Reklama

Gdyby żył Adam Mickiewicz

Niedziela Ogólnopolska 31/2007, str. 27

Ewa Polak-Pałkiewicz
Publicystka, autorka wywiadu rzeki z Janem Olszewskim pt. „Prosto w oczy” oraz tomu publicystyki „Kobieta z twarzą”

Ewa Polak-Pałkiewicz<br>Publicystka, autorka wywiadu rzeki z Janem Olszewskim pt. „Prosto w oczy” oraz tomu publicystyki „Kobieta z twarzą”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdyby żył Adam Mickiewicz, także i nasze czasy doczekałyby się zapewne dzieła tak porywającego jak „Pan Tadeusz”. On dostrzegłby z pewnością urodę, wdzięk, urok wielobarwnej historii, rozpisanej na obrazy i bohaterów, w rzeczywistości, która wydaje się niekiedy przytłaczająca. Świat „Pana Tadeusza”, mimo całego dramatyzmu, a nawet tragizmu wydarzeń epoki, jest światem przyjaznym, pociągającym, dzięki niezmiernemu bogactwu osobowości - ponadczasowo niezużytym, świeżym. Ten świat pomieściłby jeszcze wielu Tadeuszów, Rejentów, Robaków i Gerwazych, zawadiaków, fanfaronów, dziwaków i zakochanych dziewcząt. Ten świat jest dobry i ciepły. Jest w nim prawda o ułomnym człowieku. Czasem nieco śmiesznym, groteskowym, niekiedy groźnym, częściej wielkodusznym, szlachetnym, mężnym. Opisem dzisiejszego świata nie zajmuje się, niestety, Adam Mickiewicz, lecz dziennikarze i publicyści. To oni kształtują nasze spojrzenia na świat, w jakim żyjemy. Zgodnie z obowiązującą modą, ukazują nam świat groźny, w którym triumfują wykrzywione twarze fałszywych bohaterów. A zarazem, z przebiegłymi minami, wciąż polują na „czarne charaktery”, by w triumfie wywieść je na szafot i zgotować efektowną egzekucję, w czasie której zajaśnieją blaskiem ich własne nazwiska. Dzisiejszy „Pan Tadeusz” - którego, niestety, nie ma - mógłby się nazywać „Ojciec Tadeusz” i mógłby być subtelnym opisem polskiej duszy na tle epoki historycznych wydarzeń: pontyfikatu pierwszego Polaka, ukrócenia głowy komunistycznej bestii, dramatycznych zmagań o prawdę, o słowo, o kulturę. Mógłby być odkryciem romantycznej, niezwykle uczuciowej, żywiołowej, typowo sarmackiej postaci polskiego zakonnika, żyjącej i tworzącej z niezwykłym rozmachem. Człowieka, który bez wytchnienia, z podobną jak ksiądz Robak niestrudzoną wiarą i nadzieją, zwołuje siły dla ratowania Ojczyzny. Żołnierz z temperamentu i powołania, jak Jacek Soplica. I tak jak on niezwykle czynny, tytan pracy i fontanna pomysłów. Nieustannie w biegu, wciąż na służbie większej sprawie. Sprawie, której wielu nie rozumie, choć o. Tadeusz Rydzyk przynagla niczym ksiądz Robak: „Więc nie dość gościa czekać, nie dość i zaprosić, /Trzeba czeladkę zebrać i stoły pownosić, /A przed ucztą potrzeba dom oczyścić z śmieci, /Oczyścić dom, powtarzam, oczyścić dom, dzieci!”.
Gdyby żył Adam Mickiewicz, czytalibyśmy co tydzień jedną przebogatą księgę z życia polskiego Kościoła, w którym znajdują się prawdziwie fascynujące postaci ludzi o wolnych duszach, o wolnych umysłach, gotowe działać z największym oddaniem dla Boga i dla drugiego człowieka, zawierzające Maryi Pannie swoje życie i swoje dzieło. Czy to nie wspaniałe tematy dla literatury i dla sztuki dziennikarskiej? Zamiast tego mamy ponury festiwal donosów. Ojciec Tadeusz jest od lat głównym bohaterem tysięcy czarnych list, które są tworzone codziennie od nowa, z godnym podziwu uporem, być może z cichą nadzieją, że ich autorzy zostaną, dzięki donosicielstwu i szpiclowaniu, zauważeni i nagrodzeni międzynarodowymi nagrodami. „Przyłapany” na „antysemityzmie”, jak triumfująco ogłaszają uczestnicy tego polowania z nagonką, jest - o czym nie chcą wiedzieć - twórcą rozgłośni, gdzie o Żydach - tak samo jak o innych narodach - mówi się rzeczy dobre i złe, korzystne i mniej korzystne, podniosłe, piękne i ku przestrodze. Takie, jakie można powiedzieć o wszystkich ludziach wszystkich narodów, o każdym z nas. Ostatnio o patriotycznej inteligencji żydowskiej, zmuszonej do emigracji z Polski tuż po 1945 r., z wyjątkową atencją mówił w Radiu Maryja prof. Marek Dorpad, socjolog kultury z UKSW. Mało który historyk potrafi przytoczyć tak wiele postaci żydowskich naukowców, zakochanych w Polsce, jak prof. Jerzy R. Nowak, obecny na stałe w rozgłośni toruńskiej, utożsamiany przez środowiska postępowej inteligencji - co to wtargnęła „do nas hordą gorszą od Nogajów” - z ciasnotą i sekciarstwem. Nikt zgoła - poza Radiem Maryja - nie gościł w latach 90. i nie nadawał rozgłosu świadectwu życia prof. Bernarda Nathansona, żydowskiego lekarza, twórcy pierwszej w świecie kliniki aborcyjnej, który po latach opuścił dolinę śmierci i stał się obrońcą życia.
Szczęściem, o. Tadeusza Rydzyka nie da się przykroić do ciasnych ram cudzego światopoglądu. Do wyobrażeń ludzi, którzy dobrowolnie poddali się zabiegowi wypreparowania tej części umysłu, która odpowiada za myślenie wolne, niezależne i twórcze, i widzenie wszystkiego w perspektywie rozleglejszej i bardziej pogodnej niż perspektywa strachu przed uchybieniem w czymkolwiek totalitarnej chorobie poprawności politycznej. Pozostanie taki, jaki jest. A wraz z nim - wyjątkowa rozgłośnia, idąca swoją własną drogą, całkowicie pod prąd nowomodnych pralni mózgów. Już w „Panu Tadeuszu” można przeczytać nadzwyczaj trafną i dla naszych czasów diagnozę: „Miała nad umysłami wielką moc ta tłuszcza;/ Bo Pan Bóg, kiedy karę na naród przypuszcza,/ Odbiera naprzód rozum od obywateli./ I tak mędrsi fircykom oprzeć się nie śmieli,/ I zląkł ich się jak dżumy jakiej cały naród,/ Bo już sam wewnątrz siebie czuł choroby zaród”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV reaguje na tragiczne trzęsienie ziemi w Afganistanie

2025-09-02 10:38

[ TEMATY ]

trzęsienie ziemi

Afganistan

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

W poniedziałek Leon XIV przesłał za pośrednictwem kard. Parolina telegram, zapewniając o modlitwie i solidarności z mieszkańcami Afganistanu, w związku z jedną z najtragiczniejszych klęsk żywiołowych w historii kraju. Wskutek trzęsienia ziemi ucierpiały wschodnie regiony Kunar i Nangarhar. Wstępnie szacowano, że pochłonęły one ponad 900 ofiar, a ranne zostały ponad 3 tys. osób.

Bilans trzęsienia ziemi, które w nocy z niedzieli na poniedziałek nawiedziło wschodni Afganistan, wzrósł już w poniedziałek do 900 ofiar śmiertelnych i 3 tys. rannych, choć wciąż są to jedynie wstępne szacunki. Leon XIV natychmiast zapewnił o swej bliskości, kierując do mieszkańców Afganistanu telegram, podpisany przez sekretarza stanu kard. Pietro Parolina. Ojciec Święty zapewnił, że modli się w intencji „wszystkich, których dotknęła ta tragedia”, powierzając ich „Opatrzności Wszechmogącego” i wyrażając „szczerą solidarność szczególnie wobec tych, którzy opłakują stratę bliskich, jak również wobec służb ratunkowych i władz cywilnych zaangażowanych w działania ratunkowe i porządkowe” oraz modląc się o „pocieszenie i siłę” dla narodu afgańskiego w tym „trudnym momencie”.
CZYTAJ DALEJ

Aresztowano mężczyznę podejrzanego o planowanie zamachu na papieża Franciszka

2025-09-01 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

W Holandii aresztowano mężczyznę podejrzanego o udział w planach zastrzelenia papieża Franciszka podczas wizyty w Trieście w lipcu 2024 roku. Od ponad roku policja badała możliwe plany ataku.

O aresztowaniu obywatela Turcji poinformowała włoska gazeta „Corriere della Sera” 29 sierpnia, powołując się na śledztwo przeprowadzone przez „Il Piccolo”. Według tej informacji, po aresztowaniu przez Interpol w Holandii 46-latek przebywa obecnie w więzieniu w Trieście
CZYTAJ DALEJ

Kraków: Msza św. żałobna w intencji śp. bp. Jana Szkodonia na Wawelu

2025-09-02 20:58

[ TEMATY ]

bp Jan Szkodoń

Kraków

Wawel

Msza św. żałobna

Archidiecezja Krakowska

We wtorek wieczorem w katedrze wawelskiej rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe śp. bp. Jana Szkodonia, biskupa pomocniczego seniora archidiecezji krakowskiej, dziekana i kanonika seniora Kapituły Metropolitalnej w Krakowie. Zmarł on 28 sierpnia w 79. roku życia i 56. roku kapłaństwa.

Po wprowadzeniu trumny do zamkowej katedry odmówiono nieszpory kapitulne i modlitwę różańcową. Na początku Mszy św. żałobnej odczytano telegram Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję