Reklama

W diecezjach

Bp Włodarczyk: Bóg nieustannie upatruje tych, których serca pragnie konsekrować

„W chaosie szaleńczo zapędzonego świata Bóg nieustannie upatruje sobie tych, których serca pragnie konsekrować, to znaczy uczynić świątyniami ofiarowania” - mówił bp Krzysztof Włodarczyk. Podczas liturgii w Katedrze św. Marcina i Mikołaja miał miejsce obrzęd błogosławieństwa dwóch wdów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Kościół pragnie odpowiedzieć, kochane panie, na głębokie zaufanie Bożej Opatrzności i uświęcić historię życia, poślubiając was Jezusowi. Dawajcie o Nim dobre świadectwo przemienionym życiem - aż po kres waszych dni - mówił bp Włodarczyk.

Obchodzone Dziś Święto Ofiarowania Pańskiego to związane jest ze Światowym Dniem Życia Konsekrowanego, ustanowionym przez św. Jana Pawła II w 1997 roku. - Życie konsekrowane jest darem miłości Bożej. Ci bowiem, którzy żyją swoją konsekracją, są dla współczesnego świata ukazującym znakiem, że wierne pójście za Chrystusem aż po krzyż naprawdę jest możliwe - podkreślał ordynariusz bydgoski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dalej zauważył, że św. Jan Paweł II w adhortacji „Vita consecrata” dostrzegł potrzebę przywrócenia praktyki „stanu wdów". - ordo viduarum”. Papież zauważył, że wdowy wybierając służbę dla Boga „nie wchodzą na drogę życia zakonnego, ale pozostają w świecie, składając radykalny dar z siebie z miłości do Pana Jezusa, a w Nim - do każdego członka rodziny ludzkiej” - cyutował Papieża bp Włodarczyk.

Reklama

Wdowy - jak powiedział duchowny - pełnią w Kościele nieocenioną rolę. Pozostawanie w samotności zbliża je do życia modlitewnego i sakramentalnego. - Swoją samotność głębiej zakorzeniają w Bogu, dając świadectwo pogodzenia się z nie zawsze łatwą Jego wolą - zaznaczył bp Włodarczyk. Jak dodał, "wdowieństwo zasługuje na szczególny szacunek także i z tego powodu, że jest doświadczeniem życia boleśnie pozbawionego tej pełni, jaką niosła droga małżeńska".

Zanim wdowy zostały pobłogosławione, przeszły odpowiednią formację. - Wszystko zaczęło się w Niepokalanowie, gdzie byłam z wdowami na rekolekcjach „Sylwester z Maryją” - powiedziała Teresa Kornacka z parafii Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy. - Bóg, kiedy coś zabiera, to po to, by obdarować czymś znacznie większym. Dopiero po latach zaczynamy zauważać, jak wypełniają się plany Boże w naszym życiu - dodała.

Razem z nią przed biskupem bydgoskim stanęła Teresa Kaczmarek z bydgoskiej parafii Chrystusa Króla. - Krótko po śmierci męża Czesława - a było to 25 lat temu - Pan Bóg podpowiedział mi, jaką drogą iść dalej. Życie w bliskości z Nim, poprzez modlitwę, mszę św., pozwala w zaufaniu, oczekiwać na kres ziemskiego pielgrzymowania, z nadzieją na życie wieczne - wyznała pani Teresa.

Odpowiedzialny za formację wdów w diecezji ks. dr Paweł Hoppe powiedział, że "pobłogosławione wdowy są dziś w świecie czytelnym znakiem, że mimo swego stanu, a więc doświadczenia cierpienia z powodu utraty współmałżonka, można doświadczyć wielkiej miłości Boga".

2024-02-02 19:25

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podziemna rzeka

Niedziela kielecka 7/2023, str. IV

[ TEMATY ]

wdowy konsekrowane

TER

Wdowy konsekrowane patrzą na życie oczami wiary i tym dzielą się z ludźmi

Wdowy konsekrowane patrzą na życie oczami wiary i tym dzielą się z ludźmi

Są takie kobiety, które mimo doświadczenia bolesnej straty współmałżonka, rozpoczęły nowy etap i odkrywają powołanie, do którego woła je po imieniu Bóg. W historii życia widzą Jego prowadzenie. W naszej diecezji jest ich już 24, a przygotowują się kolejne kandydatki.

Ewa Bednarska po 25 latach od śmierci męża mówi o sobie, że jest najszczęśliwszą wdową na świecie. Ale na początku miała pretensje do wszystkich i do Boga również, nie mogła znaleźć sobie miejsca. Prosiła Ducha Świętego o światło, aby jej pomógł, którą drogą ma podążać. Wstąpiła do Stowarzyszenia Życia Ewangelicznego, które założyła s. Lidia Bartnicka przy parafii św. Józefa Robotnika. Cotygodniowe spotkania, Brewiarz, działalność charytatywna i pomoc ubogim pomagały jej w rozeznawaniu woli Bożej, jak i zaangażowanie w modlitwę w Żywym Różańcu, Świeckim Zakonie Franciszkańskim.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławiona Maria Angela Truszkowska

Niedziela podlaska 45/2017, str. 7

[ TEMATY ]

bł. Maria Angela Truszkowska

Al. Bartosz Ojdana

Obraz bł. Marii Angeli Truszkowskiej w Muzeum Diecezjalnym w Drohiczynie

Obraz bł. Marii Angeli Truszkowskiej w Muzeum Diecezjalnym w Drohiczynie

Chrystus prowadził matkę Angelę drogą niezwykłą, dając jej szczególny udział w tajemnicy swego krzyża. Rzeźbił jej duszę cierpieniem, które przyjmowała z wiarą i heroicznym poddaniem się Jego woli: w ukryciu i samotności, w długotrwałej i uciążliwej chorobie, w ciemnej nocy duszy” (św. Jan Paweł II).

Zofia Kamila (takie imiona otrzymała na chrzcie św.) Truszkowska przyszła na świat 16 maja 1825 r. w Kaliszu jako najstarsza córka Józefa i Józefy z Rudzińskich. Pochodziła z wielodzietnej rodziny szlacheckiej. Ojciec, który posiadał wykształcenie prawnicze i należał do miejscowej inteligencji, zwracał uwagę na wartość kultury i nauki. Z kolei matka, jako osoba bardzo religijna, wychowywała dzieci w duchu chrześcijańskim, kształtując w nich autentyczną pobożność oraz troskę o bliźnich. W 1830 r. rodzina przeniosła się do Warszawy. Tu błogosławiona rozpoczęła edukację na wysokim poziomie, ale z powodu gruźlicy musiała przerwać naukę. Mając 16 lat, wyjechała do Szwajcarii dla ratowania zdrowia. Tam poczuła powołanie zakonne, jednak choroba ojca pokrzyżowała jej plany i pozostała w domu, pomagając rodzinie.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa o pokoju w Gazie: Pierwszy krok, który przynosi uśmiech

2025-10-10 17:03

[ TEMATY ]

pokój

Ziemia Święta

kard. Pierbattista Pizzaballa

Vatican Media

Kad. Pierbattista Pizzaballa, łaciński patriarcha Jerozolimy

Kad. Pierbattista Pizzaballa, łaciński patriarcha Jerozolimy

Łaciński patriarcha Jerozolimy w rozmowie z Vatican News wyraził nadzieję w związku z porozumieniem osiągniętym między Hamasem a Izraelem, choć stwierdził, że „pojawi się wiele przeszkód i nie będzie to proste”. Zapewnił, że Patriarchat będzie pracował, aby „ułatwić wszystko, co może przynieść większy spokój mieszkańcom Gazy, Palestyńczykom i Izraelczykom”.

„Wreszcie dobra wiadomość po dwóch latach udręki dla wszystkich — to ulga i jesteśmy bardzo szczęśliwi” - stwierdził łaciński patriarcha Jerozolimy, kardynał Pierbattista Pizzaballa, w rozmowie z mediami watykańskimi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję