Jerzy Paciorkowski został nowym p.o. redaktorem naczelnym Polskiej Agencji Prasowej. Zastąpił Mirosława Harasima, który pozostaje w PAP na stanowisku zastępcy redaktora naczelnego (jak wcześniej). Jerzy Paciorkowski był m.in. dyrektorem Agencji Prasowej Polskapresse, zastępcą redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” i jednym z założycieli spółki Rzepa Holding, która wraz z Orklą (wydawca dzienników regionalnych) miała wziąć udział w prywatyzacji „Rzeczpospolitej”. Pracował także jako redaktor naczelny „Nowej Trybuny Opolskiej”.
Do drzwi TVP od dawna już puka kryzys. Pracownicy i współpracownicy Telewizji Polskiej muszą przynieść swoim szefom dowody regularnego opłacania abonamentu radiowo-telewizyjnego. Dyrektorzy anten, biur i oddziałów TVP otrzymali uchwałę „w sprawie apelu do pracowników i współpracowników TVP o dokonywanie opłaty abonamentowej”. Podpisali się pod nią wszyscy członkowie zarządu telewizji publicznej. „Pracownicy spółki powinni przedstawić dyrektorowi zatrudniającej ich jednostki organizacyjnej oświadczenie o regularnym i bieżącym opłacaniu opłat abonamentowych” - czytamy w uchwale. Takie oświadczenie mają również złożyć współpracownicy TVP. „Dowód uiszczenia opłaty abonamentowej” za luty trzeba przynieść do 1 marca. Jeśli ktoś nie ma telewizora lub jest zwolniony z opłat, też musi o tym poinformować przełożonych.
Telewizja Polska sa zastanawia się nad uruchomieniem kanału dla mieszkańców Wilna. W grudniu 2009 r. zarząd TVP powołał komisję ds. przygotowania projektu telewizji, która miałaby nadawać w Wilnie i okolicach. Analizuje ona prawne, finansowe i organizacyjne możliwości uruchomienia takiego kanału. Raport z prac komisji będzie gotowy prawdopodobnie na przełomie lutego i marca br. Jak informuje zespół rzecznika TVP, dopiero po zapoznaniu się z nim zarząd podejmie decyzję o dalszych losach projektu.
Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym
Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju
Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N.
- O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych.
O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej.
Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
Święty Krzysztof - patron kierowców, miast położonych nad rzekami, przewoźników, biegaczy, żeglarzy, podróżników i pielgrzymów, jest również patronem dobrej śmierci. Jego wspomnienie obchodzimy 25 lipca, często połączone z poświęceniem pojazdów. Tydzień w którym przypada jego wpomnienie obchodzony jest jako tydzień św. Krzysztofa.
W każdym dojrzałym państwie demokratycznym informacja, że druga osoba w państwie – marszałek Sejmu – był namawiany do przeprowadzenia zamachu stanu, powinna wywołać wstrząs. Nie tylko medialny, nie jedynie polityczny. Prawdziwy wstrząs instytucjonalny i społeczny. Czy ta informacja w Polsce przejdzie bez echa?
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, lider jednej z czterech partii rządzącej koalicji, powiedział wprost, że proponowano mu „zamach stanu”. Nazwał rzeczy po imieniu – próbę zablokowania procesu zaprzysiężenia demokratycznie wybranego prezydenta. Uczynił to publicznie, samowolnie, nie pod przymusem, czy przypadkiem. A mowa o czynie kwalifikowanym w kodeksie karnym jako przestępstwo przeciwko Rzeczypospolitej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.