Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra i pątnicy na pielgrzymkowych szlakach pamiętają w modlitwie o Powstańcach Warszawskich

Niezwykłe godło, na którym w koronie orła umieszczono kamienie ze zniszczonej monstrancji z bombardowanego kościoła sióstr sakramentek – to tylko jeden z wymownych darów wotywnych ofiarowanych na Jasną Górę przez ocalonych. Dziś w Narodowy Dzień Pamięci Powstania Warszawskiego w Sanktuarium Królowej Polski zanoszona jest modlitwa za tych, którzy walczyli o wolność i niepodległość, ale i godność własną i wszystkich Polaków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„1 sierpnia, ten dzień jest inny niż pozostałe”

Podziel się cytatem

Podążający w tych dniach na Jasną Górę nie zapominają o wolnościowym zrywie Warszawy, bo piesze pielgrzymowanie wciąż staje się cenną lekcją historii i patriotyzmu. - 1 sierpnia, ten dzień jest inny niż pozostałe w czasie pielgrzymki – mówią pątnicy. Np. pielgrzymom elbląskim 1 sierpnia towarzyszy symbol Polski Walczącej, biało-czerwone flagi, patriotyczne pieśni.

Również m.in. pątnicy ełccy 1 sierpnia upamiętniają Powstańców Warszawskich. W tym dniu każdy pielgrzym niesie opaskę biało-czerwoną. - Wiele lat temu, ludzie z okolic Ostrołęki zaczęli do nas wychodzić, wręczając nam biało-czerwone opaski, prosząc byśmy je założyli. I do dzisiaj ci sami ludzie, ta jedna rodzina, wręczają nam te opaski, by pamiętać, ze tam w warszawie w 1944 roku ginęli ludzie, żebyśmy my mogli żyć w wolnej Polsce – mówi główny przewodnik pielgrzymki ełckiej ks. Łukasz Kordowski. Pielgrzymi przez całą drogę, w przypadający dziś pierwszy czwartek miesiąca, będą nieśli Najświętszy Sakrament także z modlitwą za Ojczyznę i za tych, którzy oddali z nią życie. O godz. 17.00 pątnicy zatrzymają się na postoju w Makowie Mazowieckim. Porządkowi klaksonami oznajmią Godzinę „W” i pielgrzymi minutą ciszy oddadzą hołd Powstańcom Warszawskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pielgrzymi swój trud pątniczy ofiarowują także w intencji pomyślności naszej Ojczyzny. Tak było m.in. w 28 Tarnobrzeskiej Pielgrzymce Biegowej, która dotarła w tym tygodniu. - Pielgrzymka biegowa jest szczególnym biegiem, bo to nasz hołd dla Jasnogórskiej Pani, która zawsze chroniła naród polski i dzięki Niej istniejemy jako państwo. Pamiętaliśmy o Powstańcach Warszawskich, tam ginęli młodzi wspaniali ludzie. Teraz prosimy o jedność narodową, której tak bardzo brakuje. Kocham Polskę, jestem dumny, że jestem Polakiem – mówił organizator Zenon Dziadura, o którym można powiedzieć, że przebiegł już kilkakrotnie kulę ziemską. Biega od 1980 r., ukończył ponad 100 maratonów. Startował w Nowym Jorku, Paryżu czy Wiedniu.

„Szła wierna Warszawa”

Podziel się cytatem

Przez cały okres okupacji, nawet w czasie Powstania Warszawskiego, kontynuowana była Warszawska Pielgrzymka Piesza. W latach wojennych tworzyła ją każdorazowo niewielka grupa: od 60 do 80 osób. Wyruszali niezależnie od siebie i bez wzajemnego kontaktu. Wędrowano z trudnościami, z krzyżem ukrytym pod ubraniami, ale nigdy, przez cały okres okupacji, nikogo nie aresztowano. Grupami w latach 1940-1943 kierował Stanisław Żaboklicki. W 1944r. uczestniczył w powstaniu.

W pamiętnym sierpniu małe grupy pątników przedzierały się – od Lasu Sekocińskiego czy Tarczyna, a inne przez Puszczę Mariańską i Smardzewice do Częstochowy. Na Jasnej Górze nie było oficjalnego powitania. Paulini wiedzieli, ze przyszła pielgrzymka warszawska, o. Justyn rozdawał pątnikom pamiątkowe obrazki Matki Bożej.

Wśród ocalałych mieszkańców Warszawy nie wygasła wiara i pobożność maryjna. Jak opowiada o. Grzegorz Prus, historyk Zakonu, dyrektor Jasnogórskiego Instytutu Maryjnego, według zasłyszanych historii od najstarszych paulinów, już po wojnie w Warszawskiej Pielgrzymce Pieszej szła na Jasną Górę kobieta, która przez całą drogę sama niosła dywan. Nie pozwalała nikomu sobie pomóc. Potem wyjawiła, że to, co ocalało z jej mieszkania, wszystko, co miała, chciała ofiarować Matce Bożej.

Niech przemówią wota…

Podziel się cytatem

Reklama

Na wprost wejścia do skarbca można zobaczyć wiszące godło. To wotum mieszkańców Warszawy powstałe z ich osobistych ocalałych pamiątek. Umieszczone w koronie orła kamienie, pochodzą ze zniszczonej monstrancji z bombardowanego kościoła sióstr sakramentek. Na rewersie napis: Starówka – serce Warszawy. Najświętszej Maryi Pannie Królowej Polski, Matce Narodu Polskiego 15.08.1946 r. Historię ryngrafu odkryto w 2020r., kiedy pod kierownictwem konserwatora czyszczono dary wotywne.

To wotum mieszkańców Warszawy powstałe z ich osobistych ocalałych pamiątek. Umieszczone w koronie orła kamienie, pochodzą ze zniszczonej monstrancji z bombardowanego kościoła sióstr sakramentek. Na rewersie napis: Starówka – serce Warszawy. Najświętszej Maryi Pannie Królowej Polski, Matce Narodu Polskiego 15.08.1946 r. Historię ryngrafu odkryto w 2020r., kiedy pod kierownictwem konserwatora czyszczono dary wotywne.

Tu znajduje się m.in. złota róża - dar powstańca, wykonana wiele lat po wyzwoleńczym zrywie. Do muzeum trafiła jako wotum dziękczynne za ocalenie powstańca i jego kolegów.

„Przyjechała Warszawa”

Podziel się cytatem

Mieszkańcy Częstochowy od początku wybuchu Powstania Warszawskiego interesowali się jego losami. Za wsparcie dla walczącej Warszawy 6 sierpnia 1944 r. Niemcy wydali rozkaz na mocy którego miano aresztować i wymordować niemal 10 tys. mieszkańców Częstochowy.

Częstochowianie dzielili się z nimi wszystkim, co mieli. Nie było domu i rodziny, która nie przyjęłaby warszawiaków wysiedlanych ze stolicy. Pomagali także tym, którzy uciekali z transportów do Rzeszy, bo warszawskie transporty ludności cywilnej i powstańców wywożonych do Niemiec szły właśnie przez Częstochowę. Ludzie uciekali, gdy pociągi stały na bocznicy. Najpierw pomagali kolejarze. Przynosili wodę, jedzenie. Potem w miasto poszła wiadomość: "Przyjechała Warszawa". Zabierali warszawiaków do swoich domów, pomocy udzielali tez paulini z Jasnej Góry.

BPJG/Mirosława Szymusik

2024-08-01 18:22

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marsz Powstania Warszawskiego ulicami Stolicy

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

PAP/Radek Pietruszka

Po godzinie 17 z ronda Dmowskiego na plac Krasińskich ruszył Marsz Powstania Warszawskiego. Uczestnicy marszu niosą biało-czerwone i śpiewają powstańcze piosenki. Wstrzymany został ruch w Alejach Jerozolimskich. Stopniowo będą zamykane kolejne ulice, a komunikacja będzie kierowana na objazdy.

Po godzinie 17 z ronda Dmowskiego na plac Krasińskich ruszył Marsz Powstania Warszawskiego. Centrum miasta było spowite dymem z rac. Uczestnicy marszu niosą biało-czerwone i śpiewają powstańcze piosenki. Mają transparenty z hasłami "Bóg, honor, ojczyzna", "Chwała bohaterom", "Pamiętamy o bohaterach" oraz baner z napisem "Stop totalitaryzmom", nad którym umieszczone są przekreślone symbole sierpa i młota, swastyki, barwy tęczy a także zdjęcie twarzy prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Marszałek chciał do katolickiej szkoły? Czym zyskują szkoły wyznaniowe?

2024-09-08 18:47

[ TEMATY ]

szkoła

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Ucieczka od okrojonej podstawy programowej, niemiecko - polskiego podręcznika do historii, rozchwianej tożsamości płciowej uczniów, zdezorganizowanych lekcji religii, czy pragnienie zwykłej normalności to tylko niektóre powody dla których coraz więcej rodziców wybiera szkoły wyznaniowe dla swoich dzieci.

Zainteresowanie funkcjonowaniem szkół katolickich jako placówek wyznaniowych znacznie wzrosło, kiedy Szymon Hołownia, Marszałek Sejmu RP, na platformie X wyraził niezadowolenie z powodu odmowy przyjęcia jego córki do grona społeczności jednej z mazowieckich szkół wyznaniowych. Część opinii publicznej decyzję Marszałka odczytała jako obawę przed wizją szkoły, którą forsuje B. Nowacka, minister edukacji narodowej.
CZYTAJ DALEJ

Grupy dzielenia i hordy rozkładu

2024-09-08 19:00

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Style-Photography/fotolia.com

Jeśli ktoś z Czytelników „Niedzieli” był animatorem w grupie dzielenia (np. podczas wakacyjnych rekolekcji), ten wie, jak trudne jest to zadanie. Nie chodzi o to, że „niewdzięczne”. Wprost przeciwnie: jest bardzo pożyteczne, kształtuje otwartość i zaufanie, o które szalenie trudno w świecie „zewnętrznym”. „Dzielenie się życiem” (osobistymi doświadczeniami) łączy ludzi i uczy, że człowiek człowiekowi wcale nie musi być wilkiem.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję