Reklama

Z kraju

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zebranie Plenarne Episkopatu

Biskupi za Telewizją Trwam

Reklama

Podsumowanie spotkania z Cyrylem I, przygotowania do Dnia Papieskiego i Roku Wiary były głównymi tematami zakończonego 3 października w Warszawie 359. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. Biskupi ustanowili delegata ds. Telewizji Trwam. Został nim abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański, który zaznaczył, że telewizja ta jest „ważnym nadawcą, który winien być pod kościelnym parasolem” oraz że powinno się to wyrażać w istnieniu określonej rady programowej Telewizji Trwam i przez inne rozwiązania. Abp Józef Michalik poinformował, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w odpowiedzi na pismo, jakie przesłała prezydium Episkopatu, otrzyma list, w którym uzyska zapewnienie, że Episkopat widzi wartość Telewizji Trwam oraz że podtrzymuje poparcie dla uzyskania miejsca dla tej stacji na multipleksie.
Podczas spotkania biskupów zostały przedstawione pierwsze owoce polsko-rosyjskiego przesłania. Abp Michalik zaliczył do nich m.in. lepsze traktowanie Kościoła katolickiego przez Kościół prawosławny na Syberii, organizowane sympozja oraz odczytanie przesłania polsko-rosyjskiego w katedralnym soborze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie, czemu towarzyszyła transmisja telewizyjna.
O ogólnopolskich przedsięwzięciach duszpasterskich związanych z rozpoczynającym się Rokiem Wiary mówił abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Komisji Duszpasterstwa Episkopatu. - Ten czas ma służyć ożywieniu, podniesieniu, oczyszczeniu i ukazaniu wiary, która jest czynna i jednocześnie misyjna - wyjaśnił.
W komunikacie końcowym z 359. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski biskupi upomnieli się o nowelizację rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej, zgodnie z którym od 1 września lekcje religii zostały przesunięte z ramowego planu nauczania do planu szkolnego. 21 września Komisja Wychowania wystosowała pismo do MEN, przypominające o obawach Episkopatu Polski w tej sprawie. Niebawem kwestię rozporządzenia jeszcze raz mają przedyskutować na wspólnych rozmowach prawnicy MEN i KEP.
Na spotkaniu został przyjęty list pasterski nt. zagrożeń ze strony grup i zjawisk pseudoreligijnych, w tym wróżbiarstwa, okultyzmu i satanizmu. Biskupi omawiali też zagadnienia dotyczące nowego roku duszpasterskiego, który rozpocznie się w pierwszą niedzielę Adwentu pod hasłem „Być solą ziemi”.

Komunikat z Zebrania Plenarnego KEP drukujemy na s. 27.

Wilamowice

Będzie sanktuarium św. abp. Józefa Bilczewskiego

Kościół pw. Przenajświętszej Trójcy w Wilamowicach otrzyma tytuł sanktuarium św. abp. Józefa Bilczewskiego. Uroczyście ogłosi to 23 października ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej bp Tadeusz Rakoczy podczas Mszy św. w rodzinnej parafii świętego. W świątyni od kilku lat rozwija się intensywnie kult kanonizowanego 7 lat temu metropolity lwowskiego. Proboszcz parafii - ks. prał. Michał Boguta podkreśla, że w kaplicy kościelnej przed obrazem świętego codziennie modli się wiele osób, a w ciągu roku przybywa tu kilkadziesiąt pielgrzymek zorganizowanych i indywidualnych.
Podczas uroczystości ogłoszenia sanktuarium wprowadzone zostaną relikwie świętego, które przekazał arcybiskup Lwowa Mieczysław Mokrzycki. W relikwiarzu zamknięty zostanie fragment kości przedramienia św. Józefa Bilczewskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warszawa

Relikwie ks. Jerzego jadą do Rzymu

W tym roku liturgiczne wspomnienie bł. ks. Jerzego Popiełuszki, które przypada 19 października, poprzedzi uroczystość pożegnania relikwii męczennika. Dzień wcześniej bowiem, 18 października, do Warszawy przyjedzie najbliższa rodzina kapłana, by wraz z delegacją kościelną udać się do Rzymu z relikwiami ks. Jerzego. Relikwie trafią do kościoła św. Bartłomieja w Wiecznym Mieście, gdzie przechowywane są relikwie męczenników XX wieku z całego świata. Natomiast uroczystości ku czci bł. ks. Popiełuszki w Warszawie odbędą się przy jego grobie w sanktuarium św. Stanisława Kostki na Żoliborzu - o godz. 18 zostanie odprawiona Msza św., połączona z możliwością uzyskania odpustu zupełnego.

(mk)

O tym, jakich cudów doznają ludzie za wstawiennictwem ks. Jerzego - na s. 20.

Cudzysłów

Bóg ma szczególne upodobanie do tego, co małe, nieudolne i słabe, podobnie jak matka, która zawsze najbardziej kocha to nieudane dziecko.
*
Nic nie rozgrzesza od niesienia pomocy człowiekowi.
*
Wielkich ludzi od wielkich spraw jest bardzo dużo, a Chrystus chce, aby wielcy ludzie byli od małych spraw - sam nas tego uczy.
Stefan Kardynał Wyszyński

Krótko

IPN będzie miał swój budynek. Instytut dostanie w zarząd trwały nieruchomość przy ul. Wołoskiej w Warszawie. Przeniesie się tam w 2013 r.

Prof. Piotr Gliński, socjolog, jest kandydatem PiS na premiera rządu technicznego. Za kilka tygodni partia ma złożyć wniosek o wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska.

Ministerstwo Obrony Narodowej zerwało kontrakt z izraelską firmą Aeronautics na dostawę dla polskiej armii bezzałogowych samolotów. Powodem były znaczne opóźnienia w dostawach, mimo że termin przesunięto już o dwa lata.

Trybunał Konstytucyjny, który rozpatrywał wniosek „Solidarności”, zdecydował, że za święto przypadające w dzień wolny od pracy należy się dodatkowy dzień wolny. Obowiązek oddawania pracownikom takiego dnia uchylono po wprowadzeniu od 2011 r. dnia wolnego w święto Trzech Króli.

Nad NFZ czarne chmury. Według „Pulsu Biznesu”, w tegorocznym budżecie narodowej centrali może braknąć nawet miliarda złotych.

W polskich sądach 6 na 10 wyroków zapadających to wyroki w zawieszeniu. Minister sprawiedliwości chce urealnić kary.

W Polsce milion osób nie ma pracy już przez rok albo dłużej. 10,5 mld zł traci rocznie budżet, bo nie ma skutecznej metody aktywizacji bezrobotnych.

Bronisław Komorowski podpisał ustawę nowelizującą Prawo o zgromadzeniach. Nowela umożliwia m.in. zakazanie organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w tym samym miejscu i czasie, jeśli może to prowadzić do naruszenia porządku.

Państwo zwiększa finansowanie budowy dróg. Tyle że samorządy dowiedziały się o tym po terminie składania wniosków.

W centrum Warszawy w wyniku prac przy budowie metra zawaliła się ziemia. Szybko ewakuowano mieszkańców zagrożonych budynków. To kolejny w ostatnim czasie wypadek przy drążeniu tuneli pod metro w stolicy.

Od hazardu uzależnionych jest aż 12 proc. młodych Polaków w wieku do 18 lat. Gimnazjaliści i licealiści są najbardziej zagrożoną grupą pod tym względem.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

UMB-O/pl.fotolia.com

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Realizm duchowy św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Niedziela Ogólnopolska 28/2005

[ TEMATY ]

święta

pl.wikipedia.org

Wielką zasługą św. Teresy jest powrót do ewangelicznego rozumienia miłości do Boga. Niewłaściwe rozumienie świętości popycha nas w stronę dwóch pokus. Pierwsza - sprowadza się do tego, iż kojarzymy świętość z nadzwyczajnymi przeżyciami. Druga - polega na tym, że pragniemy naśladować jakiegoś świętego, zapominając o tym, kim sami jesteśmy. Można do tego dołączyć jeszcze jedną pokusę - czekanie na szczególną okazję do kochania Boga. Ulegając tym pokusom, często usprawiedliwiamy swój brak dążenia do świętości szczególnie trudnymi okolicznościami, w których przyszło nam żyć, lub zbyt wielkimi - w naszym rozumieniu - normami, jakie należałoby spełnić, sądząc, iż świętość jest czymś innym aniżeli nauką wyrażoną w Ewangelii. Teresa nie znajdowała w sobie dość siły, aby iść drogą wielkich pokutników czy też drogą świętych pełniących wielkie czyny. Teresa odkrywa własną, w pełni ewangeliczną drogę do świętości. Jej pierwsze odkrycie dotyczy czasu: nie powinniśmy odsuwać naszego kochania Boga na jakąś nawet najbliższą przyszłość. Któraś z sióstr w klasztorze w Lisieux „oszczędzała” siły na męczeństwo, które notabene nigdy się nie spełniło. Dla Teresy moment kochania Boga jest tylko teraz. Ona nie zastanawia się nad przyszłością, gdyż może się czasami wydawać zbyt odległa lub zbyt trudna. Teraz jest jej ofiarowane i tylko w tym momencie ma możliwość kochania Boga. Przyszłość może nie nadejść. „Dobry Bóg chce, bym zdała się na Niego jak maleńkie dziecko, które martwi się o to, co z nim będzie jutro”. Czasami myśl o wielu podobnych zmaganiach w przyszłości nie pozwala nam teraz dać całego siebie. Zatem właśnie chwila obecna i tylko ta chwila się liczy. Łaska ofiarowania czegoś Bogu lub przezwyciężenia jakiejś pokusy jest mi dana teraz, na tę chwilę. W chwili wielkiego duchowego cierpienia Teresa pisze: „Cierpię tylko chwilę. Jedynie myśląc o przeszłości i o przyszłości, dochodzi się do zniechęcenia i rozpaczy”. Rozważanie, czy w przyszłości podołam podobnym wyzwaniom, jest brakiem zdania się na Boga, który mnie teraz wspomaga. „By kochać Cię, Panie, tę chwilę mam tylko, ten dzień dzisiejszy jedynie” - pisze Teresa. Jest to pierwsza cecha realizmu jej ducha - realizmu ewangelicznego, gdyż Chrystus mówi nieustannie o gotowości i czuwaniu. Ten, kto zaniedbuje teraźniejszość, nie czuwa, bo nie jest gotowy. Wkłada natomiast energię w marzenia, a nie w to, co teraz jest możliwe do spełnienia. Chrystus przychodzi z miłością teraz. To skoncentrowanie się na teraźniejszości pozwala Teresie dostrzec wszystkie możliwe okazje do kochania oraz wykorzystać je. Do tego jednak potrzebne jest spojrzenie nacechowane wiarą, iż ten moment jest darowany mi przez Boga, aby Go teraz, w tej sytuacji kochać. Nawet gdy sytuacja obecna jawi się w bardzo ciemnych barwach, Teresa nie traci nadziei. „Słowa Hioba: Nawet gdybyś mnie zabił, będę ufał Tobie, zachwycały mnie od dzieciństwa. Trzeba mi jednak było wiele czasu, aby dojść do takiego stopnia zawierzenia. Teraz do niego doszłam” - napisze dopiero pod koniec życia. Teresa poznaje, że wielkość czynu nie zależy od tego, co robimy, ale zależy od tego, ile w nim kochamy. „Nie mając wprawy w praktykowaniu wielkich cnót, przykładałam się w sposób szczególny do tych małych; lubiłam więc składać płaszcze pozostawione przez siostry i oddawać im przeróżne małe usługi, na jakie mnie było stać”. Jeśli spojrzeć na komentarz Chrystusa odnośnie do tych, którzy wrzucali pieniądze do skarbony w świątyni, to właśnie w tym kontekście możemy uchwycić zamysł Teresy. Nie jest ważne, ile wrzucimy do tej skarbony, bo uczynek na zewnątrz może wydawać się wielki, ale cała wartość uczynku zależy od tego, ile on nas kosztuje. Zatem należy przełamywać swoją wolę, gdyż to jest największą ofiarą. Przezwyciężając miłość własną, w całości oddajemy się Bogu. Były chwile, gdy Teresa chciała ofiarować Bogu jakieś fizyczne umartwienia. Taki rodzaj praktyk był w czasach Teresy dość powszechny. Jednak szybko się przekonała, że nie pozwala jej na to zdrowie. Było to dla niej bardzo ważne odkrycie, gdyż utwierdziło ją w przekonaniu, że nie trzeba wiele, aby się Bogu podobać. „Dane mi było również umiłowanie pokuty; nic jednak nie było mi dozwolone, by je zaspokoić. Jedyne umartwienia, na jakie się zgadzano, polegały na umartwianiu mojej miłości własnej, co zresztą było dla mnie bardziej pożyteczne niż umartwienia cielesne”. Teresa nie wymyślała sobie jakichś ofiar. Jej zadaniem było wykorzystanie tego, co życie jej przyniosło. Umiejętność docenienia chwili, odkrycia, że wszystko jest do ofiarowania - tego uczy nas Teresa. My sami albo narzekamy na trudny los i marnujemy okazję do ofiarowania czegoś trudnego Bogu, albo czynimy coś zewnętrznie dobrego, ale tylko z wygody, aby się komuś nie narazić lub dla uniknięcia wyrzutów sumienia. Intencja - to jest cały klucz Teresy do świętości. Jak wyznaje, w swoim życiu niczego Chrystusowi nie odmówiła, tzn. że widziała wszystkie okazje do czynienia dobra jako momenty wyznawania swojej miłości. Inną cechą, która przybliża ją do nas, jest naturalność jej modlitwy. Teresa od Dzieciątka Jezus, która jest córką duchową św. Teresy od Jezusa, jest jej przeciwieństwem odnośnie do szczególnych łask na modlitwie. Złożyła nawet z tych łask ofiarę, bo czuła, że w nich można szukać siebie. Jej życie modlitwy było często bardzo marne, gdyż zdarzało się jej zasypiać na modlitwie. Po przyjęciu Komunii św. zamiast rozmawiać z Bogiem, spała. Nie dlatego, że chciała, ale dlatego, że nie potrafiła inaczej. Ważny jest fakt, iż nie martwiła się za bardzo swoją nieumiejętnością modlenia się. Wierzyła, że i z takiej modlitwy Chrystus jest zadowolony, gdyż ona nie może Mu ofiarować nic więcej poza swoją słabością. Aby się przekonać, jak daleko lub jak blisko jesteśmy przyjmowania Ewangelii w całej jej głębi, zastanówmy się, jak podchodzimy do niechcianych prac, mniej wartościowych funkcji, momentów, gdy nie jesteśmy doceniani, a nawet oskarżani. Czy widzimy w tym okazję, aby to wszystko ofiarować Chrystusowi, czy też walczymy o to, aby postawić na swoim lub zwyczajnie zachować twarz? Jak postępujemy wobec osób, które są dla nas przykre? Czy je obgadujemy, czy też widzimy w tym okazję, aby im pomóc w drodze do Boga? Teresa powie, gdy nie może już przyjmować Komunii św. ze względu na zaawansowaną chorobę, że wszystko jest łaską. Czy każda trudna sytuacja, trudny człowiek jest dla mnie łaską?
CZYTAJ DALEJ

MŚ w kajakarstwie górskim - złoty medal Zwolińskiej w C1

2025-10-02 08:07

PAP/EPA/DAN HIMBRECHTS

Klaudia Zwolińska zdobyła złoty medal w konkurencji kanadyjek jedynek (C1) w mistrzostwach świata w kajakarstwie górskim w australijskim Penrith.

26-latka slalomistka z Nowego Sącza przed rokiem została wicemistrzynią olimpijską w K1, a w 2023 roku w tej specjalności miała brąz mistrzostw świata. W kanadyjkach nie odnosiła dotychczas większych sukcesów, np. była 17 w paryskich igrzyskach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję