Przed nadejściem masonerii do Rzymu na via Panisperna, przy kościele św. Wawrzyńca (San Lorenzo in Panisperna), był klasztor Sióstr Klarysek, który w 1873 r. został zamknięty. Prawdopodobnie siostry hodowały tam baranki przeznaczone na paliusze. Po przeniesieniu sióstr do mniejszego klasztoru, bez zaplecza gospodarczego, hodowlą baranków zajęli się trapiści przy Tre Fontane, którzy mieli wielkie dobra za klasztorem. Gdy Rzym zaczął się rozbudowywać w kierunku morza, trapiści sprzedali pastwiska, które obecnie są zabudowane (m.in. jest tam Seraficum - klasztor i uczelnia Franciszkanów Konwentualnych). Trapiści dostarczali baranki z pastwiska do klasztoru sióstr, które mieszkały w pobliżu domu macierzystego Zgromadzenie Sióstr Nazaretanek przy Piazza Dante. Gdy siostry włoskie już były starsze, poprosiły założycielkę nazaretanek, m. Franciszkę Siedliską, czyli bł. Marię od Pana Jezusa Dobrego Pasterza, by nazaretanki zajęły się przygotowaniem baranków. I tak ok. 1888 r. barankami przeznaczonymi na paliusze zaczęły zajmować się nazaretanki.
Praca sióstr polegała na wykąpaniu, wyczesaniu i ustrojeniu baranków wianuszkami - białym i czerwonym, aby były gotowe do przekazania do bazyliki św. Agnieszki. Tam czekało 12 dziewic w strojach ślubnych, które zanosiły przywiezione w koszach baranki na ołtarz. W czasie Mszy św. celebrowanej przez opata baranki były poświęcone i po Mszy św. odwożone do papieża na błogosławieństwo.
Trapiści, mimo że sprzedali pastwiska, nadal kupują baranki u pasterzy i przywożą je do nazaretanek, które w małym ogródku domu macierzystego na via Machiavelli doprowadzają je do stanu „niewinności”. Tak jest już od ok. 120 lat. Od prawie 50 lat zajmuje się tym s. Wanda, która na co dzień wypisuje dyplomy pergaminowe z błogosławieństwem papieskim.
Wszelkie informacje dotąd podawane były przepisywaniem starych, nieaktualnych od kilkudziesięciu lat opowieści.
Zaangażowanie środków spoza komitetów wyborczych pochodzących zza granicy to największa afera tej kampanii wyborczej. Za nielegalnym wspieraniem Rafała Trzaskowskiego stoi m. in. fundacja, która od lat aktywnie wspiera Platformę Obywatelską oraz organizację Campus Polska.
Afera, w którą zaangażowana jest m. in. Fundacja Akcja Demokracja to dopiero początek śnieżnej lawiny. Pozyskiwanie pieniędzy od zachodnich organizacji po to, by ingerować w kampanię wyborczą w Polsce ma długa tradycję i angażuje coraz więcej fundacji i stowarzyszeń. Dlatego też ta afera jest o wiele większa niż akcja medialna z kawalerką Karola Nawrockiego, bo po pierwsze dotycz o wiele większych pieniędzy, a po drugie dotyczy nielegalnego finasowania kampanii, za co Prawo i Sprawiedliwość ma odebrane pieniądze. Prezydencka rywalizacja miedzy Nawrockim i Trzaskowskim i tak jest nierówna ze względów budżetowych. Nie przeszkadza to ludziom związanym z PO i popierającymi Trzaskowskiego w korzystaniu z nielegalnych dopalaczy finansowych.
Katolicka Nauka Społeczna powołana jest do dostarczenia kluczy interpretacyjnych, które wprowadzają dialog między nauką a sumieniem, dając tym samym zasadniczy wkład w wiedzę, nadzieję i pokój – wskazał Ojciec Święty podczas spotkania z członkami Fundacji Centesimus Annus Pro Pontifice. W Rzymie odbywa się doroczna międzynarodowa konferencja i zgromadzenie ogólne.
Indoktrynacja jest niemoralna, gdyż „uniemożliwia krytyczne myślenie, narusza świętą wolność sumienia – nawet jeśli jest ono błędne – i zamyka się na nowe refleksje, bo odrzuca ruch, zmianę, ewolucję idei wobec nowych wyzwań” – powiedział Papież. Nauczanie Kościoła zaś jest poważną, spokojną i rygorystyczną refleksją; ono chce nas nauczyć jak zbliżać się do sytuacji i do ludzi. „To właśnie poważne podejście, rygor i spokój są tym, czego należy uczyć się z każdej doktryny – również Katolickiej Nauki Społecznej” – dodał Leon XIV.
„Nie da się zbudować Kościoła, którego fundamenty kruszeją w wyniku takich czy innych podziałów” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas uroczystości 100-lecia parafii w Złotnikach Kujawskich. Jak dodał, przełamywanie podziałów, budowanie jedności i pojednania zaczyna się najpierw w naszych sercach i rodzinach.
Uroczystość odbyła się 17 maja w kościele parafialnym, którego patronami są: św. Antoni z Padwy i św. Andrzej Bobola, którego nazywa się patronem jedności narodowej. Gdy bowiem w 2002 r. został on ogłoszony patronem naszej Ojczyzny, polscy biskupi w swoim liście przypomnieli, że św. Andrzej jest również patronem ewangelizacji w trudnych czasach. Odzyskana wolność polityczno-społeczna stanowi bowiem ciągłe wyzwanie i wymaga pogłębienia przez odnowę religijną i moralną. Potrzebujemy - napisali biskupi - duchowego odrodzenia, zarówno w obliczu podziałów, ujawnionych po upadku komunizmu, jak i w perspektywie nowej ewangelizacji jednoczącej się Europy. A jedność i pojednanie w Kościele i w naszej Ojczyźnie - dodał w homilii abp Wojciech Polak - muszą zaczynać się od jedności i pojednania w naszych sercach, w naszych rodzinach, w naszych wspólnotach.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.