Reklama

Niedziela Częstochowska

Abp Depo w Wieluniu: nie możemy godzić się na narodową niepamięć

– Nie możemy godzić się na narodową niepamięć, która może doprowadzić do moralnego znieprawienia i utraty wolności – powiedział abp Wacław Depo w Wieluniu. Metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. na zrekonstruowanych ruinach fary w 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej w intencji Ojczyzny i poległych w jej obronie oraz za uczniów i nauczycieli rozpoczynających nowy rok szkolny.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Po raz kolejny na ruinach wieluńskiej kolegiaty splatają się dzisiaj drogi Kościoła z drogami Ojczyzny, aby w tej Eucharystii polecać Bogu tych, którzy oddali swoje życie oraz ufnie prosić: „Od powietrza, głodu, ognia i wojny – wybaw nas, Panie!”, a także: „Ojczyznę wolną, suwerenną wśród narodów Europy i świata, pobłogosław, Panie!” – wskazał w homilii abp Depo.

Metropolita częstochowski zaznaczył, że „prawo do poznania prawdy jest prawem człowieka wpisanym w ludzką naturę”. – Dlatego jako naród mamy obowiązek poznania prawdy o swojej przeszłości i teraźniejszości, nie po to, aby pogłębiać procesy społecznych podziałów, ale po to, żeby na gruncie prawdy, wolnym od fałszów i niedomówień, budować naszą teraźniejszość i przyszłość. Nie możemy więc godzić się na narodową niepamięć, która może doprowadzić do moralnego znieprawienia i utraty wolności – podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Maciej Orman/Niedziela

Reklama

Hierarcha odniósł się również do licznych słów krytyki kierowanych pod adresem prof. Wojciecha Roszkowskiego i jego najnowszego podręcznika „Historia i Teraźniejszość” dla młodzieży szkół ponadpodstawowych. Arcybiskup Depo zwrócił uwagę, że zamiast być „przedmiotem twórczego dialogu i spotkań, stał się nawet bez odczytywania go kolejnym sygnałem wygaszania historii Polski, gdyż dzisiejszych ludzi Europy i świata cechuje wprost nieprawdopodobna nieznajomość historii”. – Dlatego wciąż na nowo Kościół podejmuje zmagania z duchem tego świata, co jest niczym innym jak zmaganiem się o uznanie obecności Boga, który jest źródłem prawdy, a który objawił się w swoim Synu i ma ludzką twarz, ludzkie serce i jest jedynym Zbawicielem świata – przypomniał metropolita częstochowski.

Maciej Orman/Niedziela

Celebrans stwierdził, że obecna jest dzisiaj potężna antyewangelizacja wymierzona przeciwko Chrystusowi i Jego Ewangelii, która od najmłodszych lat proponuje dzieciom „programy wolności od prawdy i jakichkolwiek zasad moralności”.

Arcybiskup Depo przywołał również słowa Henryka Sienkiewicza: „Tylko nikczemne i złośliwe indywidua lub absolutni głupcy mogą porównywać nacjonalizm polski z charakterystycznym nacjonalizmem niemieckim lub czarnosecinnym rosyjskim. Nacjonalizm polski nie tuczył się nigdy cudzą krwią i łzami, nie smagał dzieci w szkołach, nie stawiał pomników katom. Zrodził się z bólu, największej tragedii dziejowej. Przelewał krew na rodzinnych i na wszystkich innych polach bitew, gdzie tylko chodziło o wolność”.

Maciej Orman/Niedziela

– Gromadząc się na modlitwę na ruinach, jesteśmy świadomi prawdziwej ciągłości dziejów, jaka istnieje pomiędzy przeszłością, poprzez teraźniejszość, ku przyszłości, bo jak pisał w poemacie „Myśląc Ojczyzna” kard. Karol Wojtyła: „Którędy przebiega dział pokoleń/ między tymi,/ co nie dopłacili,/ a tymi,/ co musieli nadpłacać?/ Po której jesteśmy stronie?” – kontynuował metropolita częstochowski.

Reklama

Zacytował także słowa prof. Witolda Kuleszy, który w wywiadzie dla „Dziennika Łódzkiego” w 2004 r. powiedział, że „atak na Wieluń był pogwałceniem wszystkich praw i zwyczajów wojennych. Żaden ze sprawców bombardowania miasta i ludzi, a w szczególności szpitala, nigdy nie został przesłuchany przez niemiecką prokuraturę, pomimo dokładnych raportów, a śledztwa były umorzone. Chcemy uświadomić niemieckiej opinii publicznej, że to, co się stało w Wieluniu o świcie 1 września 1939 r., to był wyrok śmierci na bezbronne miasto. To był akt zbrodni wojennej, który nie może ulec przedawnieniu”.

Maciej Orman/Niedziela

Arcybiskup Depo zwrócił uwagę, że „bestialskiej zbrodni dokonanej na bezbronnej ludności Wielunia nie można rozpatrywać w oderwaniu od innych zbrodni wojennych popełnionych już w pierwszych dniach wojny przez żołnierzy Wehrmachtu”. Wymienił tu spalenie 156 osób w Parzymiechach, głównie kobiet i dzieci, oraz zbrodnie tzw. krwawego poniedziałku 4 września 1939 r. w Częstochowie, gdzie obok dzisiejszej archikatedry rozstrzelano ponad 200 osób, nie licząc pozostałych ofiar na ulicach miasta.

– Zakłamywanie, pomniejszanie czy też usprawiedliwianie tragedii Wielunia w pełni wpisało się w propagandę i tak pozostało do dziś, niestety, z pomocą nawet tzw. polskojęzycznych źródeł tuszujących prawdę o tragedii miasta i ludności – stwierdził metropolita częstochowski.

Maciej Orman/Niedziela

Reklama

– Ta historia wpisana dzisiaj w naszą modlitwę o miłosierdzie nad światem, o pokój między narodami, jest naszym wspólnym językiem. Powiedzmy wprost: jeżeli ze spuścizny narodowej wymazalibyśmy wiarę w miłosiernego Boga, który jest sprawiedliwym Sędzią i który będzie sądził żywych i umarłych, to Polski by dzisiaj już nie było. Nie byłoby sensu podejmowania jakiegokolwiek wysiłku i walki z ogromem zła społecznego i politycznego, bo jak uczył nas Jan Paweł II w książce „Pamięć i tożsamość”, nadzieja na przyszłość świata ma swoje źródło w Sercu Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. To On jest Odkupicielem świata i człowieka, bo w Jego ranach jest nasze uzdrowienie i życie – mówił abp Depo.

Maciej Orman/Niedziela

– Czuwajmy więc przy tym wszystkim, co stanowi autentyczne dziedzictwo pokoleń, któremu na imię Polska. To imię nas wszystkich określa i zobowiązuje. Nasze dzieci i wnuki mogą w przyszłości wystawić nam stosowny rachunek, jeżeli zaprzepaścimy to dziedzictwo kultury i wiary chrześcijańskiej, budowane w Polsce od 1056 lat. Ta dzisiejsza rocznica od 83 lat jest bolesna, ale pamięć historyczna o niej jest koniecznością dla przestrogi, jak głosi napis na dzwonie tutaj zawieszonym, a dar modlitwy jest naszym zobowiązaniem wobec miłości Boga i Ojczyzny – zakończył metropolita częstochowski.

Po Mszy św. delegacje złożyły kwiaty przy pomniku ofiar bombardowania Wielunia. Następnie abp Depo poświęcił kolejne tablice Wieluńskiej Golgoty – miejsca upamiętniającego mieszkańców ziemi wieluńskiej, którzy zginęli podczas II wojny światowej.

Maciej Orman/Niedziela

W uroczystościach uczestniczyli: Thomas Bagger – ambasador Republiki Federalnej Niemiec w Polsce, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, środowiska kombatanckie, rodziny ofiar bombardowania Wielunia, służby mundurowe, uczniowie, nauczyciele i mieszkańcy miasta.

2022-09-01 17:20

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z miłości do ojczyzny

Niedziela lubelska 18/2017, str. 3

[ TEMATY ]

rocznica

katastrofa

Lublin

Paweł Wysoki

Harcerze i uczniowie klas mundurowych zapalili 96 zniczy

Harcerze i uczniowie klas mundurowych zapalili 96 zniczy
W Lublinie odbyły się uroczystości upamiętniające 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej. 10 kwietnia mieszkańcy miasta oraz przedstawiciele społecznego komitetu, w skład którego wchodzą m.in. wojewoda lubelski, marszałek województwa lubelskiego, prezydent miasta Lublin, lubelski kurator oświaty, gowódca Garnizonu Lublin i przewodniczący regionu środkowo-wschodniego NSZZ „Solidarność”, najpierw spotkali się na apelu poległych na Placu Teatralnym, a następnie na Mszy św. w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski.
CZYTAJ DALEJ

Bóg jest Trójcą Świętą. Skąd o tym wiemy?

Niedziela Ogólnopolska 24/2019, str. 10-11

[ TEMATY ]

Trójca

©Renta Sedmkov – stock.adobe.com

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

„Drodzy bracia i siostry, obchodzimy dziś uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Cóż wam mogę powiedzieć o Trójcy? Hm... Jest Ona tajemnicą, wielką tajemnicą wiary. Amen”. To było najkrótsze kazanie, jakie usłyszałem kiedyś w młodości. Wiernych obecnych w kościele to zaskoczyło. Jednych pozytywnie, bo kazanie było wyjątkowo krótkie, inni byli zirytowani, gdyż nie zdążyli się jeszcze wygodnie usadowić w ławce. Wtedy przyszły mi do głowy pytania: Czy o Trójcy Świętej nie możemy nic powiedzieć? Dlaczego więc wyznajemy, że Bóg jest w Trójcy jedyny? Skąd o tym wiemy?

Mówienie o Trójcy nie jest rzeczą łatwą. Wyrażenie trójjedyności jest zawsze trudne do zrozumienia, gdyż według naszego naturalnego sposobu myślenia, trzy nigdy nie równa się jeden, jak i jeden nie równa się trzy. W przypadku nauki o Bogu nie chodzi jednak o matematyczno-logiczny problem, ale o sformułowanie prawdy wiary, której nie sposób zamknąć w granicach ludzkiej logiki. Chrześcijanie wyznają wiarę w jednego Boga w trzech Osobach. Dla wielu jednak to wyznanie nie ma większego znaczenia w życiowej praktyce. W świecie, w którym jest wiele „pomysłów na Boga”, my, chrześcijanie, powinniśmy pamiętać, że to nie my wymyślamy sobie Boga – my Go tylko odkrywamy i poznajemy, gdyż On sam zechciał do nas przyjść i pokazać nam siebie. Uczynił to zwłaszcza przez fakt wcielenia Syna Bożego. To dzięki Niemu wiemy, że Bóg jest wspólnotą trzech Osób, które żyją ze sobą w doskonałej jedności. „Nie wyznajemy trzech bogów – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (253) – ale jednego Boga w trzech Osobach: «Trójcę współistotną». Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: «Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury»”. Człowiek wiary nie wymyśla prawdy, lecz ją przyjmuje. Zastanawia się nad nią, podejmując wielowiekowe doświadczenie Kościoła, który wyjaśniał ją zawsze w świetle objawienia.
CZYTAJ DALEJ

Koniec roku szkolnego, koniec wartości?

2025-06-14 20:21

[ TEMATY ]

rok szkolny

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Zakończenie roku szkolnego to zwykle czas podsumowań i planów na przyszłość. Ale dziś coraz trudniej mówić o przyszłości edukacji z nadzieją. Zmiany, które zachodzą, nie są reformą – są demontażem. A szkoła przestaje być miejscem kształcenia i wychowania, a staje się placówką usług społecznych bez tożsamości.

Czerwiec w szkole zawsze miał w sobie coś z ulgi – zmęczeni nauczyciele odliczają dni do wakacji, uczniowie zerkają w dzienniki z nadzieją, a rodzice pytają: czy to był dobry rok? Ten rok szkolny – 2024/2025 – dobrym nie był. Nie chodzi tylko o prace domowe, które MEN uznało za zbędne. Nie chodzi jedynie o eksperymenty z ocenianiem kształtującym czy chaos wokół edukacji „obywatelskiej”. Chodzi o coś głębszego – o „utraconą misję szkoły", która coraz bardziej traci swój wychowawczy, kulturowy i aksjologiczny fundament.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję