Reklama

W drodze

W drodze

Zapomniana Polska

Czy Polska poza wielkimi miastami to już nie jest Polska?!

Niedziela Ogólnopolska 43/2015, str. 45

[ TEMATY ]

społeczeństwo

Polska

blvdone/pl.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo dużo jeżdżę teraz po małych miejscowościach w regionie kujawsko-pomorskim. Dzień w dzień w trasie. Polecam taką podróż wszystkim, którzy głoszą, jakoby Polska była „zieloną wyspą”. Owszem, są wysepki, gdzie widać rosnącą zamożność. Małe to jednak wysepki i nieliczne. Takie są skutki przyjętej przez rząd Platformy Obywatelskiej koncepcji rozwoju tylko wybranych aglomeracji. To one miały pociągnąć za sobą całe regiony naszego kraju. Nie pociągnęły. Lipno – bezrobocie blisko 30 proc. Włocławek i Grudziądz – blisko 20 proc. To są miasta. W powiatach jest jeszcze gorzej, w ogóle nie ma pracy – dla nikogo, wszystkie posady, nawet te najmniej znaczące, zarezerwowane są dla krewnych i znajomych królika z PO i
PSL-u.

A jeśli bezrobocie, to dramatyczna i błyskawiczna pauperyzacja rodzin, zamknięcie drogi do awansu oświatowego i zawodowego dla ludzi młodych, emigracja za chlebem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O tym dramacie miałem niedawno okazję rozmawiać dłużej z bp. Wiesławem Meringiem we Włocławku, także z bp. Andrzejem Suskim w Toruniu. Księża Biskupi nie ukrywają, że z problemów społecznych ten właśnie najbardziej spędza im sen z powiek. Kościół katolicki robi, co może, a nawet więcej, jednak nie zastąpi właściwej polityki rządu. Może trochę łagodzić biedę, pomagać przez Caritas, wspierać młodzież stypendiami – ale to rząd musi zmienić swoje podejście do rozwoju kraju i do potrzeb Polaków. Bo patrząc na to, co się dzieje, można pytać: czy Polska poza wielkimi miastami – powiatowa, mniejszych i średnich miast, obszarów wiejskich – to już nie jest Polska?! Czy Polacy mieszkający poza Warszawą, Trójmiastem, Krakowem, Wrocławiem czy Poznaniem nie zasługują na udział we wzroście zamożności, a ich dzieci na równe życiowe szanse?

Najwyższa pora, żeby powstał taki rząd, który będzie myślał w kategoriach całego kraju. To na pewno zadanie dla polityków. Ale najpierw dla wyborców.

2015-10-21 08:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Równościowe szaleństwo

[ TEMATY ]

społeczeństwo

Bożena Sztajner / Niedziela

Św. Jan Paweł II znając społeczno-integracyjną rolę autentycznych wartości podkreślał w encyklice „Veritatis splendor”, że „demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”(nr 101). Natomiast w encyklice „Centessimus annus” uczył, że „(...) totalitaryzm rodzi się z negacji obiektywnej prawdy” (nr 44). Twierdzenia te są niezwykle doniosłe i o wydźwięku iście proroczym, bo Polska demokracja jest dzisiaj mocno zagrożona, gdyż w miejsce uniwersalnych i egzystencjalnie ważnych wartości wprowadza się wartości instrumentalne i pseudowartości. Otóż z życia społecznego w jego rożnych obszarach, którymi są polityka, kultura (nauka, sztuka, etyka), ekonomia usuwa się podstawowe wartości, m.in.: miłość, wierność, uczciwość, czystość, małżeństwo, rodzina, tożsamość, kobiecość, męskość, natura, prawda, moralność, patriotyzm, honor, tradycja, obyczaje, dobro wspólne, a lansuje się na siłę sztucznie wykreowane i wieloznaczne quasi wartości, takie jak: gender, edukacja seksualna (czytaj deprawacja seksualna wg europejskich standardów), tolerancja, pluralizm, kosmopolityzm, relatywizm, subiektywizm, sceptycyzm, itd.
CZYTAJ DALEJ

Uczniowie, przebywając z Jezusem, tworzą wspólnotę

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 18, 1-5.10.12-14.

Wtorek, 12 sierpnia. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Joanny Franciszki de Chantal, zakonnicy
CZYTAJ DALEJ

Bp Bryl: żyć w ubóstwie to naśladować Chrystusa

2025-08-12 06:33

[ TEMATY ]

Bp Damian Bryl

żyć w ubóstwie

naśladowanie Chrytusa

Karol Porwich/Niedziela

Żyć w ubóstwie to naśladować Chrystusa, czyli żyć Jego życiem. Módlmy się o taką wolność, aby to co mamy nie przysłoniło nam Pana Boga - mówił bp Damian Bryl, który przewodniczył Mszy św. w Sanktuarium Matki Bożej przy Żłóbku w Kobylinie. Biskup kaliski poświęcił dwa odnowione ołtarze: św. Józefa i św. Antoniego z Padwy.

W homilii celebrans dziękował ojcom franciszkanom, parafianom, władzom państwowym i samorządowym miejsko-gminnym za zaangażowanie w przeprowadzenie renowacji ołtarzy. - Ołtarz jest nie tylko dziełem sztuki, ale jest po to, żeby poruszał nasze serce i zapraszał nas do modlitwy. Te ołtarze dedykowane św. Józefowi i św. Antoniemu z Padwy są wyrazem pamięci o naszych świętych, szacunku i czci wobec nich, ale są także zaproszeniem, żeby tych świętych patronów przywoływać w naszych modlitwach - powiedział biskup kaliski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję