Reklama

Kościół

30 lat temu Jan Paweł II potępił mafię

Jutro mija 30 lat od wystąpienia Jana Pawła II na Sycylii, w którym w zdecydowanych słowach potępił mafię, a jej szefom przypomniał, że za swe zbrodnie odpowiedzą po śmierci przed Bogiem. Te słowa wyryły się w sumieniach Sycylijczyków i zainicjowały długi proces, który trwa do dzisiaj – podkreśla abp Alessandro Damiano, który wczoraj w Agrygencie przewodniczył Eucharystii upamiętniającej wizytę świętego Papieża. Diecezja otrzymała z tej okazji ikonę św. Jana Pawła II z jego relikwią.

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

mafia

Adam Bujak/Arturo Mari/ Biały Kruk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Ci, którzy mają na sumieniu tak wiele ofiar śmiertelnych, muszą zrozumieć, że nie wolno zabijać niewinnych. Bóg powiedział niegdyś: nie zabijaj! I człowiek ani żadna ludzka organizacja, mafia, nie może zmienić ani deptać tego najświętszego prawa Bożego – mówił wówczas Jan Paweł II. – Ten lud, lud sycylijski, który tak bardzo jest przywiązany do życia, lud, który kocha życie i daje życie, nie może żyć nieustannie pod presją cywilizacji, która się temu sprzeciwia, pod presją cywilizacji śmierci. Potrzeba tutaj cywilizacji życia. W imię Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, tego Chrystusa, który jest życiem, drogą i prawdą, mówię do odpowiedzialnych: nawróćcie się, bo kiedyś przyjdzie Boży sąd”.

Jak mówi Radiu Watykańskiemu arcybiskup Agrygentu, Jan Paweł II wypowiedział te słowa nie tylko pod wpływem wyjątkowej scenerii Doliny Świątyń, która świadczy o wielowiekowej cywilizacji, ale także po tym, czego doświadczył podczas spotkania z rodzicami zamordowanego trzy lata wcześniej młodego prawnika Rosaria Angela Livatina, którego papież Franciszek zaliczył w poczet błogosławionych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Ten krzyk serca był apelem do ludzi przestępczości zorganizowanej, do mafii, powiedział to bardzo wyraźnie, wezwaniem do nawrócenia. I to jest ważne. Bo to wezwanie tak wczoraj, jak i dziś otwiera na nadzieję, że można zrobić coś nowego. Ja chciałbym podkreślić ten pozytywny aspekt. Bo owszem jest to potępienie przestępczości, przestępstw, ale z typowo ewangelicznym otwarciem, któremu Jan Paweł II dawał świadectwo przez cały swój pontyfikat. To ewangeliczne otwarcie oznacza, że Bóg nie chce śmierci grzesznika, ale by się nawrócił i żył” –w skazał abp Damiano.

„Do dziś pamiętamy o tym wezwaniu – zapewnił hierarcha. – Wielu zna na pamięć te słowa. Jan Paweł II wyrył je w sercach czy raczej w sumieniach. Dlatego one trwają. A co zmieniły? Tego, szczerze powiedziawszy, nie wiem. Na pewno można wskazać na większą świadomość fenomenu mafijnego i tego w jaki sposób może on naznaczać i niszczyć nasz sposób myślenia. I to jest ważne. To wciąż dojrzewa. Właśnie wtedy rozpoczęła się ta przemiana, ten proces. Trwa to dalej, jeszcze się nie dopełniło. To też trzeba powiedzieć. Ten proces jeszcze się nie skończył, ale trwa, trwa z wielką wytrwałością. A jak mówi Ewangelia Łukasza, dzięki waszej wytrwałości ocalicie wasze życie. To oznacza, że ocalimy nasze społeczeństwo, nasze kościoły. Na tym polega wielki dar Jana Pawła II. Uruchomił proces wzrastania w świadomości. I tego jak sądzę nie da się już zatrzymać. Kiedy się zakończy, tego nie potrafię powiedzieć” – stwierdził metropolita Agrygentu.

Warto przypomnieć, że mafia szybko zdała sobie sprawę z możliwych konsekwencji słów Jana Pawła II. Na jej reakcje nie trzeba było długo czekać. W lipcu 1993 r. przeprowadziła w Rzymie zamachy bombowe na Bazylikę św. Jana na Lateranie oraz na kościół św. Jerzego na Velabrum. We wrześniu natomiast zamordowała ks. Pina Puglisiego. Od tamtego czasu mafia zmieniła metody działania, ale bynajmniej nie przestała istnieć. Jak świadczą zeznania mafiosów oraz raporty z podsłuchów, Jan Paweł II pozostał dla niej wrogiem również po śmierci.

2023-05-08 16:50

Oceń: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz walczy z mafią, teraz dostaje pogróżki

[ TEMATY ]

ksiądz

kapłan

mafia

Eneas / Foter / CC-BY

Prezydent Giorgio Napolitano i Włoska Konferencja Biskupia wyrazili solidarność z ks. Luigim Ciottim, który otrzymał pogróżki ze strony mafii. Kapłan jest założycielem stowarzyszenia Libera, które skupia 1300 organizacji walczących z mafiami, takimi jak cosa nostra na Sycylii, ’ndrangheta w Kalabrii i camorra w Kampanii.

- Walka z mafią zawsze była dla mnie aktem wierności Ewangelii, jej krytyce niesprawiedliwości, przemocy, staniu po stronie ofiar, ubogich, wykluczonych, jej wezwaniu do głosu i pragnienia sprawiedliwości, które przeżywa się już tu, na tym świecie - powiedział duchowny, komentując pogróżki, jakie pod jego adresem wystosował przebywający w więzieniu były szef cosa nostry Toto Riina.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy: tysiące przeciwników aborcji na Marszu dla Życia

2025-09-21 12:51

[ TEMATY ]

Niemcy

marsz dla życia

zrzut ekranu YT

Ok. 7000 osób wzięło udział w 21. „Marszu dla życia”, który odbył się 20 września jednocześnie w Berlinie i Kolonii. Ogólnokrajowa manifestacja Federalnego Stowarzyszenia Prawa do Życia (BVL) jest jednym z najważniejszych wydarzeń ruchu na rzecz ochrony życia. Chrześcijanie różnych wyznań dali wyraźny sygnał na rzecz ochrony życia ludzkiego - od narodzin do naturalnej śmierci.

W Berlinie marsz rozpoczął się w tym roku po raz pierwszy na placu przed dworcem głównym, a nie jak zwykle przy Bramie Brandenburskiej. Wśród uczestników byli biskup Regensburga Rudolf Voderholzer, biskup pomocniczy Berlina Matthias Heinrich, a także liczni księża, siostry zakonne i inni przedstawiciele Kościoła. Według danych organizatorów przez stolicę przeszło około 4000 osób. W Kolonii w pokojowej demonstracji wzięło udział około 3000 osób. W tym samym czasie w Zurychu odbył się pierwszy „Marsz dla Życia” w Szwajcarii.
CZYTAJ DALEJ

Niezwykła przyjaciółka Ojca Pio

2025-09-22 19:37

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Grafika Studio Serafin

Pragnienie śmierci znalazło poczesne miejsce w duchowości Ojca Pio. Nie było ono wyrazem ucieczki od cierpienia czy rozpaczy, lecz dojrzałą tęsknotą za pełnym zjednoczeniem z Bogiem. Myśl o jej bliskim nadejściu nie tylko Stygmatyka nie przerażała, lecz przeciwnie, nieodparcie pociągała...

Śmierć w rozumieniu Ojca Pio nie była końcem życia, ale przejściem do pełnej komunii z umiłowanym Bogiem. Wyznał, że pod wpływem działania Jego łaski stała się dla niego „szczytem szczęścia” i jego „przyjaciółką”. Takie jej pojmowanie ukazuje głęboki związek zakonnika ze św. Franciszkiem z Asyżu, który w swej „Pieśni słonecznej” nazwał ją „siostrą”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję