Pod ostrzał krytyki dostał się gubernator Kentucky Steven L. Beshear, co ciekawe demokrata, który ogłosił zamiar budowy specyficznego parku tematycznego, nawiązującego do Starego Testamentu. Centralnym elementem turystycznej atrakcji będzie Arka Noego w naturalnych rozmiarach, ze zwierzętami oraz aktorami odtwarzającymi postacie biblijne. Gubernator obiecał ulgi podatkowe przedsiębiorcom zaangażowanym w projekt, czym naraził się lewicowym kręgom, które zarzuciły politykowi, że narusza pierwszą poprawkę do konstytucji, separującą religię od państwa - napisał „The New York Times”.
- Mieszkańcy Kentucky nie wybierali gubernatora, żeby dyskutował o religii. Wybrali mnie na to stanowisko, żebym tworzył miejsca pracy - odpowiedział krytykom Steven L. Beshear. Przy budowie parku rozrywki zatrudnienie znajdzie 900 osób, co w stanie borykającym się z bezrobociem jest liczbą niebagatelną. Pomysłodawcy liczą też na wpływy z turystyki. Szacują, że w pierwszym roku park odwiedzi 1,6 mln turystów z całego świata. Inwestorzy liczą szczególnie na wspólnoty religijne oraz uczniów szkół wyznaniowych. Magnesem przyciągającym do Kentucky będzie nie tylko sam park, ale znajdujące się niedaleko, w Petersburgu, Muzeum Stworzenia.
W samym parku znajdzie się również wieża Babel oraz replika starożytnej, bliskowschodniej wioski. Zwiedzający będą mieli także okazję udać się w podróż przez Stary Testament i być świadkami odtworzonych za pomocą efektów specjalnych dziesięciu plag egipskich.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu