Reklama

Kościół

Rzecznik KEP: przewodniczącym Episkopatu i jego zastępcą może zostać tylko biskup diecezjalny

Na najbliższym Zebraniu Plenarnym KEP biskupi wybiorą nowego przewodniczącego KEP i jego zastępcę. Rzecznik Episkopatu ks. Leszek Gęsiak powiedział PAP, że zostaną oni wybrani spośród biskupów diecezjalnych na pięcioletnią kadencję. Wśród ich zadań jest m.in. reprezentowanie KEP na zewnątrz.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas najbliższego Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski 13-14 marca w Warszawie biskupi wybiorą nowego przewodniczącego KEP i jego zastępcę.

W marcu abp Stanisław Gądecki i jego zastępca abp Marek Jędraszewski kończą drugą pięcioletnią kadencję. Obaj hierarchowie stali na czele Kościoła katolickiego w Polsce od 2014 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Przewodniczący KEP reprezentuje Konferencję Episkopatu na forum zewnętrznym i wraz z zastępcą i sekretarzem generalnym tworzą Prezydium Konferencji Episkopatu Polski" – powiedział PAP rzecznik KEP, jezuita ks. Leszek Gęsiak.

Wyjaśnił, że "przewodniczący zwołuje spotkanie Rady Stałej, Zebranie Plenarne i Radę Biskupów Diecezjalnych" i przewodniczy ich obradom. "Przesyła również sprawozdania i dokumenty z obrad gremiów do Stolicy Apostolskiej za pośrednictwem nuncjatury apostolskiej" – powiedział ks. Gęsiak

Dopytywany, jaką rangę mają jego apele i oświadczenia przewodniczącego KEP, ks. Gęsiak powiedział, że "przewodniczący KEP reprezentuje Konferencję Episkopatu na zewnątrz i ma mandat Konferencji, aby w jej imieniu wypowiadać się publicznie".

Reklama

Poinformował, że przewodniczącego KEP i jego zastępcę wybiera Zebranie Plenarne spośród biskupów diecezjalnych. Funkcje te mogą oni pełnić przez dwie kolejne pięcioletnie kadencje.

Podziel się cytatem

Wraz ze zmianą funkcji przewodniczącego KEP i jego zastępcy zmieni się także skład Prezydium KEP. W skład tego gremium wchodzi zawsze przewodniczący KEP, jego zastępca i sekretarz generalny.

Reklama

"Kiedy nie jest możliwe zebranie Rady Stałej, Prezydium KEP może zajmować stanowisko w sprawach publicznych, jeśli wymaga tego dobro Kościoła lub potrzeby wiernych" – powiedział ks. Gęsiak. Zastrzegł, że "stanowisko to powinno być zgodne ze zdaniem członków Konferencji Episkopatu".

Podziel się cytatem

Poinformował, że Prezydium KEP przedstawia także "kandydatów na przewodniczących komisji, rad, zespołów, a także na delegatów i duszpasterzy krajowych oraz rektorów polskich misji katolickich i rektorów polskich instytucji katolickich, które podlegają Konferencji".

"Wyznacza także delegatów reprezentujących Konferencję na zewnątrz" – dodał ks. Gęsiak.

W czasie czerwcowego Zebrania Plenarnego KEP, które zaplanowane jest w Szczecinie, kadencję zakończy dotychczasowy sekretarz generalny Episkopatu – bp Artur Miziński. (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ joz/

2024-03-10 08:19

Oceń: +10 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki zawierzył Polskę Sercu Jezusa i Matce Bożej

W tej wyjątkowej godzinie pełnej cierpienia wybaw nas od pandemii, która nas dotyka – modlił się abp Stanisław Gądecki, zawierzając ludzi żyjących w Polsce, w Europie i na całym świecie Najświętszemu Sercu Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi.

Akt oddania został odmówiony 25 marca w kaplicy arcybiskupa poznańskiego w duchowej łączności z Sanktuarium Matki Bożej w Fatimie.
CZYTAJ DALEJ

Św. Norbercie Biskupie! Czy Ty nie lubisz Polaków?

Ależ skąd! Oczywiście, że lubię! Kocham przecież wszystkich ludzi. Rozumiem jednak, dlaczego padło takie pytanie. „Usprawiedliwię się” za chwilę. Wpierw powiem parę zdań o sobie. Moje staroniemieckie imię oznacza osobę, która dokonuje wielkich i widocznych czynów gdzieś na północy (nord, czyli „północ” i beraht, czyli „błyszczący”, „jaśniejący”). W pewnym sensie byłem taką osobą. Żyłem na przełomie XI i XII wieku. Urodziłem się w Niemczech w bogatej i wpływowej rodzinie. Dzięki temu od dziecięcych lat obracałem się wśród elit (przebywałem m.in. na dworze cesarza Henryka V). Można powiedzieć, że zrobiłem kościelną karierę - byłem przecież arcybiskupem Moguncji. Wcześniej, mając 35 lat, cudem uniknąłem śmierci od rażenia piorunem. Wydarzenie to zmieniło moje życie. Przemierzałem Europę, ewangelizując i wzywając do poprawy postępowania. Będąc człowiekiem wykształconym i jednocześnie mającym dar popularyzacji posiadanej wiedzy, potrafiłem szybko zgromadzić wokół siebie grono naśladowców. Umiałem zjednywać sobie ludzi dzięki wrodzonej inteligencji, kulturze osobistej oraz ujmującej osobowości. Wraz z moimi uczniami stworzyliśmy nowy zakon (norbertanie). Poświęciliśmy się bez reszty pracy apostolskiej nad poprawą obyczajów wśród kleru i świeckich. Powrócę do pytania. Zapewne wielu tak właśnie myśli o mnie. Dzieje się tak, ponieważ jako arcybiskup sąsiadującej z wami metropolii rościłem sobie prawo do sprawowania władzy nad diecezjami w Polsce, które podlegały metropolii w Gnieźnie. Przyznaję, że nie było to zbyt mądre. Jako usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że kierowała mną troska o dobro Kościoła powszechnego. Wtedy na Waszych ziemiach chrześcijaństwo jeszcze dobrze nie okrzepło. Bóg jednak wezwał mnie rychło do siebie, a Stolica Apostolska przywróciła bardzo szybko arcybiskupom gnieźnieńskim przysługujące im prawa. Wszystko więc dobrze się skończyło. W sztuce przedstawia się mnie zwykle w stroju biskupim z krzyżem w dłoni. Moimi atrybutami są najczęściej anioł z mitrą i monstrancja. Mógłbym jeszcze sporo o sobie powiedzieć, gdyż moje życie obfitowało w wiele wydarzeń. Patrząc jednak na nie z perspektywy tylu stuleci, chcę na koniec gorąco zachęcić wszystkich do realizowania Bożych zamysłów w swoim życiu. Proszę mi uwierzyć, że nawet najgorsze rzeczy Bóg jest w stanie przemienić w dobro. One też mają sens, choć my jeszcze tego nie widzimy z niskiego poziomu naszej ludzkiej egzystencji.
CZYTAJ DALEJ

Nie jesteście sami. Jesteście dziećmi Boga – kard. Nemet do więźniów w 34. rocznicę wizyty Jana Pawła II

W piątek, 6 czerwca 2025 r., za murami Zakładu Karnego w Płocku rozbrzmiewały słowa, które przypomniały o niezbywalnej godności człowieka. W tym symbolicznym miejscu Mszę św. odprawił legat papieski na uroczystości jubileuszu 950-lecia diecezji płockiej, kard. Ladislav Nemet SVD, arcybiskup Belgradu.

W modlitwie uczestniczyli biskup płocki Szymon Stułkowski, kapelani więzienni, przedstawiciele Służby Więziennej oraz sami osadzeni - ludzie, którzy, jak mówił w tym miejscu św. Jan Paweł II, „są skazani, ale nie potępieni”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję