Życie ludzkie postrzegane w perspektywie wykraczającej poza doczesność jest dotykaniem Apokalipsy i sensu dziejów. WIĘCEJ NIŻ DOCZESNOŚĆ. Jest niebo, jest piekło, jest czyściec - temat Nowenny Fatimskiej na rok 2011 skłania do głębokich refleksji: Po co żyjemy i jak żyjemy? Tylko przez stawianie pytań można poznać prawdę. Na początku XXI wieku widzimy jakże często czarne barwy, które niesie rzeczywistość. Przewrotność serc i umysłów wielu ludzi pozostawia smutek i spustoszenie sumień.
Chrześcijanin jednak wie, że jest nadzieja, oparcie i uzdrowienie. Nadzieja i oparcie w Bogu. Uzdrowienie z grzechu. Uczymy się, że na tych połamanych życiem ludzi należy popatrzeć jak na „biednych grzeszników”. Uczymy się tego od Maryi z objawień fatimskich. „Maryja przemówiła do dzieci, do maluczkich, do tych, którzy nie mają prawa głosu, którzy nie liczą się w oświeconym świecie - pełnym dumy z wiedzy i wiary w postęp, świecie, który jest jednocześnie pełen zniszczenia, strachu, rozpaczy… Jak bardzo odnosi się to do dnia dzisiejszego” (Benedykt XVI).
Nasza wiara nie jest wyrazem zmęczenia i ucieczki od zepsutego świata. Jest odwagą świadectwa wobec świata, który nie chce słuchać o Bogu i Jego przykazaniach. Nasza wola w odpowiedzi na program Wielkiej Nowenny Fatimskiej jest pragnieniem przemiany świata w imię Boga. Tylko wiarą możemy odpowiedzieć na kryzys wartości. Wiarą tylko możemy odpowiedzieć na kryzys człowieka.
Paciorki Różańca mogą przemieniać nasze smutki, smutki i beznadzieje innych. Potrzeba tylko wiary i cierpliwej modlitwy. Chcemy z Maryją w Jej święta i pierwsze soboty miesiąca stanąć do apelu o wynagrodzenie Bogu za grzechy przez Jej Niepokalane Serce. W ten sposób możemy na ten Apel Maryi przywołać także „biednych grzeszników”, którzy sami, bez naszej pomocy modlitewnej, nie przyjdą. Chcemy ich odbić mocarzom zła. Przez modlitwę ożywić ich martwe dusze.
Chcemy usłyszeć głos Maryi prawie sprzed stu lat, głos z Fatimy, który tak bardzo odnosi się do dnia dzisiejszego. Wielka Nowenna Fatimska pomaga nam to zrozumieć i wypowiedzieć. Wołanie Matki Bożej chcemy przyjąć z wiarą, że jest ono przesłaniem, które Bóg kieruje także dziś do nas przez Maryję. Jest to apel o nawrócenie, skierowany do nas, do naszych rodaków i do całego świata.
Pomóż w rozwoju naszego portalu