Reklama

Savoir-vivre

W pensjonacie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Używając w tytule terminu „pensjonat”, miałem oczywiście na myśli każde miejsce noclegowe - od hotelu poczynając, a na kwaterach prywatnych kończąc. We wszystkich tych miejscach obowiązują przecież te same podstawowe zasady.
Powinniśmy zatem pokazywać się na korytarzach, w recepcji i restauracji (stołówce) tylko w odpowiednim stroju. Wszystko zależy od klasy obiektu i obyczajów tam panujących. Zawsze jest jednak pewne minimum: nie chodzimy w kapciach ani na bosaka, w strojach kąpielowych (nawet gdy wychodzimy na plażę czy wracamy z niej) i treningowych ani w dresach (możemy się w nich pokazać, tylko przechodząc od wejścia do hotelu do drzwi pokoju i odwrotnie), z papilotami na głowie, z maseczkami ziołowymi na twarzy itp.
Na korytarzach i we wszystkich publicznych miejscach pensjonatu, hotelu czy kwatery prywatnej rozmawiamy półgłosem. Nie nastawiamy radia ani telewizora na cały regulator.
Dbamy o to, by nasze dzieci nie krzyczały, nie grały w piłkę na korytarzach, a nasz pies nie szczekał i nie wałęsał się samopas. Obsługę traktujemy z wyszukaną grzecznością. Uzasadnione prośby i pretensje zgłaszamy w recepcji bądź u samego właściciela obiektu.
Nie wynosimy niczego ukradkiem z jadalni. Jeśli ktoś z „naszych” został w porze spożywania posiłku, np. z bólem głowy, w pokoju, prosimy obsługę o przygotowanie dla niego przekąski.
Nie spożywamy w restauracji czy kawiarni pensjonatu niczego, co przynieśliśmy z zewnątrz. Podczas śniadania typu szwedzki stół nie blokujemy dojścia do stołu z potrawami i nie nakładamy na talerz zbyt dużej ilości potraw, aby nie zostały niezjedzone (lepiej uzupełniać kilka razy). Gdy zmieniamy danie, zmieniamy talerz. Wchodząc do jadalni, witamy się z obsługą i gośćmi, którzy znajdują się blisko nas.
Jeśli potrzebujemy ciepłej wody (na lekarstwo lub herbatę) w czasie, gdy zamknięta jest restauracja i kawiarnia hotelowa, zgłaszamy naszą potrzebę w recepcji. Gdy nie mogą nam pomóc, pytamy o możliwość użycia własnej grzałki czy elektrycznego czajnika.
Zawsze zostawiamy po sobie względny porządek, także przy wyjeździe. Szanujemy własność hotelową bardziej niż swoją. Jeżeli w naszej łazience cieknie kran lub coś się zepsuło, natychmiast zgłaszamy to w recepcji. Nie zostawiamy w pokoju szeroko otwartych okien, kiedy opuszczamy go na dłużej.

www.savoir-vivre.com.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

GIS: w warszawskich ściekach wykryto zmutowanego wirusa polio

2024-11-18 14:18

[ TEMATY ]

wirus

Adobe Stock

W próbce ścieków komunalnych pobranej w Warszawie wykryto zmutowanego wirusa polio, który może być niebezpieczny dla osób niezaszczepionych - poinformował w poniedziałek Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski.

Podkreślił, że wykrycie w listopadzie zmutowanego wirusa polio to "sytuacja alertowa". "Nie znaczy to, że mamy zachorowania wśród ludzi. Mówimy tylko o tym, że pojawił się zmutowany wirus, który może być niebezpieczny dla osób niezaszczepionych" - zaznaczył na konferencji prasowej.
CZYTAJ DALEJ

Maryja „Złotego Serca” uleczyła serce dziecka na Alasce

2024-11-18 10:27

[ TEMATY ]

Adoratorki Krwi Chrystusa

Alaska

Maryja „Złotego Serca”

uleczone serce dziecka

Adobe Stock

Maryja uleczyła serce dziecka na Alasce

Maryja uleczyła serce dziecka na Alasce

Amerykańskie media katolickie opisały 10 listopada cud uzdrowienia 2-letniego dziecka na Alasce za wstawiennictwem Matki Bożej „Złotego Serca”, która w 1932 objawiła się w miasteczku Beauraing w Belgii. Dziecko urodziło się z wadą serca i po niespełna sześciu miesiącach przeszło operację, ale w ciągu roku nie nastąpiła żadna poprawa.

Jego rodzice postanowili więc poprosić o pomoc Maryję. Udali się w tym celu do Talkeetny na południu Alaski, gdzie znajduje się replika posągu Maryi Panny z Beauraingu, wzniesiona na pamiątkę uznania przez Kościół katolicki objawień sprzed ponad 90 lat. Pięciorgu dzieci ukazała się tam Matka Boża ze „złotym sercem”. Kopia Jej posągu, upamiętniająca te objawienia, powstała m.in. w Talkeetnie. I tam właśnie wydarzył się opisany w mediach cud uzdrowienia, gdy dziecko, jego rodzice, dwoje krewnych a nawet …towarzyszące rodzinie dwa psy, doświadczyli w czasie modlitwy i odczuli „obecność Maryi”.
CZYTAJ DALEJ

W czasie, kiedy to czytasz, wydarza się kolejny cud św. Szarbela...

2024-11-18 21:08

[ TEMATY ]

Szarbel Makhlouf

św. Szarbel

Mat.prasowy

Wygląd Św. Szarbela znamy wyłącznie z fotografii z 1950 r. na której jego wizerunek pojawił się w niewytłumaczalny dla nauki sposób, wykluczający fotomontaż, czy jakąkolwiek inną manipulację zdjęciem. W 1898 r. Św. Szarbel doznał udaru mózgu w czasie celebrowania Mszy św., w momencie, kiedy modlił się słowami „Ojcze prawdy. Oto Twój Syn - ofiara, aby Cię uwielbić. Przyjmij tę ofiarę”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję