Reklama

Specjalnie dla „Niedzieli”

Huk upadającego drzewa

Niedziela Ogólnopolska 12/2007, str. 14

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sam Pan Jezus powiedział: „Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia”. Kiedy jeden z księży podległych św. Augustynowi dopuścił się jakiegoś wielkiego zła, święty biskup tak oto próbował bronić wiernych przed płynącym stąd zgorszeniem: „Kiedy upadnie jakiś biskup, ksiądz, zakonnik czy mniszka, ludzie zarzucają i oskarżają, że oni wszyscy są tacy, tylko nie wszystko o nich wiemy. A przecież jeżeli jakaś mężatka zostanie przyłapana na cudzołóstwie, ci sami ludzie nie odwracają się od swoich żon, ani nie oskarżają swoich matek”.
Niektórzy ludzie, słysząc o jakimś złu, zwłaszcza o wielkim złu, zachowują się tak, jakby naprawdę byli przekonani, że w gruncie rzeczy świat stoi na fałszu, a o dobru mówią tylko faryzeusze i hipokryci. Na szczęście, rzeczywistość jest inna. Jest takie hinduskie przysłowie: „Upadające drzewo robi w lesie więcej huku niż to, że rośnie cały las”. To jest wielka sztuka zauważać dobro, którego wokół nas jest naprawdę wiele, i umieć je pokazywać innym. Wielka to sztuka zauważać ten bezmiar dobra również wówczas, kiedy mówi się przede wszystkim o jakimś wielkim złu.
Jednak słowa Pana Jezusa: „Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia” mają swój ciąg dalszy: „lecz biada temu, przez którego przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu dla jednego z tych małych” (Łk 17,1-2). Aż strach pomyśleć, że te słowa Zbawiciela mogą się odnosić do jakiegoś kapłana lub biskupa.
Nie ma wątpliwości co do tego, że nie wolno dopuszczać wilków do Bożej owczarni, a jeżeli znalazły do niej dostęp - trzeba je odpędzić. Z drugiej jednak strony, Pan Jezus ostrzegał nas, że chcąc wyrywać kąkol, łatwo się pomylić i wyrwać dobrą pszenicę. Elementarną zasadę roztropności ustalił w tym względzie już apostoł Paweł, dając następującą instrukcję młodemu biskupowi Tymoteuszowi: „Przeciwko prezbiterowi nie przyjmuj oskarżenia, chyba że na podstawie dwu albo trzech świadków” (1Tm 5,19).
Warto sobie jednocześnie uświadomić, że szczególnie groźne są takie zgorszenia, z których nawet nie zdajemy sobie sprawy. Nawet rodzice stają się niekiedy dla swoich dzieci zgorszeniem, czynią je gorszymi, jeżeli słowami uczą o zachowywaniu Bożych przykazań, a przykładem uczą czegoś całkiem odwrotnego - że w gruncie rzeczy Bożymi przykazaniami można się nie przejmować. Dzieci wynoszą wtedy z domu rodzinnego tę naukę, żeby w życiu kierować się przede wszystkim zasadami egoizmu, żeby nie przejmować się wymaganiami wiary i żeby krytykować wszystkich i wszędzie, a samemu uważać się za bezgrzesznego i niepokalanego.
Myślę, że również do tych sytuacji odnoszą się słowa Pana Jezusa: „Biada światu z powodu zgorszeń!” (Mt 18,7).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV spotkał się w Watykanie z tenisistą Jannikiem Sinnerem

2025-05-14 17:17

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/VATICAN MEDIA

Papież Leon XIV spotkał się z Jannikiem Sinnerem, liderem tenisowego rankingu ATP. Tenisowy włoski mistrz przekazał Ojcu Świętemu rakietę taką, jakiej sam używa w trakcie meczów.

Po miłym przywitaniu w jednej z sal w Auli Pawła VI Leon XIV zapytał Jannika Sinnera, pochodzącego z Trydentu-Górnej Adygi, czy w domu u niego mówi się po niemiecku. Tenisista odpowiedział, że tak.
CZYTAJ DALEJ

Czy potrafię tak służyć jak Jezus, tak aby umyć drugiemu człowiekowi nogi?

2025-04-15 14:47

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Adobe Stock

Rozważanie do Ewangelii J 13,16-20

Czytania liturgiczne na 15 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne: Nawroccy przekazali nam kawalerkę

2025-05-15 11:02

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Kasia Zaremba

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne w Gdyni podpisało z Nawrockimi umowę darowizny o przekazaniu kawalerki, która wcześniej należała do Jerzego Ż. - poinformował w czwartek PAP prezes tego stowarzyszenia Bogdan Palmowski.

W umowie została zawarta klauzula, która mówi o tym, że jeśli stan zdrowia Jerzego Ż. na to pozwoli, mężczyzna będzie mógł wrócić do mieszkania."Pod umową darowizny jest mój podpis oraz podpis pani Marty Nawrockiej, która miała pełnomocnictwo od pana Karola Nawrockiego"- dodał Palmowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję