Reklama

W „Miejscach Świętych” o emigracji Polaków

Niedziela Ogólnopolska 43/2008, str. 32

Kard. August Hlond w Londynie, 1930 r.
Archiwum „Miejsc Świętych”

Kard. August Hlond w Londynie, 1930 r.<br>Archiwum „Miejsc Świętych”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Październikowy numer miesięcznika „Miejsca Święte” jest poświęcony emigracji Polaków, której od XIX wieku naród polski doświadcza niemal w każdym pokoleniu. Wszyscy znamy jej dramatyczne skutki, gdyż dotykają one nie tylko samych wychodźców, ale także nas, pozostających w ojczyźnie. Problem ten dobrze rozumiał nasz rodak - Papież Jan Paweł II, który zawsze przy okazji podróży apostolskich spotykał sie z miejscową Polonią. Czy znamy jego nauczanie adresowane do polskich emigrantów? Jakimi myślami dzielił się nasz Wielki Rodak z rozsianymi po różnych krajach i kontynentach Polakami? Na te pytania udziela odpowiedzi w swoim artykule pallotyn ks. prof. Roman Dzwonkowski. Refleksja ta wraz z tekstem Dominiki Kruszyńskiej i Stanisława Szczęsnego, pracowników Instytutu Papieża Jana Pawła II w Warszawie, zachęca do pochylenia się raz jeszcze nad spuścizną Papieża, tym bardziej że w tym miesiącu mija 30. rocznica wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową.
Dziedzictwo Papieża Polaka, mimo uniwersalnego charakteru, jest mocno zakorzenione w polskiej kulturze i historii, gdyż czerpie obficie z najpiękniejszych wzorców takich wielkich duchowych przywódców narodu, jak m.in. kard. August Hlond - prymas Polski w latach 1926-48. Najnowszy numer „Miejsc Świętych”, pozostając w nurcie rozważań nad polską emigracją, przybliża czytelnikom tę zasłużoną dla polskich wychodźców postać w związku z obchodzonym przez Księży Chrystusowców Rokiem Hlondowskim. W bieżącym miesiącu bowiem mija 60 lat od śmierci Kardynała. Hierarcha ten ponad 20 lat przebywał na emigracji, a dostrzegając pilną potrzebę opieki duszpasterskiej nad rodakami znajdującymi się poza ojczyzną, chętnie podjął powierzone mu przez Episkopat zadanie zorganizowania sieci apostolatu emigracyjnego i osiągnął na tej niwie wiele sukcesów. Najnowsze „Miejsca Święte” przypominają Czytelnikom te dokonania i zarazem kreślą sylwetkę duchową kard. Augusta Hlonda.
Problematykę emigracji słynnych literatów po II wojnie światowej podejmuje Ewa Czumakow. Autorka porównuje ich do proroków, którzy widzieli dalej niż inni i dlatego potrafili doskonale zdiagnozować zagrożenia lansowanych systemów wartości w powojennym świecie, dając receptę na odnowę moralną i kulturalną Europy.
Zapraszamy do lektury najnowszego numeru „Miejsc Świętych”!

Konkurs

Nie przegap okazji! Zaprenumeruj „Miejsca Święte” i wygraj pielgrzymkę do Ziemi Świętej!
Każdy, kto do 15 grudnia br. zamówi prenumeratę „Miejsc Świętych” na cały rok 2009, weźmie udział w losowaniu 100 atrakcyjnych nagród (książki, przewodniki, albumy, płyty CD, kasety VHS) oraz 8-dniowej pielgrzymki do Ziemi Świętej. Wyniki losowania zostaną ogłoszone w „Miejscach Świętych” 3/2009.

Październikowy numer

miesięcznika „Miejsca Święte” zawiera jubileuszowe materiały poświęcone Zespołowi Pieśni i Tańca „Mazowsze”. Ten pełen wigoru i młodzieńczości zespół w bieżącym roku obchodzi 60-lecie swego powstania. Wprawdzie nikt z obecnego pokolenia artystów osobiście nigdy nie poznał założyciela zespołu - Tadeusza Sygietyńskiego (zmarł w 1955 r.), niewielu - współzałożycielkę Mirę Zimińską-Sygietyńską (zmarła w 1997 r.), jednak zamysł twórców „Mazowsza” nadal jest kontynuowany, a program artystyczny wciąż wzbogacany. W najnowszych „Miejscach Świętych” można przeczytać krótką historię zespołu, a także - aby dowiedzieć się o jego planach - rozmowę z dyrektorem Jackiem Kalinowskim oraz samymi artystami.

„Miejsca Święte” 10/2008
Prenumerata:
Stowarzyszenie Apostolstwa Katolickiego (Księża Pallotyni)
,,Królowa Apostołów - Miejsca Święte”
ul. Skaryszewska 12, 03-802 Warszawa
tel./fax (0-22) 670-08-48 lub tel. (0-22) 818-27-51, wew. 359
prenumerata.ms@ecclesia.org.pl; marketing@ecclesia.org.pl
Prenumerata: 90 zł (całoroczna); 7,50 zł/egz.
PeKaO SA I/Oddz. Warszawa Nr 31 1240 1037 1111 0000 0691 7001
www.ms.ecclesia.org.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najważniejsza świątynia świata

2025-11-04 13:44

Niedziela Ogólnopolska 45/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Liturgia Tygodnia

Rembrandt – Wypędzenie przekupniów z świątyń

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
CZYTAJ DALEJ

Matka Kościołów

[ TEMATY ]

Kościół

Bazylika

Rzym

Adobe Stock

Rocznica poświęcenia Bazyliki św. Jana na Lateranie. Dlaczego świętujemy rocznicę konsekracji jedynie tej bazyliki w całym Kościele? Na co to święto zwraca uwagę?

Niedawno wspominaliśmy w liturgii rocznicę poświęcenia kościoła własnego. Świętowało wtedy jednocześnie wiele świątyń. Dziś, 9 listopada przypominamy konsekrowanie wyjątkowej, pierwszej wzniesionej na chwałę Zbawiciela - Bazyliki św. Jana na Lateranie.
CZYTAJ DALEJ

Papież: błędy chrześcijan uniemożliwiają dostrzeżenie bogactwa tajemnicy Kościoła

2025-11-09 12:30

Vatican media

Kruchość i błędy chrześcijan uniemożliwiają dostrzeżenie bogactwa tajemnicy Kościoła - przyznał papież Leon XIV w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”. Ojciec Święty odmówił ją z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra w Watykanie.

Bracia i Siostry, dobrej niedzieli!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję