Reklama

Sowieci wkraczali 17 września 1939 na kresy II Rzeczypospolitej nie bez planu

Po pierwsze - propaganda

„Spędzali ludność z kilku domów do jednego i tam opowiadali banialuki, i usiłowali przekonać ludność, że Polski nigdy już nie będzie. Kto usiłował się sprzeciwić tym słowom, został w nocy aresztowany”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sowieci wkraczali na kresy II Rzeczypospolitej nie bez planu. Wydane 16 września 1939 r. postanowienie Rady Wojennej Frontu Białoruskiego „o zajęciu Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy w celu udzielenia pomocy bratnim narodom: białoruskiemu i ukraińskiemu” precyzowało w punkcie pierwszym: stworzyć tymczasowe zarządy miast, a w drugim - „zdobyć drukarnię, papier i założyć gazetę, odpowiednio w języku białoruskim, ukraińskim i polskim”.

Agitacja

Reklama

Zgodnie z tymi wytycznymi w Łomży zaczęła się ukazywać gazeta „Wolna Łomża”. W październiku 1939 r., kiedy to trwała w najlepsze agitacja przed „wyborami” delegatów do Zgromadzenia Ludowego Zachodniej Białorusi, które „zdecydowało” o przyłączeniu tych ziem do Związku Sowieckiego, komunistyczna gadzinówka napisała: „Z wielkim entuzjazmem zebrani wysłuchali przemówienia przewodniczącego Tymczasowego Zarządu Miasta Łomży i powiatu Łomżyńskiego tow. Groszczenki. Kiedy zaczęło się wysunięcie kandydata na delegata Ludowego zebrania, obecni postawili kandydaturę tow. Filipa Własowicza Groszczenki. Wszyscy zebrani jednogłośnie aprobowali tę kandydaturę”.
Zupełnie inny, prawdziwy obraz przedwyborczej agitacji wyłania się ze wspomnień mieszkańców miasta, którzy znaleźli się po wielu tragicznych przejściach w Armii Andersa.
Edmunt Sielecki wspomina: „Już na parę tygodni przed głosowaniem na szeregu przymusowych zebrań powiadomiono ludność, że obywatele od 18 lat, bez względu na płeć, uprawnieni są do głosowania. Jakiego głosowania i po co, dyskretnie przemilczano. Chodziła wprawdzie fama o jakichś delegatach i nieznanych nikomu nazwiskach, ale co to miała być za delegacja, do kogo, w jakim celu, to w szerokich masach nikt nie wiedział, a jeżeliby się znalazł taki domyślny, to trzymał to przy sobie, gdyż ujawnienie ich mogło pociągnąć w konsekwencji niebezpieczną w skutkach dyskusję”.
Felicjan Wakor - funkcjonariusz straży granicznej, mieszkaniec Łomży: „Przed wyborami była przeprowadzona agitacja, były robione mityngi. Gdy stwierdzono, że mała garstka ludzi przybywa na mityngi, zarządzono agitację po domach. Spędzali ludność z kilku domów do jednego i tam opowiadali banialuki, i usiłowali przekonać ludność, że Polski nigdy już nie będzie. Kto usiłował się sprzeciwić tym słowom, został w nocy aresztowany”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Niech żyje Armia Czerwona”

Wybory wyznaczono na 23 października. Według „Wolnej Łomży”, to było prawdziwe święto: „Z uśmiechniętymi twarzami, w najlepszych ubraniach, z bukietami żywych kwiatów idą dziś wyborcy do swoich obwodów wyborczych. Niosą oni w swych sercach uczucie gorącej miłości i oddania dla sowieckiego narodu, sławnej, bohaterskiej Armii Czerwonej, rządu sowieckiego, dla mądrego nauczyciela i przyjaciela mas pracujących całego świata - towarzysza Stalina (...). Oni głosują za szczęściem wszystkich narodów, za szczęściem zostania grażdaninem Związku Sowieckiego - potężnej ostoi pokoju wszystkich narodów, ojczyzny mas pracujących całej kuli ziemskiej”.
A gdy uświadomiony obywatel swój głos już oddał, przyszedł czas na rozrywkę.
„Z lokalu wyborczego płyną pieśni narodu sowieckiego. Wielki tłum dorosłych i dzieci okrąża patefon i chórem podchwytuje melodię. Organizuje się tańce. W pierwszej parze kandydatka na delegatkę do Ludowego zebrania - tow. Strzelecka tańczy z 70-latkiem, który nie patrząc na swój podeszły wiek, zręcznie wykonuje złożone figury taneczne. Wabiące dźwięki orkiestry przerywane są okrzykami: «Niech żyje Armia Czerwona», «Niech żyje towarzysz Stalin». Po walcu następuje polka, krakowiak. Staje się coraz głośniej i weselej”.

Urodziny Stalina

Tyle propaganda. Naprawdę głosowanie wyglądało tak, jak wspomina Tytus Szydrowski: „Głosowanie odbyło się przy asyście tajnej i mundurowej policji. Na kartkach wydrukowano nazwiska kandydatów do urny. Kartki należało złożyć na pół. (...) Po niebiorących udziału w głosowaniu posyłano gońców wojskowych do mieszkań, którzy przemocą ściągali do sali wyborczej. (...) Do chorych przyjeżdżano z urną”.
Lecz komunistyczna gazeta kreuje zupełnie inną rzeczywistość. W niej świętami są: 31października, dzień, w którym radosnym wiecem mieszkańcy Łomży i okolic powitali wieść o tym, iż są już obywatelami Związku Sowieckiego, a następnie 22. rocznica rewolucji październikowej.
23 grudnia prasa komunistyczna wydawana w języku polskim obwieściła masom pracującym ich największe święto - urodziny Stalina. O Dziecku, które 24 grudnia narodziło się w Betlejem, mowy, rzecz jasna, nie było.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie dla deprawacji dzieci! 1 grudnia protest wobec nowego obowiązkowego przedmiotu szkolnego

2024-11-18 19:06

[ TEMATY ]

protest

edukacja seksualna

Karol Porwich/Niedziela

1 grudnia na pl. Zamkowym w Warszawie o godz. 12:00 odbędzie się protest. Ruch Ochrony Szkoły oraz Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły zachęcają do uczestnictwa w tym wydarzeniu, by wyrazić swój gniew wobec działań MEN pod kierownictwem Barbary Nowackiej.

Przypomnijmy, resort edukacji pod kierownictwem Barbary Nowackiej (KO) forsuje nowy przedmiot. Edukacja zdrowotna ma być wprowadzona do szkół od roku szkolnego 2025/2026 w miejsce przedmiotu wychowanie do życia w rodzinie. W odróżnieniu od WDŻ edukacja zdrowotna ma być przedmiotem obowiązkowym! Projekty nowelizacji rozporządzeń, w tym dot. przedmiotu edukacja zdrowotna, trafił 31 października do opiniowania.
CZYTAJ DALEJ

Panie, ucz mnie, bym mówił mądrze i był odpowiedzialny za to, co mówię!

2024-11-14 13:56

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Na pozór wydaje się nam, że słowo posiada mniejszą wartość niż konkretna rzecz, towar, dobro materialne. Lecz tak nie jest. Rzeczy przemijają, lecz nie słowa, one trwają. Ileż wielkich budowli rozsypało się, rozpadały się monarchie i zmieniały się granice państw, a słowa wieszczów trwają, nie przemijają. Tym bardziej odnosi się to do słów Jezusa. Jego słowo stwarza nowe rzeczywistości, przywraca do życia, leczy ślepych, podnosi upadłych, rodzi nadzieję i wiarę.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «W owe dni, po wielkim ucisku, „słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku. Gwiazdy będą spadać z nieba i moce na niebie” zostaną wstrząśnięte. Wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z wielką mocą i chwałą. Wtedy pośle On aniołów i „zgromadzi swoich wybranych z czterech stron świata, od krańca ziemi po kraniec nieba”. A od figowca uczcie się przez podobieństwo. Kiedy już jego gałąź nabrzmiewa sokami i wypuszcza liście, poznajecie, że blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie te wydarzenia, wiedzcie, że to blisko jest, u drzwi. Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie. Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą. Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec».
CZYTAJ DALEJ

USA: katolicy w administracji Trumpa

2024-11-18 18:16

[ TEMATY ]

USA

PAP/EPA/JIM LO SCALZO

W gronie kilkunastu nominacji ogłoszonych przez prezydenta elekta Donalda Trumpa w ciągu 10 dni od wyborczego zwycięstwa jest kilku katolików, w tym przyszły wiceprezydent James David Vance. Należy zaznaczyć, że wiele nominacji nie zostało jeszcze ogłoszonych.

Wśród katolików, których Trump wybrał do swojego gabinetu, są Robert F. Kennedy Jr. który został nominowany na sekretarza Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej; Marco Rubio na sekretarza stanu; Elise Stefanik na ambasadora przy ONZ; oraz John Ratcliffe, nominowany na dyrektora Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA). Te cztery stanowiska na poziomie gabinetu wymagają potwierdzenia przez Senat.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję