Reklama

Niedziela Świdnicka

Kłodzko. Święto w klauzurze

Mniszki Klaryski od Wieczystej Adoracji świętowały patronalne święto ku czci św. Klary. Uroczystościom przewodniczył biskup pomocniczy.

[ TEMATY ]

Kłodzko

klaryski

bp Adam Bałabuch

klaryski ‑ Kłodzko

archiwum sióstr klarysek

Klasztor w Kłodzku jest wspólnotą liczącą kilkanaście sióstr

Klasztor w Kłodzku jest wspólnotą liczącą kilkanaście sióstr

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na co dzień oddzielone od świata, łączą ideał klariańskiego ubóstwa z wieczystą adoracją Najświętszego Sakramentu w duchu dziękczynienia i ekspiacji. Wspólnotowa modlitwa, a zwłaszcza adoracja Najświętszego Sakramentu, wyznacza codzienny rytm dnia każdej mniszki klaryski. Jest ona sercem ich ukrytego życia i istotą charyzmatu realizowanego w ramach wielkiej rodziny franciszkańskiej. Siostry klaryski w Kłodzku pojawiły się tuż po II wojnie światowej, gdzie do dziś wypełniają swoje powołanie.

Każdego roku siostry uroczyście obchodzą wspomnienie św. Klary – duchowej siostry zakonu. Tegorocznym obchodom patronalnego święta 14 sierpnia br. przewodniczył bp Adam Bałabuch w asyście kłodzkiego dziekana ks. kan. Stanisława Kasztelana i kapelana sióstr.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W wygłoszonej homilii bp Bałabuch przypomniał słowa papieża Benedykta XVI, że serce Kościoła bije tam, gdzie ludzie się modlą. - Do tych słów można dzisiaj dodać, że serce Kościoła bije tam, gdzie chrześcijanie trwają przy Chrystusie, pozostają wierni Jego Ewangelii. Trwają w Chrystusie jak latorośle w winnym krzewie – mówił homileta, dając za wzór św. Klarę. - Jej duchowość harmonijnie łączy poszukiwanie przemieniającej jedności z Bogiem i odpowiedzialną obecność w świecie – podkreślił.

Wśród kłodzkich klarysek są nowicjuszki, siostry, które złożyły śluby czasowe, inne po ślubach wieczystych – niektóre nawet po diamentowych jubileuszach.

2022-08-14 17:00

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Koncert na cztery puzony

[ TEMATY ]

Kłodzko

Silver Brass

FB @SilverBrassQuintet

Dzięki kłodzkim franciszkanom zespół „Silver Brass” mógł zaprezentować niecodzienne puzonowe brzmienia.

Dzięki kłodzkim franciszkanom zespół „Silver Brass” mógł zaprezentować niecodzienne puzonowe brzmienia.

Pochodzący z Opolszczyzny kwartet muzyczny skupiający młodych ludzi grających na instrumentach dętych blaszanych, swoją grą i śpiewem ubogacił niedzielną liturgię w par. Królowej Różańca Świętego w Kłodzku.

Młodzi muzycy kryjący się pod nazwą Silver Brass po raz drugi na zaproszenie ojców franciszkanów przybyli 17 stycznia do Kłodzka, aby nie tylko służyć oprawą muzyczną podczas Mszy św., ale także dać koncert muzyki poważnej, połączony z prezentacją utworów świątecznych i noworocznych. Zgromadzeni w kościele ludzie z ogromną przyjemnością wysłuchali utworów, a grający puzonowy kwartet otrzymał gromkie brawa za swój niewątpliwy talent.
CZYTAJ DALEJ

MKiDN o Magdzie Umer: Polska kultura straciła dzisiaj jeden ze swoich najczulszych głosów

2025-12-12 16:07

[ TEMATY ]

zmarła

Magda Umer

PAP/Szymon Pulcyn

Na zdjęciu archiwalnym z dnia 25.09.2024. poetka i piosenkarka Magda Umer.

Na zdjęciu archiwalnym z dnia 25.09.2024. poetka i piosenkarka Magda Umer.

Polska kultura straciła dzisiaj jeden ze swoich najczulszych głosów. Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Magdy Umer – mistrzyni piosenki literackiej, reżyserki, scenarzystki i aktorki - napisał w piątek resort kultury w serwisie społecznościowym. Magda Umer zmarła w piątek w wieku 76 lat.

„Jej niezwykła wrażliwość, eteryczny głos i kunszt interpretacyjny ukształtowały pokolenia słuchaczy. Przez dekady czarowała nas słowem, pielęgnując pamięć o twórczości Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory” – podkreśliło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego we wpisie na X. „Rodzinie i Bliskim Artystki składamy wyrazy głębokiego współczucia” – dodano.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego musimy zakazać telefonów – dla dobra dzieci, relacji i… sensu edukacji

2025-12-12 20:11

[ TEMATY ]

szkoła

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.

Pracowałem w dwóch szkołach o diametralnie różnych zasadach: w jednej dzieci mogły używać telefonów na przerwach, w drugiej – nie. Różnica była uderzająca. W szkole, gdzie telefony były dozwolone, uczniowie wchodzili na lekcję jak w półśnie. Jeszcze kończyli misję w grze, scrollowali w telefonie, odpisywali na wiadomości. Oczy przyklejone do ekranu, a w tle – dzwonki powiadomień. Było normalne, że w trakcie zajęć ktoś odbierał telefon od rodzica: „Ale to mama, proszę pana”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję