Sobota, 25 października. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny.
• Rz 8, 1-11 • Ps 24 • Łk 13, 1-9
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W tym czasie przyszli niektórzy i donieśli Jezusowi o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: «Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloe i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam: lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie». I opowiedział im następującą przypowieść: «Pewien człowiek miał drzewo figowe zasadzone w swojej winnicy; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: „Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym drzewie figowym, a nie znajduję. Wytnij je: po co jeszcze ziemię wyjaławia?”. Lecz on mu odpowiedział: „Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem; może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz je wyciąć”».
Reklama
Cierpliwość na wyczerpaniu czy nieskończenie wielkie miłosierdzie? Dzisiaj w Ewangelii na pierwszy rzut oka mamy trzy dramatyczne obrazy: ludobójstwo Piłata, tragedia budowlana, w której zginęło kilkanaście osób, i figowiec, który wobec braku owoców może zostać wycięty. Zgadza się, że nie są to łatwe obrazy do przyjęcia. W Ewangelii możemy znaleźć mnóstwo przyjemniejszych scen, które lubimy czy wolimy o nich rozprawiać. W dzisiejszej nauce Jezus zaprasza nas jednak do świadomego przeżywania życia razem z Nim. Potrzebujemy do tego nie tylko modlitwy, nie tylko wyrażenia pragnienia, ale ufnego „Panie, ja chcę” wejść w relację z Tobą. „Jezu, Ty dokonaj cudu i weź moje chcę”. Nie da się prosto wytłumaczyć tragicznych zdarzeń. Wobec nich żadne słowa nigdy nie wystarczą, są za małe, nie sposób nimi wytłumaczyć śmierć drugiego człowieka. Gdy jednak pozmagamy się z tą Ewangelią, gdy przebrniemy przez dramat opisanych wydarzeń, zaczniemy widzieć dalej i głębiej z lepszej perspektywy. Jezusowy horyzont to nie cierpliwość na wykończeniu, ale nieskończenie wielkie miłosierdzie. Tak, właśnie to dostrzeżmy w tej Ewangelii. Miłosierdzie to nie ciągłe zwlekanie Boga i czekanie, aż człowiek się nawróci. W dramacie śmierci tych osób jest poważna nauka: Hej! Człowieku! Twoje życie tu na ziemi jest ograniczone. Nie przykładaj takiej uwagi do rzeczy przemijających. Nie ufaj sobie, że skoro omijają cię nieszczęśliwe wydarzenia, to już wniosek, że jesteś bezgrzeszny, dlatego ci się wiedzie. Ten rodzaj myślenia pachnie pychą, a ta jest początkiem wszystkich grzechów. I wreszcie, przynieść owoc dobrego życia. Figowiec jest od tego, by rodzić figi, dawać cień w upale, a może nawet schronienie przed deszczem. Co, gdy jednak zatraci to, do czego został stworzony? A do czego mnie Pan Bóg stworzył i powołał?
F.P.
ROZWAŻANIA NA ROK 2026 JUŻ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2026".
