Reklama

Kościół

Prymas Polski: Kościół jest po to, aby nieść ludziom Jezusa

„Kościół jest po to, aby nieść ludziom Jezusa, by objawiać Jego miłość, by dawać o niej przekonujące świadectwo, by głosić: nie lękajcie się!” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas niedzielnych uroczystości odpustowych ku czci Matki Bożej Królowej Miłości i Pokoju Pani Kujaw w Markowicach.

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

KEP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Markowice to jedno z największych i najchętniej odwiedzanych sanktuariów na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej. Od wieków czczona jest tu Matka Boża, Pani Kujaw, której kard. Stefan Wyszyński podczas koronacji w 1965 roku nadał tytuł Królowej Miłości i Pokoju.

„W takich tytułach – cytował Prymas wielkiego czciciela Madonny o. Kazimierza Łabińskiego - lud mieszkający pośród równiny kujawskiej ziemi rozpoznaje i czci swoją Matkę, Patronkę i Królową. Do Jej sanktuarium przychodzi, by uczyć się wiary, oddawać Bogu trud i owoc swej pracy, nawracać się z dróg błędu, podnosić z upadków, prosić o światło i siły”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„I my, dziś tutaj zgromadzeni, włączamy się zatem w ten ciąg, w ten strumień pielgrzymów, w ten żywy łańcuch wiary tych wszystkich, którzy od wieków przychodzą na to święte miejsce. Idą do Matki, widząc w Niej swoją Przewodniczkę na drogach wiary” - kontynuował abp Polak pytając dalej, czego uczy dziś Kościół Maryja?

„W tajemnicy nawiedzenia - wyjaśnił - pomaga nam przede wszystkim zrozumieć i odczytać w bardzo szczególnym świetle tajemnicę spotkania człowieka z Bogiem. W spotkaniu z Elżbietą z kolei ukazuje nam kulturę spotkania, gdzie nikt nie jest odrzucony ani obdarzony etykietką, przeciwnie, gdzie wszyscy są poszukiwani, ponieważ są niezbędni”.

Reklama

„Przez otwarte drzwi domu Zachariasza i Elżbiety wraz z Maryją weszło Boże światło, wszedł sam Jezus. Ona była dla nich jakby żywą monstrancją. Jezus promieniował przez Jej oczy i serce” - mówił abp Polak dodając, że największym prezentem, jakim Maryja obdarzyła swą podeszłą wiekiem krewną jest Jezusa.

„Kościół jest więc po to, aby nieść ludziom Jezusa, by objawiać Jego miłość, by dawać o niej przekonujące świadectwo, by głosić: nie lękajcie się! Bóg jest miłością! To prawda, że nie możemy rozwiązać wszystkich problemów świata, ale przecież to miłość, to świadectwo miłości przeciera szlaki w małych codziennych sprawach” - mówił abp Wojciech Polak.

Co roku w pierwszą niedzielę lipca do Markowic pielgrzymują wierni z Kujaw, archidiecezji gnieźnieńskiej, a także spoza jej granic. Tydzień później u Matki Bożej Królowej Miłości i Pokoju odbywa się odpust chorych, podczas którego można przyjąć sakrament namaszczenia chorych.

Łaskami słynąca figura Matki Bożej Markowickiej pochodzi najprawdopodobniej z końca XV wieku. Zanim trafiła do Markowic należała do sióstr boromeuszek z Trzebnicy k. Wrocławia. Później trafiła do klasztoru sióstr norbertanek w Strzelnie, które przekazały ją swojemu spowiednikowi ks. Michałowi Widzińskiemu, a ten przywiózł rzeźbę do Markowic i ulokował w kaplicy pałacu właścicieli wsi, państwa Bardzkich. Tam zasłynęła jako cudowna. Modlący się przed nią właściciele Markowic wyprosili bowiem zdrowie dla swojej córki. Wieść o uzdrowieniu ściągnęła do Markowic rzesze proszących.

Biskup powołał specjalną komisje do zbadania uzdrowień. Przesłuchała ona pod przysięgą uzdrowione osoby i świadków cudownych wydarzeń. Na tej podstawie biskup wydał dekret uznający 32 wydarzenia za cudowne, wyproszone przez wstawiennictwo Matki Bożej. Tak zaistniało sanktuarium maryjne w Markowicach na Kujawach.

2023-07-02 15:58

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski: nie idziemy w przeszłość, idziemy ku przyszłości

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

Słowami św. Jana Pawła II abp Wojciech Polak mówił w sobotę w Gnieźnie o Kościele jako wspólnocie pamięci, która powraca do korzeni, ale nie ucieka w przeszłość. Kościele, który jest jednego serca i ducha, prosty, jasny, kiedy trzeba odważny we wzajemnym upominaniu się, ale też gotowy, by się w drodze wspierać i sobie konkretnie pomagać.

Metropolita gnieźnieński modlił się wspólnie z pielgrzymami z diecezji bydgoskiej, przybyłymi 20 kwietnia do grobu i relikwii św. Wojciecha, by podziękować za 20-lecie diecezji bydgoskiej. Dziękczynnej Mszy św. w katedrze gnieźnieńskiej przewodniczył ordynariusz bydgoski bp Krzysztof Włodarczyk, który rozpoczynając liturgię podkreślił, że w tym miejscu, przy św. Wojciechu, wielkim ewangelizatorze „chcemy prosić o potrzebne łaski ku odrodzeniu duchowemu, byśmy ciągle byli na drodze wiary i w Chrystusie pokładali całą nadzieję”.
CZYTAJ DALEJ

Rada KEP ds. Migrantów i Uchodźców opublikowała Wskazania przed 111. Światowym Dniem Migranta i Uchodźcy

2025-09-25 17:29

[ TEMATY ]

uchodźcy

migranci

episkopat Polski

Krzysztof Tadej

Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. Migrantów i Uchodźców opublikowała Wskazania przed 111. Światowym Dniem Migranta i Uchodźcy, który w tym roku będzie obchodzony 4 i 5 października ze względu na Jubileusz Migrantów i Jubileusz Świata Misyjnego. Tegoroczny temat Dnia brzmi: „Migranci, misjonarze nadziei”. Wskazania przeznaczone są do wykorzystania duszpasterskiego w parafiach.

W tym roku 111. Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy w Kościele jest obchodzony wyjątkowo 4 i 5 października ze względu na Jubileusz Migrantów, połączony z Jubileuszem Świata Misyjnego, celebrowane w tych dniach w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41

[ TEMATY ]

Marek Łoś

Moose

polska szkoła językowa

Materiał sponsora

Marek Łoś

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję