Reklama

Savoir-vivre

Stosunek do szefa i współpracowników

Niedziela Ogólnopolska 51/2010, str. 48


Rys. K. Nita-Basa

<br>Rys. K. Nita-Basa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak pisałem poprzednio, w środowisku pracy obowiązuje inna precedencja (inne zasady pierwszeństwa) niż w życiu towarzyskim, i te zasady wyznaczają już na wstępie nasz stosunek do szefa i współpracowników, podpowiadając nam okazywanie, w wieloraki sposób, szczególnego szacunku osobom znajdującym się wyżej od nas w hierarchii instytucji, w której pracujemy. Ich zastosowanie nie pozwoli nam jednak rozwiązać wszystkich problemów pojawiających się w kontaktach z innymi pracownikami i szefem. Zasady te nie będą też nam pomocne w kontaktach z podwładnymi i osobami, które pracują na stanowiskach równorzędnych.
Jeśli wczytamy się w różne podręczniki, tzw. etykiety biznesu, dotyczące zachowań we wszelkich instytucjach, musimy dojść do wniosku, że podpowiadają one, abyśmy w pracy zachowywali się wyjątkowo grzecznie, delikatnie i kurtuazyjnie. Środowisko pracy to często wieloletnie środowisko przymusowe. Od szefa i współpracowników nie jesteśmy w stanie uciec przez dziesiątki lat. Musimy zatem zachować z nimi jak najlepsze stosunki.
Wychodząc z tego założenia, etykieta biznesu zawsze kładzie mocny akcent na wszelkie objawy szacunku. Jeżeli zatem np. kobieta znajdująca się w prywatnym towarzystwie nie podnosi się z krzesła, gdy podchodzi do niej mężczyzna równolatek, to ta sama kobieta, gdy siedzi na krześle w pracy i podejdzie do niej mężczyzna zajmujący równorzędne lub wyższe stanowisko, powinna wstać.
Przyczyną wielu spięć w prywatnych stosunkach jest rezygnacja, po jakimś czasie znajomości, z zachowań oficjalnych na rzecz pewnej poufałości wynikającej ze stosunku koleżeństwa czy zawiązanej przyjaźni.
Gdy pełnimy obowiązki służbowe, powinniśmy takiej poufałości zawsze unikać (również ze względu na dyscyplinę pracy), przenosząc ją na czas po pracy i tylko wobec osób, co do których jesteśmy całkowicie pewni, że potrafią precyzyjnie odróżnić to, co prywatne, od tego, co służbowe.
W życiu prywatnym możemy sobie pozwolić (i też w sposób ograniczony) na tzw. humory. W środowisku pracy są one niedopuszczalne, stanowią przecież coś, co może być znane i doznawane wyłącznie przez osoby nam bliskie.

www.savoir-vivre.com.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

7 października: Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej

[ TEMATY ]

modlitwa

różaniec

Episkopat News

Przypadające dziś, 7 października, wspomnienie Matki Boskiej Różańcowej to dzień szczególny w powszechnym i polskim kalendarzu maryjnym.

Modlitwa różańcowa jak żadna inna obejmując cały świat katolicki wskazuje, że Maryja to Mater omnium, udzielająca się wszystkim we wszystkich potrzebach jako Pośredniczka prowadząca do Chrystusa. Różaniec stał się modlitwą powszechną, najdobitniejszym wyrazem czci i kultu maryjnego.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat ws. o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP

2025-10-05 17:45

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

Znany rekolekcjonista i duszpasterz młodzieży, o. Wojciech Jędrzejewski OP, po ponad 30 latach posługi zdecydował się zrezygnować ze stanu kapłańskiego. Dominikanie potwierdzili w oficjalnym komunikacie, że zakonnik złożył prośbę o przeniesienie do stanu świeckiego i wystąpienie z zakonu.

Informuję, że o. Wojciech Jędrzejewski OP postanowił zwrócić się do Stolicy Apostolskiej z prośbą o zgodę na przeniesienie do stanu świeckiego i możliwość opuszczenia Zakonu.
CZYTAJ DALEJ

Bp Z. Wołkowicz: Nasze życie przechodzi te same etapy, które rozważamy na różańcu

2025-10-07 13:51

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Pielgrzymka Kół Żywego Różańca do Łaskiej Kolegiaty

Pielgrzymka Kół Żywego Różańca do Łaskiej Kolegiaty

- Nasze życie duchowe przechodzi te same etapy, które mamy na różańcu, od zwiastowania aż do ukoronowania Maryi w niebie. Pokazuje to jak mamy żyć, jak kierować, by Bóg działał w naszym życiu i coraz bardziej stawał się Panem tego życia – mówił bp Zbigniew Wołkowicz podczas Archidiecezjalnej Pielgrzymki Kół Różańcowych.

Ponad 1000 osób z całej archidiecezji łódzkiej przyjechało do Kolegiaty Łaskiej na doroczną pielgrzymkę Żywej Róży. Wszystkich zebranych powitał ks. Zenon Miksa, proboszcz par. Niepokalanego Poczęcia NMP i św. Michała Archanioła w Łasku, podkreślając, że pielgrzymka ma wymiar pokutny i odbywa się po raz dwunasty. Pielgrzymkę rozpoczęła konferencja o mocy różańca, którą wygłosił ks. Krzysztof Rybicki, proboszcz parafii w Borszewicach Kościelnych, w dekanacie łaskim. - Wszędzie odnajmujemy ślady pobożności do Matki Bożej. Chcę, byśmy dziś pragnienie nieustającej modlitwy wzięli sobie mocno do serca. Bo modlitwa różańcowa narodziła się z tego nieposkromionego pragnienia dobrych i świętych serc, by modlić się nieustannie! – mówił ks. Rybicki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję