Reklama

Niedziela Łódzka

90. Rocznica konsekracji katedry

Niedziela łódzka 45/2012, str. 4-5

[ TEMATY ]

jubileusz

Ks. Mariusz Wojturski

Mszy św. dziękczynnej przewodniczył abp Marek Jędraszewski; od lewej bp Adam Lepa, od prawej ks. prał. Ireneusz Kulesza

Mszy św. dziękczynnej przewodniczył abp Marek Jędraszewski; od lewej bp Adam Lepa, od prawej ks. prał. Ireneusz Kulesza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

15 października 1922 r. bp Wincenty Tymieniecki konsekrował kościół św. Stanisława Kostki w Łodzi. W tym roku przypada 90. rocznica tego wydarzenia. Z tej racji w poniedziałek 15 października abp Marek Jędraszewski, metropolita łódzki, przewodniczył w bazylice archikatedralnej Mszy św. dziękczynnej za fundatorów i budowniczych świątyni, a po liturgii modlił się w krypcie biskupów łódzkich. Obecni byli członkowie Kapituły Archikatedralnej, na czele z dziekanem Kapituły - bp. Adamem Lepą, kapłani z terenu archidiecezji oraz wierni świeccy.

Reklama

Uczestników uroczystości powitał proboszcz katedry ks. prał. Ireneusz Kulesza, który przypomniał jej historię. Metropolita łódzki w homilii zwrócił uwagę, że Kościół „buduje się przez żywe kamienie, którymi jesteśmy od chwili chrztu i którymi pozostajemy tak długo, jak długo na to życie, jakim nas Chrystus chce obdarować, pozostajemy otwarci”. Jednak żeby mogło się to urzeczywistniać, by mogła się także w ludzkich dziejach powtarzać historia żywych kamieni budowanych na tym żyjącym kamieniu, jakim jest Jezus Chrystus, potrzebne są świątynie. „Świątynie, które - w przeciwieństwie do świątyni jerozolimskiej Salomona - są przeniknięte obecnością Chrystusa. Obecnością ciągle żywego Słowa, które kieruje On do nas. Przeniknięte świętością Eucharystii, która jest w tych świątyniach nieustannie sprawowana po to, aby ziemię nieustannie jednoczyć z niebem” - mówił Arcybiskup Metropolita.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Historia świątyni katedralnej

Wyniosła świątynia stojąca w obrębie dawnego Rynku Fabrycznego, obecnie pl. Jana Pawła II, to najważniejszy ośrodek życia religijnego łódzkich katolików. Przysługuje jej tytuł katedry - głównego kościoła biskupa diecezjalnego i matki wszystkich kościołów w diecezji, zaś decyzją Ojca Świętego z 20 grudnia 1989 r. otrzymała tytuł bazyliki mniejszej.

Zbudowany w stylu gotyku katedralnego kościół jest największą budowlą sakralną miasta, a strzelista wieża stanowi najwyższą dominantę ulicy. Trójnawowa bazylika jest najwyższym budynkiem Łodzi - ma 104,5 m wysokości i jednym z największych kościołów w Polsce. Świątynia jest więc nie tylko ośrodkiem kultu religijnego, ale także perłą zabytków architektonicznych naszego miasta.

Reklama

W 1895 r. ukonstytuował się Komitet Budowy czwartej świątyni katolickiej w Łodzi. Na jego czele stanął baron Juliusz Heinzel. Plany i zamysły komitetu szły w kierunku budowy okazałej i reprezentacyjnej świątyni. W 1898 r. ogłoszono otwarty konkurs architektoniczny o zasięgu międzynarodowym. Zgłoszono 38 projektów z całej prawie Europy. Zwyciężył projekt łódzkiej spółki „Wende i Zarske”. Abp warszawski Wincenty Chościak Popiel 6 czerwca 1901 r. poświęcił i wmurował kamień węgielny pod nową świątynię, której nadano wezwanie św. Stanisława Kostki. Kiedy wzniesiono mury kościoła, erygowana została nowa parafia pw. św. Stanisława Kostki. Pierwszym jej proboszczem został ks. prał. Wincenty Tymieniecki. W latach 1910-1912 trwały prace wykończeniowe. Kościół był gotowy z wyjątkiem wieży. Poświęcono ołtarze i organy. Łódzcy rzemieślnicy ufundowali dzwon, nazwany imieniem Zygmunt, na którym wyryto znaki 33 cechów rzemieślniczych i piękne przesłanie „Głosem swoim błagam - Szczęść Boże pracy ludzkiej”. Nie udało się wybudować wieży, a wyczerpanie funduszy i I wojna światowa spowodowały przerwanie prac nad jej budową.

Po zakończeniu wojny Papież Benedykt XV 10 grudnia 1920 r. utworzył diecezję łódzką, a kościół św. Stanisława Kostki podniósł do rangi katedry. Dwa lata później katedra została konsekrowana przez bp. Wincentego Tymienieckiego, który doprowadził do wybudowania brakującej wieży. W 1924 r. w świątyni tej miała objawienia św. Faustyna Kowalska, po których wstąpiła do zakonu, aby rozpocząć swą misję apostołki Bożego Miłosierdzia. Po wybuchu II wojny światowej przez pewien czas katedra funkcjonowała bez zakłóceń. W 1941 r. zamknęli ją niemieccy okupanci. Obiekt został ograbiony i zamieniony na składnicę wojskową. Zrabowano „Zygmunta”, który najprawdopodobniej został przetopiony na cele wojskowe. Zniszczeniu uległy witraże, jak również pomnik ks. I. Skorupki stojący przed świątynią. Do użytku sakralnego przywrócono katedrę po II wojnie światowej.

Kolejny tragiczny rozdział w historii świątyni przyniosła data 11 maja 1971 r. Tego dnia ok. godz. 18.20 wybuchł pożar, który w ciągu kilku godzin strawił całkowicie dach katedry. Wysoka temperatura spowodowała uszkodzenie sklepień i odpadnięcie tynków na dużej powierzchni. Woda i spadający tynk uszkodziły główny ołtarz, spadł również wielki żyrandol. Zniszczeniu uległy także organy. Dwa nowe instrumenty ufundowały episkopaty Niemiec i Austrii.

Reklama

Po pożarze kościół został zamknięty ze względu na zniszczenia wewnętrzne i zagrożenie ze strony uszkodzonych sklepień. Remont rozpoczęty zaraz po pożarze pozwolił oddać katedrę do użytku wiernych w grudniu 1972 r.

Kościół katedralny był świadkiem wielu ważnych wydarzeń. W nim odbyły się konsekracje biskupie i otrzymali święcenia kapłańskie niemal wszyscy pracujący dziś w Kościele łódzkim księża. Najważniejszym wydarzeniem w świątyni katedralnej była obecność w niej Ojca Świętego Jana Pawła II, który przybył do Łodzi 13 czerwca 1987 r. w ramach II Kongresu Eucharystycznego. W jej wnętrzu spotkał się ze światem łódzkiej nauki.

Od 2001 r. abp Władysław Ziółek, metropolita łódzki, odpowiedzialność za tę wspólnotę parafialną powierzył ks. prał. Ireneuszowi Kuleszy, który obok działań duszpasterskich, podjął się kontynuowania prac remontowych w świątyni. Dokonano więc koniecznych napraw wieży kościoła. Wymieniono konstrukcję dachu nad prawą nawą i pokryto blachą miedzianą. Usunięto spękania ścian naw bocznych i wyczyszczono oraz wymieniono i zakonserwowano cegły elewacyjne, a także poddano konserwacji zewnętrzne elementy kamienne. Aby dopełnić prac przy ścianach świątyni, zrekonstruowano i zakonserwowano maswerki witraży. Wykonano podjazd dla wózków od strony północnej kościoła, wyremontowano schody i zaopatrzono je w poręcze oraz zabezpieczenie antypoślizgowe. Odrestaurowano bądź zrekonstruowano wszystkie drzwi wejściowe. Rozbudowano i wyłożono posadzką marmurową prezbiterium. To tylko niektóre z licznych i kosztownych prac przeprowadzonych w katedrze łódzkiej.

18 września 2011 r. miało miejsce niezwykłe wydarzenie - zainstalowane zostało na wieży łódzkiej katedry „Serce Łodzi” - dzwon nawiązujący do swojego poprzednika „Zygmunta”, skradzionego przez Niemców podczas II wojny światowej. Myśl o przywróceniu Łodzi katedralnego dzwonu dojrzewała przez wiele lat. Bezpośrednim impulsem była kolejna rocznica powstania parafii i spotkanie kilku osób, które stały się zalążkiem Komitetu zbierającego fundusze na ten cel. Akcja trwała przez rok i poza zbiórką pieniędzy składała się też z akcji edukacyjnej w szkołach.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz 100-lecia istnienia Zgromadzenia Sióstr Benedyktynek Misjonarek

Niedziela zamojsko-lubaczowska 45/2017, str. 2

[ TEMATY ]

jubileusz

zgromadzenie

Joanna Ferens

Siostry benedyktynki z pasterzem diecezji

Siostry benedyktynki z pasterzem diecezji

W 1917 r. z inicjatywy matki Jadwigi Kuleszy powstało nowe zgromadzenie oparte na regule św. Benedykta – Siostry Benedyktynki Misjonarki. W tym roku zgromadzenie świętuje 100-lecie swego istnienia, a na uroczystości jubileuszowe w dniu 22 października zaprosiły również siostry pracujące od 34 lat w Biłgoraju przy sanktuarium Św. Marii Magdaleny

Przybliżono historię zgromadzenia, postać matki założycielki, a także charakter pracy sióstr benedyktynek w Biłgoraju. Wspomnieniami dzieliła się pierwsza przełożona biłgorajskiej placówki, s. Cypriana Konachowicz. – 9 lutego 1983 r. ks. prob. Florian Fornal zwrócił się z prośbą do matki generalnej Cecylii Serwońskiej o utworzenie placówki zgromadzenia w parafii św. Marii Magdaleny w Biłgoraju. 11 lipca 1983 r. rada generalna postanowiła otworzyć tutaj nową placówkę. 30 sierpnia 1983 r. we wtorek, o godz. 12.55 na plac przykościelny wjechała zakonna nyska. Pierwszymi osobami, które spotkały siostry, byli księża Jan Mróz i Jan Krawczyk. Pierwsze zaś kroki siostry skierowały do Gospodarza miejsca – przed tabernakulum. Po krótkiej modlitwie spotkały się z ks. prob. Florianem Fornalem, który przyszedł je powitać. Następnie siostry udały się na plebanię na uroczysty obiad, potem ksiądz proboszcz oprowadził siostry po terenie kościelnym, a na końcu wprowadził je do nowego mieszkania. Ludzie od samego początku nas odwiedzali i darzyli wielką sympatią. We wrześniu pojechałam na religię do Dąbrowicy, a tam – przedziwne rzeczy!, gdyż prawie każde dziecko przyszło z darem dla sióstr. Biłgoraj to dla nas miejsce szczególne, bo każda z nas przybywa tu jak do domu, mając świadomość, że spotka życzliwych, przyjaznych ludzi i zobaczy dawne dzieci, które trochę podrosły. Dziś przybywamy, by razem z wami świętować jubileusz naszego zgromadzenia – wspominała.
CZYTAJ DALEJ

#LudzkieSerceBoga: Kto chce płonąć, ten musi się spalać

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

Karol Porwich/Niedziela

W ostatnich dwóch rozważaniach nawiązaliśmy do charakterystycznych motywów ikonografii Jezusowego Serca – krzyża i cierni. Pozostał nam jeszcze trzeci element: ogień, płomienie. W litanii wołamy: Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości…

Skojarzenie miłości z ogniem jest stare jak człowiek i odnajdziemy je chyba w każdej kulturze. Trudno nie przywołać w tym kontekście choćby fragmentu biblijnej Pieśni nad Pieśniami: „Jak śmierć potężna jest miłość, a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol, żar jej to żar ognia, płomień Pański. Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki” (Pnp 8,6-7).
CZYTAJ DALEJ

"Był inny” - brat papieża wspomina małego Leona XIV

2025-06-12 17:58

[ TEMATY ]

rodzeństwo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

„Nie tylko dziecko w rodzinie, ale już jako dziecko ze szczególnym charyzmatem” - tak Louis Prevost opisuje swojego brata, papieża Leona XIV, w wywiadzie dla katolickiej agencji OSV News.

„Może nawet miał już aureolę jako dziecko - po prostu nie byliśmy wystarczająco uważni”, zażartował najstarszy z trzech braci Prevostów. „Od najmłodszych lat, kiedy zaczął chodzić i mówić, był inny” - powiedział Louis Prevost. „W jego naturze było coś, co promieniowało” - stwierdził.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję