Reklama

Polska

Odczytywanie znaków czasu

Niedziela Ogólnopolska 36/2012, str. 14-15

[ TEMATY ]

wywiad

biskup

KAI/JAN BRYCZYŃSKI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. IRENEUSZ SKUBIŚ: - Ekscelencjo, ingresem do katedry kaliskiej, który odbędzie się 12 września, rozpocznie Ksiądz Biskup pasterzowanie w diecezji kaliskiej. Kalisz to jedno z najstarszych miast w Polsce. Jak łączyć w duszpasterstwie tradycję z nowoczesnością?

BP EDWARD JANIAK: - Pierwszym i podstawowym zadaniem, jakie stoi przed Kościołem, jest głoszenie Ewangelii i udzielanie sakramentów świętych. Uwarunkowania zewnętrzne, czyli duch czasu albo tzw. znaki czasu, Kościół winien ciągle odczytywać na nowo. Nowoczesność w duszpasterstwie to sposoby docierania z Dobrą Nowiną do współczesnego człowieka. Myślę, że całe życie kapłańskie, każde posługiwanie ma być służbą. W praktyce oznacza to, że kapłan ma być człowiekiem miłości, powołanym do świadczenia i wychowywania innych zgodnie z nowym przykazaniem miłości Chrystusowej. Taka postawa jest zawsze wypadkową tradycji i nowoczesności, bo miłość się nie starzeje. Przykładem współczesnego sposobu docierania do ludzi jest nowa ewangelizacja, bo dotyczy tej grupy wiernych, którzy są ochrzczeni, a nie słuchają słowa Bożego i często przez zaniedbanie nie korzystają z sakramentów świętych.

- Ksiądz Biskup zajmuje się w Episkopacie zagadnieniem migracji i turystyki. W jaki sposób zdobyte doświadczenia będą inspirować do pracy z młodymi ze swojej diecezji, którzy wyjechali za pracą?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Migracja jest zjawiskiem powszechnym w świecie. Różne mogą być jednak jej przyczyny. Masowa migracja młodych ludzi z terenu naszej Ojczyzny musi niepokoić przede wszystkim z powodu wielu zagrożeń, na które są narażeni ludzie wyrwani ze swoich środowisk rodzinnych. Najbardziej bolący jest fakt, kiedy młody człowiek - często z dyplomem wyższej uczelni - jest bezrobotny, na tzw. zasiłku. Mimo wszystko w przyszłość patrzę z nadzieją, licząc też na to, że zaistniała sytuacja ma charakter czasowy. Uważam, że trzeba być blisko tych ludzi. Aczkolwiek na sytuację gospodarczą nie mamy wpływu, albo mamy bardzo znikomy, to powinniśmy nieść posługę sakramentalną migrantom tam, gdzie oni są. W tym celu posyłani są polscy kapłani, aby mogli umacniać duchowo współrodaków na obczyźnie. Przedtem powinniśmy przede wszystkim tutaj, w Ojczyźnie, nie ustawać w głoszeniu słowa Bożego, nauczaniu katechezy i posłudze sakramentalnej. Jestem przekonany, patrząc na środowiska polonijne, że to bogactwo duchowe, ten posiew ewangeliczny, dokonujący się w parafii, przynosi owoce i najlepiej przygotowuje do pokonywania trudności na emigracji. Uważam, że problem emigracji jest bardzo złożony. Jeżeli sobie uświadomimy, że poza granicami jest niemal tyle samo Polaków, co w Ojczyźnie, wówczas możemy mówić o randze duchowej posługi polskich kapłanów w świecie. W samej Europie tylko co szósty ksiądz pochodzi z Polski, a oczekiwania są jeszcze większe. Krótko mówiąc, Kościół jest otwarty i w miarę możliwości kapłani diecezjalni i zakonni są delegowani do pracy na emigracji. Jest to jedna z najskuteczniejszych form troski Kościoła lokalnego o tych, którzy migrują.

- Od lat aktywnie bierze Ksiądz Biskup udział w różnych formach duszpasterstwa pielgrzymkowego. W jaki sposób utrzymująca się popularność tych praktyk religijnych może być szansą dla umacniania wiary?

Reklama

- Pielgrzymowanie do miejsc szczególnie naznaczonych działaniem Pana Boga poprzez kult i działanie świętych jest jedną z form duszpasterskich. Dobrze przygotowana pielgrzymka często spełnia rolę skutecznie odprawionych rekolekcji. Obserwuje się coraz większe zainteresowanie wiernych, którzy korzystają z tej formy umacniania wiary. Przykładem takim jest na pewno Jasna Góra. Z pielgrzymowaniem łączy się problem turystyki. Warto zwrócić uwagę, że turystyka jest integralną częścią doświadczenia człowieka. Jednak pomimo ogromnej i stale wzrastającej liczby turystów, większość z nich napotyka istotne ograniczenia w wykorzystywaniu czasu wolnego na turystykę. Ponadto znaczna część ofert turystycznych zlokalizowana jest w krajach czy regionach, które nie są rozwinięte gospodarczo, a ich ludność doświadcza biedy. Twierdzenie, że turystyka przyczynia się do walki z ubóstwem, okazuje się często złudzeniem czy utopią. Turystyka jest dziedziną ludzkiego życia, na którą składają się nie tylko działania ściśle ekonomiczne, ale także relacje międzyludzkie i społeczne. W naszej Ojczyźnie odbywają się coroczne spotkania dla diecezjalnych przewodników pieszej pielgrzymki na Jasną Górę oraz coroczne rekolekcje dla przewodników. W bieżącym roku na Jasnej Górze w spotkaniu uczestniczyło ok. 1400 osób. Rzetelna informacja, świadectwo przewodnika turystycznego, zwłaszcza w obiektach sakralnych, jest też formą umacniania wiary.

- Dolny Śląsk to region przenikania się od wieków różnych kultur i religii, wzajemnego szacunku i tolerancji. Jak te tradycje przenieść na specyfikę Kalisza?

- Nie wiem, czy doświadczenia wielu wyznań i kultur z terenu Wrocławia są do przeniesienia na tzw. specyfikę Kalisza. Będę starał się poznać problemy tamtejszej ludności. Myślę jednak, że wyzwania są bardzo różne, a doświadczenia dobrych relacji z różnymi wyznaniami - wyniesione z Dolnego Śląska - też mogą się przydać w pojedynczych przypadkach w Kościele kaliskim.

- Jakie priorytety duszpasterskie ma Ekscelencja u progu swej posługi w nowej diecezji?

Reklama

- Dekret o pasterskich zadaniach biskupów w Kościele określa bardzo jasno zadania biskupów; obejmuje nauczanie, uświęcanie i zarządzanie w Kościele. Według wiedzy, jaką mam, wymienione zadania i cenne inicjatywy duszpasterskie podejmował i realizował dotychczasowy gorliwy biskup Stanisław Napierała. Do Kalisza przychodzę z pełnym zamysłem kontynuacji działalności mojego zacnego Poprzednika. Chcę więc poznać najpierw specyfikę Kalisza, liczę bardzo na dobrą wolę kapłanów, że mi w tym pomogą. Natomiast moje zawołanie biskupie brzmi: „Oportet servire” - Trzeba, abym służył. Przykładem tego, jak najlepiej służyć człowiekowi, pozostaje dla nas sam Chrystus. Uważam, że służba drugiemu człowiekowi jest nie tylko potrzebna, ale staje się wręcz warunkiem wiarygodności Kościoła. Dlatego postanowiłem dalej trwać w tym przekonaniu, wnosząc je w nową rzeczywistość mojej posługi biskupiej.

- Czy widzi Ksiądz Biskup realne możliwości pomocy ze strony Kościoła dla mieszkańców diecezji, której domeną jest rolnictwo?

- Nauka społeczna Kościoła bardzo jasno precyzuje, w jaki sposób należy angażować się w sprawy dotyczące świeckiego życia wiernych. Z pewnością - przechodząc z diecezji, gdzie 2/3 to mieszkańcy miast, do diecezji, gdzie ok. 2/3 ludności zamieszkuje aglomeracje wiejskie - trzeba zapoznać się z oczekiwaniami i problemami ludności tam mieszkającej. W codziennym sprawowaniu urzędu dostrzegam, jak wielkie jest oczekiwanie petentów na cierpliwe wysłuchiwanie różnych bolączek dnia codziennego. Wielokrotnie w dotychczasowej 16-letniej posłudze biskupiej zadawałem sobie pytanie: na ile te problemy i sprawy, w które się angażuję, dotyczą posłannictwa Kościoła i czy w ogóle mają związek z wiarą? Doświadczam często w Kurii, jak wielu ludzi jest zagubionych i szukających oparcia. Dalej będę się starał być do dyspozycji kapłanów i wiernych, ufając w pomoc św. Józefa - skutecznego patrona diecezji kaliskiej.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

LOT z papieżem Franciszkiem

Niedziela Ogólnopolska 11/2017, str. 10-11

[ TEMATY ]

wywiad

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Z Piotrem Błasiakiem – wrocławianinem, pracownikiem Polskich Linii Lotniczych LOT – rozmawia ks. Cezary Chwilczyński

KS. CEZARY CHWILCZYŃSKI: – Piotrze, znamy się od lat, znam także Twojego tatę, pilota, i wiem, że latanie to pasja rodzinna. Twój tata pilotował też samoloty podczas pielgrzymek naszego diecezjalnego wrocławskiego Radia Rodzina. Czy mógłbyś opowiedzieć o locie szczególnym, w czasie którego byłeś członkiem załogi samolotu, którym po Światowych Dniach Młodzieży z Krakowa do Rzymu odlatywał papież Franciszek? Latasz niemal codziennie w różne części świata, często w towarzystwie znanych osób, ale to był chyba wyjątkowy rejs w Twoim życiu...
CZYTAJ DALEJ

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

UMB-O/pl.fotolia.com

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: sztuczna inteligencja pomaga, ale nie zastąpi lekarza

2025-10-02 12:59

[ TEMATY ]

lekarz

sztuczna inteligencja

Papież Leon XIV

Adobe Stock

Algorytm nigdy nie zastąpi lekarza, jego bliskości i pocieszającego słowa - powiedział Papież, przyjmując przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Zrzesza ona ponad dwa miliony latynoskich lekarzy.

Ważny jest osobisty kontakt
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję