Reklama

Jak rozmawiać w rodzinie... o szczęściu

Niedziela Ogólnopolska 1/2011, str. 25

Elżbieta Łozińska
Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (10 lat), Marty (6 lat) i Tomka (4 lata); pracuje w Centrum Mamy Dziecko

Elżbieta Łozińska<br>Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (10 lat), Marty (6 lat) i Tomka (4 lata); pracuje w Centrum Mamy Dziecko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczęśliwego Nowego Roku! To najpopularniejsze życzenia noworoczne. Życzymy sobie nawzajem szczęścia, ale przecież dla każdego z nas może oznaczać to coś zupełnie innego. W ostatnim czasie od wielu mądrych kapłanów ponownie słyszałam ważną prawdę: „Nie zawsze to, co nam się wydaje dla nas najlepsze, jest dla nas dobre”. Zwróciłam też uwagę, że coraz częściej słyszę intencje mszalne sformułowane: „Zgodnie z wolą Bożą”. Nawet w kontekście poważnych chorób: „Boże, prosimy Cię, abyś obdarzył naszą siostrę potrzebnymi łaskami w jej chorobie, i prosimy o zdrowie, jeśli jest to Twoją wolą”.
Jakże trudno w ten sposób rozmawiać w wielu rodzinach. Życzenia zdrowia, powodzenia materialnego, dobrej pracy są bardziej naturalnie przyjmowane. Jednak to, co my po ludzku możemy odbierać jako wielką szansę życiową, bywa dla nas, dla naszego życia osobistego czy duchowego pułapką, katastrofą.
„Jeśli to, o czym marzysz, jest dla Ciebie dobre, to z całego serca życzę, aby się spełniło”.
Słyszałam już takie historie jak z bajki „Kiedy św. Piotr był Panem Bogiem”, który poddał się, wysłuchując ludzkich modlitw wzajemnie się wykluczających. Pewien mężczyzna modli się o pracę, jego żona o to, aby tej pracy nie dostał, a dzieci - aby w domu było dobrze. Wyjazd do intratnej pracy może okazać się tragiczny dla związku małżeńskiego, a czasem ta praca na jakiś czas może pozwolić temu mężczyźnie rozwinąć skrzydła i to będzie dobre dla rodziny na przyszłość.
„Życzę, aby każda zmiana w Twoim życiu była dobra dla Ciebie i Twojej rodziny, mądrych decyzji”.
Często tego dobra nie widzimy od razu. Komentujemy: „Ale Ci się poszczęściło”, a potem dane wydarzenie okazuje się przekleństwem. Mówimy: „Ty to masz pecha”, a może właśnie to, że czegoś nie doświadczyliśmy, coś nas ominęło, jest dla nas błogosławieństwem.
Codziennie mówimy: „Ojcze nasz”, a tak mało mamy zaufania, kiedy wypowiadamy: „Bądź wola Twoja”.
Rzadko stwierdzamy: „Widocznie tak miało być”.
Dla mnie mój mąż, moje dzieci to Boże cuda postawione na mojej drodze, wymodlone.
Tak więc moje szczęście to moja rodzina, mój dom, który tworzę razem z mężem. Jest wiele domów, w których nie ma miłości, serdeczności, zrozumienia, ale warto wierzyć w to, że są domy, gdzie gości to, co dobre. To szczęście też bywa ulotne, nigdy nie wiemy, ile dane jest nam i naszym bliskim żyć i co może nas jeszcze spotkać. Zawsze przekonanie o tym, że w domu Ojca naszego będzie nam najlepiej, pomaga mi przetrwać przeciwności i dążyć do szczęścia, ale… w wieczności.
Noworocznie dzielę się życzeniami, które ułożyły się w wierszyk.

Moim Rodzicom,
Dziękując za TAKI DOM!

DOM

Każdemu życzę takiego DOMU,
gdzie miłość mieszka i nikomu
drzwi ani serca się nie zamyka,
lecz gra harmonii i zgody muzyka.
A gdy są spory,
przepraszam gości
i nikt się długo nie wścieka, złości.
Gdy ktoś się smuci,
ktoś go pocieszy.
I jest czas taki,
gdy nikt się nie śpieszy,
jest czas gadania i przytulania,
i uważnego kogoś słuchania:
patrzenia w oczy,
potakiwania
i odpowiedzi, choć trudne pytania:
Dlaczego? Kto to? I jak to było?
I co się w nocy dzisiaj przyśniło?
A przyśnił się DOM nie byle jaki,
DOM dobrych wspomnień,
dobrych powrotów,
ale i w świat daleki wylotów.
DOM, co nam siłę daje
życie dobrze przeżyć!
I w taki DOM chcę bardzo wierzyć!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki w Castel Gandolfo

2025-09-23 07:53

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spędza kolejny wtorek w podrzymskiej letniej posiadłości w Castel Gandolfo. Wybrany w maju papież wprowadził nowy zwyczaj regularnych wyjazdów do miasteczka, gdzie na terenie dużej rezydencji ma znacznie więcej swobody oraz spokoju i zapewnioną większą prywatność.

W poniedziałek watykańskie biuro prasowe poinformowało, że po południu papież pojechał do Castel Gandolfo, gdzie pozostanie do wieczora we wtorek. W lipcu i sierpniu Leon XVI odpoczywał tam dwukrotnie, a w czasie spędzonych tam dni odprawiał msze i spotykał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański. Przyjął tam również na audiencji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

Bp Wojciech Osial: religia ma niezastąpioną rolę w wychowaniu

2025-09-28 19:35

[ TEMATY ]

religia

bp Wojciech Osial

religia w szkole

ks. Marek Weresa / Vatican Media

Bp Wojciech Osial

Bp Wojciech Osial

Podczas jubileuszowego spotkania katechetów w Rzymie bp Wojciech Osial, który towarzyszy pielgrzymom z Polski, podkreślił znaczenie katechezy w kształtowaniu młodego pokolenia. Wskazał na wyzwania, z jakimi mierzą się katecheci w Polsce, krytycznie odniósł się do decyzji władz o redukcji godzin religii w szkole oraz zaapelował o zachowanie nadziei w misji głoszenia Chrystusa.

Bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski w rozmowie z mediami watykańskimi zaznaczył, że najważniejszym zadaniem katechetów pozostaje wprowadzanie młodych ludzi w świat wiary. „Na pierwszym miejscu jest wielka troska o wychowanie do wiary dzisiejszego człowieka” - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję