Reklama

Kaplica w Jaszczurówce

Niedziela Ogólnopolska 26/2007, str. 26

Kaplica Najświętszego Serca Pana Jezusa w Jaszczurówce - wnętrze
Ks. Zbigniew Pytel

Kaplica Najświętszego Serca Pana Jezusa w Jaszczurówce - wnętrze<br>Ks. Zbigniew Pytel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Propagatorzy i miłośnicy stylu zakopiańskiego - pierwszego polskiego stylu narodowego - widząc, jakie efekty przynosi on w architekturze świeckiej i sakralnej, kierowali liczne prośby do Stanisława Witkiewicza o projekty willi, kaplic, kapliczek itp. Najwięcej stylowych realizacji powstało, oczywiście, w Zakopanem i na Podhalu. Pojawienie się „stylu zakopiańskiego” w obiektach sakralnych potwierdziło fakt, że styl ten może oddziaływać na odbiorców także w świątyni Pańskiej. Wprawdzie nie wszystkie pomysły Witkiewicza zostały zrealizowane, to jednak jego dorobek jest znaczący i świadczy o tym, jaką wagę przywiązywał artysta do wykorzystania stylu zakopiańskiego w sztuce sakralnej. Wkład w sztukę sakralną w miejscu, gdzie „styl zakopiański” się narodził, potwierdzają takie obiekty, jak: kaplica Matki Bożej Różańcowej i kaplica św. Jana Chrzciciela w nowym kościele parafialnym pw. Świętej Rodziny, albertyńska kaplica Świętego Krzyża na Kalatówkach, kaplica Najświętszego Serca Pana Jezusa w Jaszczurówce i przydrożna kapliczka na Bystrem.

Historia kaplicy w Jaszczurówce

Fundacja kaplicy w Jaszczurówce wiąże się z testamentem Adama Uznańskiego - dziedzica posiadłości Poronin i Szaflary, tzw. Państwa Szaflary - zmarłego 30 listopada 1903 r. Życzeniem zmarłego było wybudowanie na terenie dóbr szaflarskich rodzinnej kaplicy do użytku publicznego. Do realizacji testamentu ojca został upoważniony jeden z pięciu synów - Witold Uznański, który w marcu 1904 r. zlecił Stanisławowi Witkiewiczowi wykonanie projektu. Projekt gotowy był już po dwóch miesiącach, bowiem 18 maja 1904 r. Uznański zwrócił się z prośbą do Konsystorza Biskupiego w Krakowie o pozwolenie na budowę kaplicy. Prośbę poparł dziekan nowotarski ks. Piotr Krawczyński. Kard. Jan Puzyna udzielił pozwolenia, o czym 7 lipca 1904 r. powiadomił dekanat nowotarski oraz proboszcza w Poroninie. Ks. Krawczyński powiadomił oficjalnie o udzieleniu pozwolenia urząd parafialny w Poroninie oraz Witolda Uznańskiego.
Od samego początku, czyli od momentu poświęcenia ołtarza w kaplicy oraz pierwszej uroczystości - chrztu Marii Uznańskiej w 1907 r., nie miała ona stałego opiekuna ze strony administracji kościelnej. Początkowo należała do parafii Poronin i prawnie za funkcjonowanie obiektu odpowiadał proboszcz. Jednak w praktyce opiekę nad kaplicą sprawowali księża przebywający w tej okolicy na wypoczynku. Po II wojnie światowej, w latach 1948-55, opiekę nad kaplicą przejęli księża marianie i salezjanie oraz kapelan sióstr urszulanek z Jaszczurówki-Bory. Jesienią 1955 r. Kuria Metropolitalna w Krakowie powierzyła opiekę nad kaplicą księżom misjonarzom z parafii Olcza, a następnie - od 1983 r. do dnia dzisiejszego - księżom marianom z parafii na Cyrhli.
Kaplica Najświętszego Serca Pana Jezusa usytuowana jest na lesistym stoku, nad dawnymi źródłami cieplicowymi w Jaszczurówce, po lewej stronie drogi: Zakopane - Morskie Oko. Stanowi ona sztandarowe dzieło architektury sakralnej, reprezentujące styl zakopiański. Teren wokół obiektu nie został ogrodzony, co sporadycznie spotyka się w Małopolsce. W architekturze kaplicy wykorzystano wiele elementów typowych dla chałupy podhalańskiej, a niewystępujących w drewnianych obiektach sakralnych tego regionu. Jest to obiekt orientowany o rzucie złożonym z trzech prostokątów odpowiadających nawie, nieco węższemu prezbiterium i przylegającej do niego od strony południowej zakrystii. Od strony południowej i zachodniej (frontowej) do nawy przylega podcień stanowiący rodzaj zadaszonego obejścia kaplicy.

Cechy „stylu zakopiańskiego”

Obiekt posadowiono na wysokiej granitowej podmurówce, wymurowanej „na szkarp”, co dało wrażenie mocniejszej podstawy. Górną część podmurówki osłania przed deszczem gontowy „fartuszek”, obiegający kaplicę dookoła. Ściany konstrukcji zrębowej, zbudowane z szerokich płazów połączonych na węgłach „zamkiem podhalańskim”, wykończone są od wewnątrz na gładko, bez umszonych szpar. Łuki ozdobione są bogato drewnianym kołkowaniem. Podniesienie okapu i oparcie go na przedłużonych słupach podkreśliło lekkość ażurowej konstrukcji. W podcieniu od frontu mocno zostało zaakcentowane główne wejście kaplicy, nakryte dwuspadowym daszkiem z ażurowym szczytem ozdobionym drewnianym łukiem, który w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku posłużył jako rodzaj ramy dla umieszczonej w nim rzeźby Chrystusa Frasobliwego.
Kaplica przykryta jest stromym półszczytowym dachem gontowym z silnie wysuniętym okapem, wspartym na bogato profilowanych rysiach. Dach wieńczy strzelista, czworoboczna wieżyczka z ażurową galeryjką, nakryta charakterystycznym daszkiem brogowym, zakończonym prostym, metalowym krzyżem. Szczyty ozdobiono motywem „wschodzącego słoneczka” oraz pazdurami wykonanymi z blachy, stanowiącymi podstawę dla prostych, metalowych krzyży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Wstąpił

2025-05-26 08:53

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Przypisywana Homerowi „Odyseja” powstała w VIII w. przed Chr. Łukasz pisał kilkadziesiąt lat po zmartwychwstaniu Chrystusa. Homer w swoim geniuszu fabułę poematu zakuł w kształty heksametru. Ewangelista z Antiochii pisał wyszukaną nieco, aczkolwiek zrozumiałą prozą. „Odyseja” składa się z dwudziestu czterech części, dzieło Łukasza natomiast podzielone zostało na dwadzieścia cztery rozdziały. Ta ostatnia zbieżność to oczywiście zwykły przypadek. Nie wiadomo jednak, czy przypadkiem jest również i to, iż Łukaszowa Ewangelia rozpoczyna się i kończy w świątyni jerozolimskiej.

Podobnie jak wędrówka mitycznego Odyseusza rozpoczyna się i kończy na Itace. Homer sięgnął po znany później w literaturze greckiej motyw wędrówki cyklicznej. Akcja narracji rozpoczyna się w tym samym miejscu, w którym się kończy, jednak w toku narracji mają miejsce wydarzenia, które całkowicie odmieniają sytuację początkową. Pierwsza scena dzieła Łukasza to modlitwa Zachariasza w świątyni, podczas której otrzymuje on zapowiedź narodzin poprzednika Chrystusa. Ostatnia scena Ewangelii to modlitwa uczniów Chrystusa, również w świątyni, już po Jego zmartwychwstaniu: „z wielką radością wrócili do Jerozolimy, gdzie stale przebywali w świątyni wielbiąc i błogosławiąc Boga” (Łk 24,52-53).
CZYTAJ DALEJ

Katolicy nie głosują na wroga Kościoła

2025-05-30 20:59

[ TEMATY ]

wybory

Adobe Stock

Bardzo wielu Polaków – zapewne większość - do urn wyborczych uda się albo przed albo po uczestnictwie w niedzielnej Mszy świętej. Jest bardzo ważne, aby właśnie ci katoliccy wyborcy mieli świadomość, że ich niedzielny wybór powinien uwzględniać podstawowe prawdy wiary, do wyznawania której się przyznają.

Warto podkreślić, że od czasów Leona XIII – papieża przełomu XIX i XX wieku – Kościół katolicki w nauczaniu społecznym konsekwentnie zachęca swoich wyznawców, do aktywnego współkształtowania losów społeczności, do której przynależą. Leon XIII – ojciec nowoczesnej katolickiej nauki społecznej – osobistym przykładem mobilizował katolików do czynnego przeciwstawiania się złu.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Semeraro na Święcie Dziękczynienia: nasze dziękczynienie powinno przemieniać się w konkretne czyny

2025-06-01 12:59

[ TEMATY ]

Święto Dziękczynienia

PAP/Albert Zawada

W XVIII Święto Dziękczynienia w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, przypomniał, że chrześcijanin jest pielgrzymem nadziei, a jego wiara nie może ograniczać się do „wpatrywania się w niebo”. „Nadzieja jest ruchem, podróżą, a nasze dziękczynienie powinno przemieniać się w konkretne czyny” - podkreślił hierarcha, który przewodniczył uroczystej Mszy świętej.

Na początku liturgii metropolita warszawski abp Galbas, przypominając tajemnicę wniebowstąpienia Jezusa i Jego nieustannego orędownictwa podkreślił, że ono jest Bożą Opatrznością. Wskazał na cel naszego życia - niebo. Wyraził radość za to spotkanie w Świątyni Opatrzności Bożej, która jest wyrazem wdzięczności polskiego narodu, oraz wdzięczność za troskę o tę świątynię.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję