Reklama

Z kraju

Niedziela Ogólnopolska 7/2012, str. 7

Ruch dla Lepszego Świata w Częstochowie
Archiwum PGP Ruchu dla Lepszego Świata

Ruch dla Lepszego Świata w Częstochowie<br>Archiwum PGP Ruchu dla Lepszego Świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Częstochowa

Ruch dla Lepszego Świata

W dniach 27-31 stycznia br. w Domu Rekolekcyjnym Ruchu Światło-Życie w Częstochowie odbyła się konwiwencja Polskiej Grupy Promotorów Ruchu dla Lepszego Świata. Rozpoznawany w Polsce Ruch dzięki parafialnym projektom odnowy i ewangelizacji obchodzi właśnie 60. rocznicę powstania. Jest on odpowiedzią na proklamację papieża Piusa XII ogłoszoną 10 lutego 1952 r. „Cały świat należy odbudować od fundamentów. Trzeba przemienić go ze zdziczenia w ludzki, a z ludzkiego w Boski, czyli według serca Bożego”.
Na konwiwencji w łączności z dyrekcją generalną ruchu w Rzymie podjęto celebrację jubileuszu ruchu. Uroczystym akcentem była Msza św. na Jasnej Górze 30 stycznia i akt zawierzenia grupy Matce Bożej. W spotkaniu uczestniczyli kapłani i świeccy reprezentujący środowiska lokalne: Pomorze, Małopolskę, Podkarpacie, Dolny Śląsk i Mazowsze. Do grupy przyjęto sześć nowych osób. Owocem spotkania w Częstochowie jest nowy plan działania Grupy Promotorów do 2015 r., który przyniesiono w procesji ofiarowania darów we Mszy św. odprawionej przez dyrektora Ruchu ks. Stanisława Zająca, kapłanów oraz świeckich.

Ks. Marek Szumilas

Krótko

Piloci z Pułku Specjalnego Lotnictwa Transportowego relacjonują, że Kancelaria Premiera Donalda Tuska robiła wszystko, by uniemożliwić prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu korzystanie z rządowej floty -napisał „Nasz Dziennik”.
Minister sportu i turystyki Joanna Mucha mianowała nowym wicedyrektorem Centralnego Ośrodka Sportu swojego znajomego - Marka Wieczorka. Jest on właścicielem salonu fryzjerskiego w Lublinie, z którego usług korzysta min. Mucha.
Wyjaśniła się sprawa 6-miesięcznej Madzi z Sosnowca. Dziecko nie zostało porwane. Według dotychczasowych ustaleń, matka upozorowała porwanie, aby ukryć fakt, że dziewczynka wypadła jej z rąk i uderzając głową o próg, straciła życie. Kobieta została zatrzymana przez policję.
Ekspertyza poczynań BOR-u w trakcie wizyty premiera i niedoszłej wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku 7 i 10 kwietnia 2010 r. wypadła miażdżąco. W materiale przygotowanym na zlecenie prokuratury przedstawiono aż 20 zarzutów kierownictwu i funkcjonariuszom BOR-u.
Młodzi protestują przeciw ACTA, kierowcy - przeciw drogim paliwom. Nadal panuje zamieszanie w opiece zdrowotnej. Wszystko ma przełożenie na ocenę prac rządu. Blisko 2/3 Polaków (63 proc.) negatywnie ocenia działalność rządu.
W Polsce w 2011 r. urodziło się 391 tys. dzieci, o 22 tys. mniej niż rok wcześniej. Średnio na jedną rodzinę przypada 1,4 dziecka. Demografowie alarmują, że mamy do czynienia z największym ubytkiem populacji od czasów II wojny światowej, a za 20 lat będziemy najstarszym społeczeństwem w UE.
Otwarto Stadion Narodowy w Warszawie. Arenę budowano trzy lata.
Rekordowe mrozy, spowodowane wpływem syberyjskiego wyżu, nawiedziły Polskę i inne europejskie kraje na przełomie stycznia i lutego. Niskie temperatury były m.in. w Bułgarii, Czechach, na Ukrainie, a nawet w Grecji i we Włoszech. Mróz sięgał - 30 stopni Celsjusza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczęła się peregrynacja relikwii świętego Carlo Acutisa

2025-10-01 11:41

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

peregrynacja relikwii

ks. Emil Dudek

św. Carlo Acutis

ks. Aksel Mizera

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Święty Carlo Acutis to młody człowiek, który swoim krótkim życiem pokazał, że świętość jest możliwa także w XXI wieku. Wyróżniała go niezwykła dojrzałość wiary i konsekwencja w codziennych wyborach. Nie uciekał od świata młodych, ale potrafił odnaleźć w nim głębię – grał w gry komputerowe, korzystał z internetu, miał przyjaciół. A jednocześnie żył tak, jakby codziennie chciał zostawić po sobie ślad miłości Boga. To właśnie jego świadectwo stało się punktem odniesienia dla rozpoczętej w diecezji świdnickiej peregrynacji relikwii.

28 września w kolegiacie Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu zainaugurowano czas nawiedzenia relikwii świętego nastolatka. W związku z tym wydarzeniem przez całą niedzielę kazania głosił ks. Aksel Mizera, wikariusz parafialny. Jego słowa, pełne odniesień do życia Carlo, wybrzmiały szczególnie mocno.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Różaniec - chrześcijańska odpowiedź na zmęczenie świata [Felieton]

2025-10-02 00:29

Adobe Stock

Wśród wielu bolączek współczesnego człowieka jest zmęczenie, przepracowanie, zestresowanie. Człowiek poszukuje ciszy, sensu życia. Jest szeroka oferta dająca człowiekowi to czego szuka. Niektóre z nich tylko pozornie niosą pomoc, a mogą przy okazji siać duże spustoszenie w duszy człowieka. W tym całym poszukiwaniu człowieka dziś niestety przodują kursy mindfulness, aplikacje do medytacji, weekendowe wyjazdy z jogą. Bierze się to, co popularne, a pomija się fakt, że chrześcijaństwo od wieków ma swoją medytację, która nie tylko uspokaja, ale przemienia życie.

Przykre jest to, że wielu katolików nie jest świadoma tego, jak ta modlitwa potrafi działać piękne rzeczy w życiu człowieka. Tymczasem zamiast używać go w praktyce, chowa się go w szufladzie, pomija, lekceważy - tym narzędziem do modlitwy jest różaniec, który nie jest starą dewocją do odklepania, ale żywą modlitwą, w której bije serce Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję