Reklama

Nauka

Echo naszej publikacji

„TS jak Tadeusz Sołtyk”

W 35. numerze „Niedzieli” z 28 sierpnia 2011 r. ukazał się mój tekst pt. „TS jak Tadeusz Sołtyk”. Po jego publikacji na adres redakcji przyszedł list od pana Jerzego Wichlińskiego z Warszawy, który osobiście znał prof. Sołtyka i był jego uczniem. Opisuje w nim, jakim wykładowcą i przełożonym był Tadeusz Sołtyk, oraz podaje dwa sprostowania, za które bardzo dziękuję. Informacje, do których dotarłem, były w obydwu tych sprawach bardzo rozbieżne, dlatego tak bardzo ważne są dla mnie uwagi od osoby, która bezpośrednio znała wielkiego konstruktora Tadeusza Sołtyka.

Niedziela Ogólnopolska 43/2011, str. 47

[ TEMATY ]

historia

Polacy

lotnictwo

Źródło: samolotypolskie/via Rafał Chyliński

Tadeusz Sołtyk w biurze konstrukcyjnym przy desce kreślarskiej, na której znajduje się rysunek samolotu TS-16 ”Grot”

Tadeusz Sołtyk w biurze konstrukcyjnym przy desce kreślarskiej, na której znajduje się rysunek samolotu TS-16 ”Grot”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Jerzy Wichliński pisze: „Z uwagą, a i z pewnym wzruszeniem, przeczytałem umieszczony w numerze 35. «Niedzieli» artykuł p. Witolda Iwańczaka pt. «TS jak Tadeusz Sołtyk». Pragnę niniejszym uzupełnić nieco informacje o prof. Tadeuszu Sołtyku o moje osobiste wspomnienia o nim jako o wykładowcy przedmiotu budowa płatowców na Politechnice Łódzkiej w jej pierwszym, niezwykle trudnym okresie, a także późniejszym moim szefie w Lotniczych Warsztatach Doświadczalnych w Łodzi. Krótka wzmianka przy końcu artykułu o pracy dydaktycznej Profesora nie pozwala czytelnikowi wyrobić sobie pojęcia o jego charakterze, jego cechach jako wykładowcy, podejściu do nas - studentów, podwładnych i współpracowników.

Był on nie tylko nauczycielem, szefem i wiodącym konstruktorem w zespole, lecz prawdziwym przyjacielem młodych ludzi, stawiających pierwsze kroki w trudnym zawodzie konstruktora lotniczego. Jego sposób postępowania w stosunku do nas, pełen przychylności i chęci pomocy, budził sympatię i uznanie jego autorytetu. Niezbędny dystans między nim a podwładnymi wynikał przede wszystkim z uznania jego autorytetu. Jego wielka delikatność w zwracaniu uwag na zdarzające się czasami niedociągnięcia w pracy pozwalała nam przyjmować te uwagi ze zrozumieniem i bez wewnętrznego sprzeciwu. Odejście prof. Sołtyka z przemysłu lotniczego z całą pewnością nie odbyło się z jego własnej woli i stanowiło wielką szkodę dla polskiego lotnictwa. W polskim przemyśle lotniczym wystąpił w tym okresie znaczny regres, spowodowany, jak sądzę, zgodnie z autorem omawianego artykułu, względami politycznymi i naciskami z zewnątrz.

Pragnę również zwrócić uwagę na drobne nieścisłości w omawianym artykule. Po pierwsze: likwidacja LWD w Łodzi nie miała miejsca w roku 1949, lecz w październiku 1952 r., po uprzednim przemianowaniu LWD Łódź na WSK (Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego) Łódź. Personel techniczny, w tym zespół konstruktorów, został wtedy przeniesiony służbowo do Warszawy, częściowo do Instytutu Lotnictwa, częściowo do WSK Warszawa-Okęcie. Po drugie: samolot LWD Junak nie powstał w oparciu o rozwiązania konstrukcyjne samolotu LWD Żak, zbudowanego, jak pamiętam, nieco później, lecz na bazie prototypu samolotu LWD Zuch. Mam nadzieję, że moje uwagi w najmniejszym stopniu nie kwestionują wartości artykułu pana Iwańczaka, za który jako były student i późniejszy podwładny prof. Tadeusza Sołtyka serdecznie dziękuję”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Migracje Polaków a nowa ewangelizacja

W domu generalnym Księży Chrystusowców w Poznaniu odbyło się 20 listopada br. sympozjum na temat: „Migracje Polaków a nowa ewangelizacja”. Na zaproszenie dyrektora Instytutu Duszpasterstwa Emigracyjnego ks. dr. Wiesława Wójcika TChr przybyło wielu duszpasterzy polonijnych. To księża, którzy oddali się misji i charyzmatowi pracy dla Polonii. Objawiło się to w spotkaniu, widać było zaangażowanie zarówno księży chrystusowców - członków zgromadzenia, sióstr misjonarek Chrystusa Króla, powołanych w celu służenia Polakom na świecie, jak i Ruchu Apostolatu Emigracyjnego. Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. w kaplicy Zgromadzenia, której przewodniczył abp Celestino Migliore, nuncjusz apostolski w Polsce. Koncelebrowali: abp Stanisław Gądecki - metropolita poznański i bp Wiesław Lechowicz - delegat KEP ds. duszpasterstwa Polonii.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: uzdrowienie Leona było wynikiem interwencji ks. Vianneya

[ TEMATY ]

świadectwo

św. Jan Maria Vianney

Bliżej Życia z wiarą

commons.wikimedia.org

Pół Francji ciągnęło do maleńkiego Ars, by prosić tamtejszego proboszcza o spowiedź, modlitwę i... cuda.

Świętego Jana Marii Vianneya nie trzeba nikomu przedstawiać. Proboszcz z Ars może nie należał do wielkich intelektualistów, jak św. Tomasz z Akwinu czy św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein), za to wzbudzał podziw skromnością, pokorą i gorliwością w modlitwie, co przełożyło się na ogromny rozgłos, jaki zdobył. Cechował się jeszcze czymś, co zauważali ludzie żyjący w jego otoczeniu – Bóg pozwolił mu nawracać grzeszników. Dzięki niemu nawet zatwardziali ateiści klękali przed Bożym majestatem, co uczyniło Vianneya jednym z najbliższych współpracowników Boga w tym dziele. W ostatnim roku swojego życia wyspowiadał aż 80 tys. penitentów! Ciągnęły więc do niego, niczym metalowe opiłki do magnesu, zastępy różnych niedowiarków, ateuszy i ateistów. Ale nie tylko, bo również wielu chorych szukało u Vianneya ratunku, gdyż po Francji rozeszła się wieść o cudach, które dzięki niemu działy się w Ars.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: Hołownia wycofał się ze spotkania ze mną

2025-08-04 20:32

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Szymon Hołownia

PAP/Radek Pietruszka

Szymon Hołownia

Szymon Hołownia

Prezydent Andrzej Duda poinformował, że do jego spotkania z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią nie doszło, mimo, iż on sam był gotowy i proponował różne godziny rozmowy. Jak dodał, postrzega to jako „wycofanie się” ze spotkania.

O spotkaniu z Hołownią jeszcze przed zaprzysiężeniem jego następcy - Karola Nawrockiego - ustępujący prezydent Andrzej Duda informował w zeszłym tygodniu. Poniedziałkową rozmowę Duda-Hołownia w rozmowie w radiem Wnet potwierdziła potem szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka - jednak ostatecznie do niej nie doszło.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję