Reklama

Na co nas stać na Olimpiadzie?

Na czas Olimpiady, podobnie jak niedawno na Euro 2012, niemal każdemu Polakowi po raz kolejny udzieli się sportowa gorączka. Znów będziemy śledzić poczynania naszych rodaków, którzy będą chcieli odnosić sukcesy na Igrzyskach Olimpijskich i zdobywać medale. No właśnie - jak to będzie z tymi medalami? Ile medali zdobędą Polacy? W których dyscyplinach mamy największe szanse na krążki złote, srebrne i brązowe?

Niedziela Ogólnopolska 32/2012, str. 38

Ks. Piotr Postrożny/volley24.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polacy jadą do Londynu pełni wiary w sukces. Do tej pory na Igrzyskach udało nam się wywalczyć 62 złote, 80 srebrnych i 119 brązowych medali. Ostatnia Olimpiada w Pekinie ucieszyła nas 10 krążkami. Najlepszy wynik nasi sportowcy odnotowali w 1980 r., przywożąc z Moskwy 32 medale. Do stolicy Anglii jedzie aż 216 polskich sportowców, lecz tylko nielicznym z nich będzie dane stanąć na podium.
Bez wątpienia naszą szansą na złoty medal na Olimpiadzie jest drużyna siatkarzy. Trener Andrea Anastasi pracuje z Polakami blisko półtora roku i od tej pory można zauważyć znakomity postęp naszej drużyny narodowej. Weźmy pod uwagę jedynie historyczny triumf w Lidze Światowej. Do tej pory dochodziliśmy zaledwie do półfinału. W tym roku natomiast nie mieliśmy sobie równych. Niestraszna nam była Brazylia, którą ogrywaliśmy praktycznie za każdym razem. Również Kubańczycy nie stanowili dla nas problemu. Mamy bardzo dobrą drużynę, która na Igrzyskach Olimpijskich może, a nawet powinna sięgnąć po złoty medal.
Dużą szansę na najwyższe laury w Londynie ma również kajakarka Marta Walczykiewicz. To trzykrotna wicemistrzyni świata i dwukrotna wicemistrzyni Europy. Jest zawodniczką KTW Kalisz. Jej największym sukcesem są dwa srebrne medale mistrzostw świata - w roku 2009 i 2011 w wyścigu K1 na 200 metrów.
Naszą kolejną nadzieją na złoty krążek jest Zofia Noceti-Klepacka - mistrzyni i wicemistrzyni świata w olimpijskiej klasie RS: X. Aktualnie reprezentuje klub YKP Warszawa. W 2007 r. zdobyła mistrzostwo świata w klasie RS: X. W 2004 r. startowała na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach, zajmując 12. miejsce w klasie Mistral oraz w Pekinie w 2008 r. w klasie RS: X, gdzie uplasowała się na siódmej pozycji. Czterokrotnie była mistrzynią świata w kategorii juniorek oraz młodzieżowej. Zdobyła także złoty medal mistrzostw świata seniorów w Portugalii w 2007 r. i srebrny w Perth cztery lata później. Co ciekawe, oprócz sportu Zofia Noceti-Klepacka zajmuje się również dziennikarstwem, jest bowiem prowadzącą program katolicki „Raj” w TVP.
Duże nadzieje wiąże się z występem polskiej bokserki Karoliny Michalczuk, która wśród niektórych ekspertów może sięgnąć nawet po złoto. Karolina Michalczuk to dwukrotna mistrzyni Europy (Třnsberg 2005 i Mikołów 2009). Jest zawodniczką klubu Paco Lublin.
Z pewnością szansę na usłyszenie Mazurka Dąbrowskiego po zakończeniu swoich występów będzie miał chorąży naszej ekipy olimpijskiej, a mowa tu o Agnieszce Radwańskiej, która w tym roku nieraz udowodniła, że jest czołową tenisistką świata.
Ogromny pech spotkał inną naszą kandydatkę do złota, Maję Włoszczowską, która na tydzień przed rozpoczęciem IO doznała kontuzji. Nasza kolarka górska podczas obozu we Włoszech nabawiła się kontuzji stawu skokowego i kości śródstopia. Nie zobaczymy jej w Londynie.
Jeżeli chodzi o szanse na srebro, to wymienia się tu kilku kandydatów. Są to: Piotr Siemionowski (kajakarstwo, kajaki jedynki 200 m), Konrad Czerniak (pływanie, 100 m stylem motylkowym), Adrian Zieliński (podnoszenie ciężarów, kategoria 85 kg) i Damian Janikowski (zapasy, styl klasyczny - kategoria 84 kg).
Natomiast brązowe krążki mogą paść łupem m.in.: Beaty Mikołajczyk, Anety Koniecznej (kajakarstwo, kajaki dwójki 500 m), Julii Michalskiej, Magdaleny Fularczyk (wioślarstwo, dwójka podwójna), Piotra Małachowskiego (lekkoatletyka, rzut dyskiem), a także Marcina Dołęgi (podnoszenie ciężarów, kategoria 105 kg).
Wszystkim naszym sportowcom reprezentującym naszą ojczyznę na Igrzyskach Olimpijskich życzymy jak najlepszych sukcesów, osiąganych w duchu rywalizacji fair play!

Więcej informacji na www.niedziela.pl w zakładce „sport” na dole strony

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Profanacja krzyża

2025-06-08 22:04

[ TEMATY ]

katolicy

profanacja

TVP 3

W Rudach Raciborskich nieznani sprawcy sprofanowali krzyż przy leśnej drodze. Spiłowano ramiona figury, odwrócono ją do góry nogami, a na zniszczonym krucyfiksie zawieszono śmieci. Mieszkańcy nie mają wątpliwości - to nie zwykły akt wandalizmu, ale celowa profanacja miejsca modlitwy i refleksji dokładnie w czasie ważnych dla rudzkiego sanktuarium uroczystości.

Spiłowano ramiona figury, odwrócono ją do góry nogami, a na zniszczonym krucyfiksie zawieszono śmieci. Mieszkańcy nie mają wątpliwości - to nie zwykły akt wandalizmu, ale celowa profanacja miejsca modlitwy i refleksji dokładnie w czasie ważnych dla rudzkiego sanktuarium uroczystości.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Od 50 lat jest w tym miejscu pocieszeniem

2025-06-08 17:00

Marzena Cyfert

Msza św. z okazji 50-lecia obecności cudownego obrazu Matki Bożej Pocieszenia w parafii św. Klemensa Dworzaka i 120-lecia koronacji

Msza św. z okazji 50-lecia obecności cudownego obrazu Matki Bożej Pocieszenia w parafii św. Klemensa Dworzaka i 120-lecia koronacji

Parafia św. Klemensa Dworzaka we Wrocławiu świętuje jubileusz 50-lecia obecności cudownego Obrazu Matki Bożej Pocieszenia i 120. rocznicę jego koronacji. Uroczystej Mszy św. z tej okazji przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

Obraz został namalowany w Rzymie ok. 1570 r. Generał jezuickiego zakonu Franciszek Borgiasz prosił papieża Piusa V o pięć kopii obrazu z bazyliki Matki Bożej Większej, czyli obrazu Matki Bożej Śnieżnej. Spośród pięciu namalowanych kopii jedną otrzymali jezuici. Niektóre źródła podają, że obraz trafił najpierw do Jarosławia, a później do Lwowa. Inne zaś, że pod koniec XVI wieku dostali go od razu jezuici we Lwowie i umieścili w swoim kościele świętych Piotra i Pawła.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję