Reklama

Informatyk radzi

Czy 3D jest szkodliwe dla oczu?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moda na filmy i gry w technologii 3D trwa w najlepsze, ale zaczynają się też pojawiać pierwsze wątpliwości dotyczące negatywnego wpływu tej technologii na nasze zdrowie. Brytyjska organizacja charytatywna The Eyecare Trust przeprowadziła badania, na podstawie których stwierdziła, że 10-12 proc. mieszkańców Wielkiej Brytanii nie widzi trójwymiarowego obrazu. Można przypuszczać, że w innych krajach ten odsetek jest podobny. Naukowcy z tej organizacji sprawdzali reakcje widzów na obraz 3D generowany przy pomocy okularów jak i na ekrany ich niewymagające. Za każdym razem ponad 10 proc. widziało rozmazany obraz. Co więcej, podobna liczebnie grupa osób również skarżyła się na bóle głowy i nudności po projekcji. Niektórzy okuliści twierdzą wręcz, że nie należy oglądać stereoskopowych obrazów dłużej niż dwie godziny, bo w przeciwnym razie może nastąpić nawet poważne uszkodzenie wzroku. Wiele osób wychodzących z kina po projekcji 3D, zdaje sobie sprawę z tego, że coś jest nietypowego z ich oczami. Ale jak jest naprawdę? Nie spotkałem się nigdzie z poważnymi badaniami tego problemu. Myślę, że byłyby one bardzo kosztowne i na pewno czasochłonne, a do wprowadzenia technologii na rynek nie były wymagane, więc... kto niby miałby je finansować? Nikomu przecież na tym nie zależy. Klienci - głównie młodzi ludzie - są zachwyceni i na każdą wątpliwość reagują tak, jakby ktoś chciał im odebrać wspaniałą rozrywkę. Świat biznesu natomiast jest zainteresowany bardziej inwestowaniem w dalszy rozwój technologii niż w badania dotyczące ewentualnych szkodliwych skutków. Faktem jest jednak „przymiarka” do tego, by format 3D stał się w przyszłości obowiązującym standardem, bez możliwości powrotu do tradycyjnego Full HD. Lepiej, by te technologie rozwijały się równolegle z korzyścią dla wszystkich, ale na to nie mamy wpływu. Możemy jednak zachować umiar i roztropność w korzystaniu z 3D, dopóki mamy do tego prawo. Z czasem technologia ta będzie coraz doskonalsza i bardziej przyjazna dla ludzkiego organizmu. Innowacje będą wprowadzone, oczywiście, na podstawie badań, których wyników nie będzie można opublikować np. ze względów „strategicznych” danej firmy.

witold.iwanczak@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Weigel wdzięczny biskupowi za wyjaśnienia dotyczące ideologii gender

2025-09-24 20:20

[ TEMATY ]

gender

ideologia gender

Adobe Stock

„Ten przemyślany, pięknie ilustrowany i dokładnie udokumentowany tekst należy przeczytać w całości” - pisze o dokumencie The Body Reveals the Person: A Catholic Response to the Challenges of Gender Ideology (Ciało ujawnia osobę: katolicka odpowiedź na wyzwania związane z ideologią gender) wydanym pod koniec sierpnia przez biskupa Daniela E. Thomas z Toledo w stanie Ohio prof. George Weigel.

Znany amerykański intelektualista katolicki zapewnia, że przeczytanie tego dokumentu zajmuje mniej więcej od pół godziny do czterdziestu pięciu minut. Zaznacza, że jest to głos łączący przekonanie z współczuciem w reakcji na cierpienie i udrękę. Przytacza pierwszy akapit tekstu:
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41

[ TEMATY ]

Marek Łoś

Moose

polska szkoła językowa

Materiał sponsora

Marek Łoś

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję