Reklama

Sport

Soczi - dzień 12.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dwunastym dniu Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi wyłoniono medalistów w ośmiu konkurencjach. Polacy wystartowali w pięciu z nich, jednak nie udało im się wywalczyć żadnego krążka. Najbliżej tego celu była para biegaczek, Justyna Kowalczyk i Sylwia Jaśkowiec, które zajęły 5. miejsce w sprincie sztafetowym. W klasyfikacji medalowej Niemców na prowadzeniu zmienili Norwegowie, którzy mają na swoim koncie już 9 złotych krążków, a poza tym 4 srebrne i 7 brązowych. Drugie miejsce zajmują dotychczasowi liderzy z 15 medalami (8-3-4), trzecie – Amerykanie (7-5-11).
Na liście startowej slalomu giganta mężczyzn było aż 109 nazwisk. Pierwszego przejazdu nie ukończyło aż 26 alpejczyków, drugiego kolejnych 6 (w tym dwukrotny medalista z Soczi, obrońca wicemistrzostwa olimpijskiego w tej konkurencji z Vancouver Norweg Kjetil Jansrud), do tego 2 zawodników w ogóle nie pojawiło się na starcie i 3 zdyskwalifikowano. Wcześniej było wiadomo że w gigancie nie wystąpi Aksel Lund Svindal (brązowy medalista z Kanady), Norweg bowiem w ostatnich dniach nie czuje się najlepiej. Z podobnego powodu do giganta nie planował przystąpić również Maciej Bydliński.
Po pierwszym przejeździe najbliżej złotego medalu był Amerykanin Ted Ligety, który mimo że zanotował dopiero 14. czas drugiego przejazdu, zachował na tyle bezpieczną przewagę nad rywalami, że ostatecznie triumfował w całych zawodach z czasem 2.45.29. Na drugim i trzecim stopniu podium stanęli dwaj Francuzi – 10. po pierwszym przejeździe i najszybszy w drugim Steve Missillier oraz Alexis Pinturault. Obrońca tytułu sprzed czterech lat, Szwajcar Carlo Janka zakończył zawody na 27. pozycji.
Po raz pierwszy w historii biathlonu na zimowych igrzyskach olimpijskich odbyła się sztafeta mieszana na dystansie 2x 6km i 2x 7,5 km (jako pierwsze na trasę wybiegły dwie panie, a następnie dwóch panów; zawodnicy strzelali dwukrotnie, w pozycji leżącej i stojącej, mając do dyspozycji 8 nabojów – jeżeli po wykorzystaniu wszystkich nabojów przez biathlonistę któraś z tarcz wciąż pozostawała odkryta, skutkowało to wizytą „w ogródku”, czyli liczącą 150 m karną rundą). Do rywalizacji przystąpiło 16 drużyn. Najlepsi okazali się główni pretendenci do zwycięstwa, Norwegowie, którzy w swoim składzie mieli samych medalistów olimpijskich z Soczi – Torę Berger, zdobywczynię srebrnego medalu w biegu pościgowym, Tiril Eckhoff – trzecią w biegu masowym, Ole Einara Bjoerndalena, mistrza sprintu i Emila Hegle Svendsena, zwycięzcę biegu masowego. Faworyci nad drugimi na mecie Czechami mieli przeszło 30 sekund przewagi. Na trzecim stopniu podium stanęli Włosi. Reprezentacja Polski, w składzie Krystyna Pałka, Magdalena Gwizdoń, Łukasz Szczurek i Krzysztof Pływaczyk zajęła odległą, 14. pozycję ze stratą 4 minut i 19 sekund, choć biegnąca na drugiej zmianie Gwizdoń „pałeczkę” Szczurkowi przekazywała jako 4. zawodniczka na trasie.
Ćwierćfinały hokeistów wyłoniły dziś pary półfinałowe. Szwedzi rozgromili Słoweńców 5:0 i w półfinale zmierzą się z Finami (obrońcami brązowych medali z Kanady), którzy poradzili sobie z reprezentacją gospodarzy, zapisując na swoim koncie 3 bramki wobec tylko jednego trafienia Rosjan. W drugim półfinale zmierzą się wicemistrzowie z Vancouver Amerykanie (pokonali Czechów 5:2) i triumfatorzy turnieju sprzed czterech – Kanadyjczycy, którzy spotkanie z reprezentacją Łotwy zakończyli dziś wynikiem 2:1.
3. i 4. ślizg dwójek bobslejowych kobiet wyłoniły medalistki w tej konkurencji. Złote krążki powędrowały zatem do obrończyń tytułu, Kanadyjek Kaillie Humphries i Heather Moyse (czas: 3:50.61). podium uzupełniły dwie pary reprezentantek USA – srebro wywalczyły prowadzące na półmetku zawodów Elana Mayers i Lauryn Williams (3:50.71), brąz natomiast Jamie Greubel/ Aja Evans (3:51.61), które zachowały pozycję zajmowaną po dwóch ślizgach.
W biegach narciarskich rywalizowali dziś zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Na starcie sprintu drużynowego stanęło 16 par biegaczek, podzielonych na dwa półfinały, z których do finału awansowało 10 drużyn. Reprezentacja Polski, w składzie Justyna Kowalczyk i Sylwia Jaśkowiec zajęły 2. miejsce w swoim półfinale, przybiegając do mety za plecami Finek. Norweżki, faworytki finału sprintu, nie zawiodły swoich kibiców – Ingvild Flugstad Oestberg i Marit Bjoergen prowadziły niemal od początku biegu i nikt nie zdołał im go już odebrać. Wicemistrzyniami olimpijskimi zostały Finki – Aino-Kaisa Saarinen i Kerttu Niskanen, brąz wywalczyła para Szwedek: Ida Ingemarsdotter i Stina Nilsson. Polki zakończyły zawody na piątej pozycji. Wśród mężczyzn triumfowali Finowie (Sami Jauhojaervi i Iivo Niskanen), przed parą Rosjan – Nikitą Kriukovem i Maximem Vylegzhaninem, który do samej mety dzielnie walczył o zwycięstwo z Finem, oraz reprezentantami Szwecji – Emilem Joenssonem i Teodorem Petersonem. Polacy, Maciej Kreczmer i Maciej Staręga nie zdołali awansować do finału.
W hali Ice Cube swój dzień mieli dziś półfinaliści zmagań curlerów. W rywalizacji kobiet Brytyjki uległy 4:6 Kanadyjkom, które zmierzą się w finale ze Szwedkami (pokonały reprezentację Szwajcarii 7:5). Najważniejsze spotkanie turnieju odbędzie się więc w takim samym składzie jak przed czterema laty w Vancouver – tytułu bronią Szwedki, reprezentantki Kanady zajęły w swojej ojczyźnie drugie miejsce na podium.
W pierwszym męskim półfinale Szwedzi, czwarta drużyna poprzednich igrzysk, ulegli Brytyjczykom 5:6 (mimo że w początkowej fazie turnieju wygrali 8:4), Kanadyjczycy (obrońcy złota z Vancouver) wygrali z reprezentacją Chin 10:6, w finale zmierzą się więc drużyny Wielkiej Brytanii i Kanady (w meczu dziewiątej sesji górą byli ci drudzy – spotkanie zakończyło się wynikiem 7:5).
Zarówno mężczyźni, jak i kobiety (wśród nich dwie Polki, jednak z marnym skutkiem) walczyli dziś również w snowboardowym slalomie gigancie równoległym. Triumfatorem zmagań w konkursie męskim został reprezentant gospodarzy Vic Wild (2. w kwalifikacjach), srebrny medal zdobył Szwajcar Nevin Galmarini, brązowy – Słoweniec Zan Kosir. Zwycięzca kwalifikacji, Andrey Sobolev, zakończył rywalizację na 9. pozycji, obrońca tytułu z Kanady – Jasey Jay Anderson był 14.
W rywalizacji kobiet, do której przystąpiły 32 zawodniczki, najlepsza okazała się Szwajcarka Patrizia Kummer, przed Japonką Tamoką Takeuchi i Aleną Zavarziną z Rosji. Polki swój udział w zawodach zakończyły na poziomie kwalifikacji – Karolinę Sztokfisz sklasyfikowano ostatecznie na 28. pozycji, Aleksandra Król m.in. z powodu upadku i ominięcia jednej z bramek została zdyskwalifikowana.
Kolejne medale do bogatej holenderskiej kolekcji dołożyły dziś łyżwiarki szybkie – w biegu na 5000 m najlepsza, i to wyraźnie, w czasie 6:51.54, okazała się wprawdzie obrończyni tytułu w tej konkurencji z Kanady, Czeszka Martina Sablikova, jednak pozostałe miejsca na podium zajęły reprezentantki Pomarańczowych (warto nadmienić, że przed czterema laty na tym samym dystansie najlepsza z Holenderek uplasowała się na 10. pozycji): druga była Ireen Wust (to jej 4. krążek w Soczi, 7. w ogóle), trzecia – Carien Kleibeuker. Jedyna Polka w stawce, Katarzyna Woźniak, zakończyła zawody na przedostatniej, 15. pozycji ze statą blisko 37 sekund do zwyciężczyni.
Łyżwiarki figurowe walczyły dziś w programie krótkim – po jutrzejszym, dowolnym, zostaną wyłonione medalistki. Na półmetku rywalizacji pierwsze miejsce w klasyfikacji zajmuje Koreanka Kim Yuna (obrończyni złotego medalu z Vancouver), przed Adeliną Sotnikovą z Rosji i Włoszką Caroliną Kostner. Zawodniczki z czołowej trójki mają wyraźną, oscylującą wokół 5-6 punktów przewagę nad pozostałą częścią stawki. W programie krótkim zaprezentowało się 30 zawodniczek, spośród których 24 dostały przepustkę do dalszej rywalizacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-02-19 23:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto młodych 

[ TEMATY ]

salezjanie

Igrzyska

Magdalena Miła

Tegoroczne XXIX Światowe Igrzyska Młodzieży Salezjańskiej odbyły się w Krakowie w dniach od 28.04 do 03.05. Wzięło w nich udział około dwa tysiące zawodników z ponad dwudziestu krajów świata. 
CZYTAJ DALEJ

Poruszające świadectwo księdza: Mojej mamie proponowano aborcję, gdy była ze mną w ciąży

2025-06-09 19:57

[ TEMATY ]

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Ks. Jacek Kędzierski

Ks. Jacek Kędzierski

Poruszającym świadectwem ocalenia przed aborcją podzielił się ks. dr Jacek Kędzierski, założyciel Centrum Opieki Perinatalnej im. bł. Rodziny Ulmów w Sieradzu, podczas VIII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodzin Dzieci Utraconych, która odbyła się 7 czerwca 2025 roku w krakowskich Łagiewnikach.

- Dzisiaj, w dniu VIII ogólnopolskiej pielgrzymki rodzin dzieci utraconych do sanktuarium Bożego Miłosierdzia, chcę wspomnieć inną pielgrzymkę, pielgrzymkę mojej mamy. Jeszcze przed moimi narodzinami, gdy była w trzecim miesiącu ciąży, poszła na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy i zawierzyła mnie jasnogórskiej Mamie. Pielgrzymowała wtedy jako matka do Matki. Potrzebowała się schronić wraz z dzieckiem pod jej sercem, czyli ze mną, pod matczynym płaszczem Maryi po tym, jak lekarz zaproponował jej aborcję. Ten lekarz był przekonany, że stan wojenny to nie najlepszy czas na rodzenie piątego już dziecka - mówił ks. Jacek Kędzierski w poruszającej homilii wygłoszonej w łagiewnickim sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Austria: żałoba i przerażenie po strzelaninie w Grazu

2025-06-10 20:19

[ TEMATY ]

zamach

PAP

Styryjscy biskupi i inni przedstawiciele Kościołów w Austrii, a także politycy wyrazili swoje przerażenie wtorkową strzelaniną w szkole w Grazu. Kościoły zapewniły o swojej modlitwie i wsparciu dla poszkodowanych. Według wstępnych szacunków nie żyje co najmniej 10 osób, a co najmniej 28 jest rannych. Liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć. Policja przekazała, że sprawca masakry, były uczeń szkoły, popełnił samobójstwo.

Biskup Grazu Wilhelm Krautwaschl i biskup pomocniczy Johannes Freitag wyrazili swój szok natychmiast po strzelaninie. „Ten szalony czyn w szkole w Grazu pozostawia nas oszołomionych i wstrząśniętych”, napisali biskupi w komunikacie prasowym. „Nasze najgłębsze współczucie kierujemy do uczniów, kadry nauczycielskiej i ich rodzin”, podkreślili hierarchowie. „Towarzyszymy wszystkim naszymi modlitwami i jesteśmy tutaj dla wszystkich dotkniętych, na ile możemy. Jednocześnie dziękujemy wszystkim, którzy pomagają”, zapewnili.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję