdzięcza ks. proboszczowi Tadeuszowi Skrzyniarzowi. Ks. proboszcz Marek Kwiecień zrealizował szereg inwestycji konserwatorskich. Dzięki pozyskanej dotacji z RPO wyremontowana została podziemna kaplica oraz odrestaurowane ołtarze św. Józefa Kalasantego i Ukrzyżowania Chrystusa. Zrealizowano także prace przy elewacji zachodniej i północnej. Z fundacji darczyńców odnowiony został ołtarz główny i soborowy, wykonano ambonę i stallę dla celebransa i ministrantów. Troska i opieka parafii dobrze rokuje o przyszłości zabytkowego i wyjątkowego w skali kraju obiektu.

2015-12-10 09:21

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jakubowy kościół świętował 400 lat konsekracji

Niedziela kielecka 50/2018, str. III

[ TEMATY ]

parafia

św. Jakub Apostoł

WD

Dziękczynna Msza św. jubileuszowa

Dziękczynna Msza św. jubileuszowa

– Od czterystu lat to miejsce jest święte i wyjątkowe dla wiernych tutejszej parafii, której patronuje św. Jakub Apostoł Starszy – mówił bp Jan Piotrowski, który przewodniczył 18 listopada dziękczynnej Mszy św. w kościele szczaworyskim, do zgromadzonych licznie parafian i wielu gości świętujących doniosły jubileusz

Biskupa powitali proboszcz parafii ks. Stanisław Kondrak oraz Anna Gunia i Krzysztof Dziarmaga. W nawiązaniu do jubileuszu w homilii bp Jan mówił o wartości sakramentu chrztu świętego. – Tutaj, wśród skromnego ludu tej ziemi, wiara była przekazywana z pokolenia na pokolenie. Od wieków udzielany był sakrament chrztu, który wiązał ochrzczonych z Bogiem i wszczepiał ich we wspólnotę Kościoła, by byli świadkami Jezusa Chrystusa. Chrzest jest żywą rzeczywistością naszego życia i bramą otwierającą dostęp do źródła Bożej łaski – przypomniał zgromadzonym biskup. Mówił „o owocach z rzucanego w ludzkie serca ziarna Dobrej Nowiny, która dokonywała się dzięki posłudze kolejnych proboszczów i wikariuszy”. Zaznaczył, że „każdy, kto żyje Słowem Bożym i łaską sakramentów świętych, zawsze jest bogaty w duchowe dobra, na których ciąży hipoteka społeczna”. Dlatego – jak podkreślał – powinien głosić Chrystusa. Dodał, że chrześcijanin powinien rozpoznawać znaki czasu, bo „ostatecznie każdy człowiek zmierza do spotkania z Synem Człowieczym”. W tym kontekście apelował też do zebranych: „nie pozwólmy zatrzymać się konsumpcyjnej i rozrywkowej przestrzeni życia, ale żyjmy ze świadomością nadziei, że Bóg jest naszym dziedzictwem i przeznaczeniem”. Przypomniał także wszystkim, że szczaworyska świątynia jest miejscem szczególnego kultu Maryi. Odniósł się również do wielkiego wysiłku parafian i proboszcza ks. Stanisława Kondraka, dzięki którym kościół odzyskał dawny blask.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV w Castel Gandolfo o Ukrainie, migrantach w USA i swoim odpoczynku

2025-11-18 21:48

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican News

W kwestii Ukrainy trzeba nalegać na pokój, zaczynając od zawieszenia broni, a potem przejścia do dialogu – powiedział Leon XIV podczas briefingu dla mediów w Castel Gandolfo. Poparł przesłanie biskupów amerykańskich w sprawie migracji. Powiedział też, w jaki sposób odpoczywa w każdy wtorek w Castel Gandolfo.

Tradycyjnie przed wjazdem z Castel Gandolfo we wtorek wieczorem Papież spotkał się z przedstawicielami mediów. Zapytany, czy sprawiedliwe byłoby zawarcie pokoju na Ukrainie w zamian za oddanie Rosji części terytoriów ukraińskich Leon XIV odpowiedział, że to Ukraińcy sami mogą decydować w tej sprawie. „Konstytucja Ukrainy jest bardzo jasna. Problem polega na tym, że jeśli nie ma zawieszenia broni, jeśli nie dochodzi się do jakiegoś punktu, w którym można usiąść do dialogu, by zobaczyć, jak rozwiązać ten problem, to niestety każdego dnia ludzie umierają. Myślę, że trzeba nalegać na pokój, zaczynając od tego zawieszenia ognia, a potem przejść do dialogu” – stwierdził papież.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II w Asyżu 1982 r. Nagranie z archiwum

2025-11-20 07:32

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Asyż

Vatican Media

Dziś po raz pierwszy do Asyżu uda się Leon XIV. W 1982 r. w 800-lecie urodzin św. Franciszka pielgrzymował tam Jan Paweł II. W watykańskim archiwum zachowało się nagranie wygłoszonej w Asyżu homilii. Nazywano Cię Biedaczyną, a przecież jesteś jednym z tych, którzy najszczodrzej obdarowują innych – mówił przy grobie Franciszka polski Papież.

Archiwalne nagranie homilii Jana Pawła II w Asyżu w 1982 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję