Reklama

Rodzina

Być dobrym rodzicem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą.
Fragment Psalmu 127

Bycie rodzicem to pasjonujące zadanie życiowe. Aby mu sprostać, warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Od udzielonych odpowiedzi będą bowiem zależały nasze wychowawcze działania. Zachęcam do uczciwości; trzeba stanąć w prawdzie najpierw przed sobą, a następnie przed Bogiem, aby doświadczyć mocy słów: „(...) poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8, 32). Wyzwoli? Z czego? Dotykając problemów pojawiających się w relacjach rodzice - dzieci, odpowiem: z lęku, z niepewności, jak postąpić w danej sytuacji, ze zwątpienia, czy dam radę, z bezradności. Wyzwoli do poczucia sensu Waszego trudu i radosnego przeżywania swego rodzicielstwa.

Zasadnicze pytanie brzmi:
Dlaczego jestem rodzicem?

Reklama

Możliwe odpowiedzi: bo tak wyszło, tak wypada, moi rodzice czekali na wnuka, przez chwilę nieuwagi, bo bardzo chciałem, bo kocham dzieci… Powody można mnożyć. Ja jednak nie wierzę w przypadki. Oczekiwania innych są dla mnie na tyle ważne, że biorę je pod uwagę, ale nie poddaję się im bezkrytycznie. Wzdragam się na myśl, że mógłbym powiedzieć dziecku: jesteś owocem chwili nieuwagi. Chciałem - oczywiście, ale też chciałem być mistrzem świata w pływaniu. Kocham dzieci - świetnie, ale co z tego? Niektóre z tych odpowiedzi pokazują część prawdy - ale tylko część.
Jestem rodzicem, bo Bóg tak chciał - to jest moja odpowiedź. Jestem przekonany, że zostałeś rodzicem z tych samych powodów, co ja, ale moja odpowiedź Ci nie pomoże, dopóki nie będzie Twoją odpowiedzią. Nie wiem, dlaczego Bóg tak chciał, ale zakładam i ufam, że się nie pomylił. Wobec tego jestem odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu. Bycie ojcem jest misją zleconą mi przez Boga. Czy mam wątpliwości? Oczywiście, ale Mojżesz też miał i chciał się wykręcić, twierdząc, że niespecjalnie radzi sobie z mówieniem. Jonasz też miał i podjął konkretne działanie, aby oddalić się z miejsca, na którym postawił go Bóg. Ojciec Dawida uważał, że ze wszystkich jego synów ten jeden z całą pewnością nie nadaje się na króla Izraela. A Jeremiasz wyrzucał Bogu pomyłkę, że poczęła go matka. Bóg się nie myli. Jestem ojcem, i to nie jest pomyłka, wobec tego powinienem wypełnić swoją misję. Tak naprawdę nikt nie zrobi tego lepiej. Ktoś zapyta: a dzieci maltretowane przez rodziców, domy dziecka, poprawczaki? Racja, ale pomimo wątpliwości trzeba podjąć tę misję. Nie wystarczy zadowalać się działaniami pozornymi czy przerzucać tę misję na innych. W końcu Mojżesz wyprowadził naród z Egiptu, dzięki Jonaszowi nawróciła się Niniwa, Dawid został królem Izraela, a Jeremiasz prorokował.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kolejne pytania, jakie trzeba sobie postawić, to: Jaki jest cel wychowywania dzieci? Do czego je wychowuję? Co mają w życiu osiągnąć?

Pracując w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, od kilku lat prowadzę zajęcia dla rodziców dotyczące wychowywania dzieci. Na pierwszym spotkaniu zadaję właśnie te pytania. Zawsze pojawiają się standardowe odpowiedzi: żeby było szczęśliwe, dobrze wykształcone, pracowite, uczciwe, wrażliwe, zdrowe, zaradne, żeby założyło szczęśliwą rodzinę, miało grono życzliwych znajomych i przyjaciół, żeby umiało realizować swoje marzenia... Listy celów wychowawczych są bardzo długie. W pewnym momencie rodzice ze zdumieniem i niedowierzaniem stwierdzają: aż tyle chcemy dla swoich dzieci!? Świadomość tego, jak wiele oczekują, przytłacza ich, ale z niczego nie potrafią zrezygnować. A ja chciałbym zapytać: tylko tyle chcecie?
Najczęściej sam muszę dorzucić jeszcze jeden cel - żeby dzieci były święte. Żebym pomógł im zaprzyjaźnić się z Jezusem. Wszystkie inne cele są ważne, ale jedynie wtedy, gdy nie stracimy perspektywy życia wiecznego.

Na koniec zadajmy sobie ważne pytanie: Czym jest dla mnie rodzicielstwo?

Trudem i wyrzeczeniem, radością, złem koniecznym, pańszczyzną, czasem, który sam mógłbym lepiej zagospodarować, poświęceniem… Każdy powinien sam to określić - oczywiście szczerze. Moja odpowiedź brzmi: drogą do nieba, na której spotkam Boga. Bo czyż nie czytamy w Ewangelii o szczęśliwym słudze, którego Pan zastanie przy wykonywaniu czynności, którą mu zlecił? (por. Łk 12, 42-44). Bycie ojcem jest misją zleconą mi przez Boga.
W kolejnych artykułach będę zajmował się konkretnymi sytuacjami wychowawczymi, starając się zrozumieć znaczenie tych sytuacji, przewidywać ich konsekwencje, ewentualnie sugerować, jak zmienić złe zachowania. To wszystko będę starał się czynić, nie tracąc perspektywy nieba.

Warto przemyśleć zagadnienia:
- jestem najlepszym rodzicem dla swoich dzieci
- moje dzieci mają być święte
- odniosę sukces, jeśli podejmę misję zleconą przez Boga

Rodziców, którzy chcą podzielić się swoimi spostrzeżeniami i uwagami dotyczącymi wychowania dzieci bądź przedstawić konkretny problem wychowawczy, zachęcamy do korespondencji.
Listy prosimy przesyłać pod adresem: rodzina@niedziela.pl

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Namiastka na czas pandemii

Mamy powszechny dostęp do mediów, w tym katolickich. W czasie trwania pandemii, korzystając z dyspensy od udziału we Mszy św. niedzielnej w kościele, warto, byśmy się zastanowili, jak uczestniczyć w Liturgii za ich pośrednictwem.

Zbliża się 42. rocznica wyjątkowej transmisji Mszy św. przez polskie radio i telewizję. Było to jeszcze w czasach PRL, a celebracją była inauguracja pontyfikatu Jana Pawła II. Kolejne transmisje to wizyta papieża w ojczyźnie w 1979 r. Po tych przełomowych wydarzeniach wśród postulatów robotników strajkujących w 1980 r. znalazł się i ten o możliwości radiowej transmisji Mszy św. niedzielnej. Solidarność zgłosiła ten pomysł z uwagi na osoby starsze i chore oraz niemogące się udać do kościoła. Od tamtych wydarzeń wiele się zmieniło. Rozwinęła się technika, obok telewizji i radia pojawił się internet. Zniknęła cenzura, która ograniczała lub uniemożliwiała przekaz pewnych treści. Mamy powszechny dostęp do mediów, w tym katolickich. W czasie trwania pandemii, korzystając z dyspensy od udziału we Mszy św. niedzielnej w kościele, warto, byśmy się zastanowili, jak uczestniczyć w Liturgii za ich pośrednictwem. Czy to w ogóle jest możliwe?
CZYTAJ DALEJ

USA/ Trump: Izrael i Hamas zatwierdziły pierwszy etap naszego planu pokojowego

2025-10-09 07:10

[ TEMATY ]

pokój

Monika Książek

Prezydent USA Donald Trump poinformował w środę, że Izrael i Hamas zatwierdziły pierwszy etap amerykańskiego planu pokojowego dla Strefy Gazy. Zapewnił, że zgodnie z przyjętymi ustaleniami wszyscy żydowscy zakładnicy zostaną wkrótce uwolnieni, a Izrael wycofa swoje wojska na uzgodnione wcześniej pozycje.

Podziel się cytatem „Oznacza to, że WSZYSCY Zakładnicy zostaną uwolnieni już wkrótce, a Izrael wycofa swoich Żołnierzy na uzgodnioną wcześniej linię w ramach pierwszych kroków ku Silnemu, Trwałemu i Wiecznemu Pokojowi. Wszystkie Strony będą traktowane sprawiedliwie!” – podkreślił amerykański przywódca.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: W łączności z Watykanem - Jubileusz Życia Konsekrowanego u stóp Królowej Polski

Na Jasnej Górze w łączności z Watykanem trwają obchody Jubileuszu Życia Konsekrowanego. Do Królowej Polski przyjechało ok. 800 sióstr zakonnych z całej Polski. Jest to dla nich czas wdzięczności za powołanie, ale także próśb o wierność, radykalność powołaniu i modlitwy za wszystkie osoby, które rozeznają życiową drogę. W programie dwudniowego spotkania znalazła się modlitwa i sesja zatytułowana: „Prorocy nadziei we współczesnym świecie”.

S. Brygida Olędzka, loretanka, z Komisji Formacji Permanentnej przy Konsulcie Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce zwróciła uwagę, że czas na Jasnej Górze jest szczególnym czasem łaski i łączności z Rzymem. - Pragnęłyśmy zaprosić wszystkie siostry, które nie mogły pojechać na Jubileusz Życia Konsekrowanego do Rzymu, żeby przyjechały do Królowej Polski, abyśmy wspólnie mogły wysłuchać treści, które niesie Rok Jubileuszowy i byśmy razem zjednoczyły się na modlitwie - podkreśliła. Dodała, że dziś także proszą, aby osoby konsekrowane we współczesnym świecie potrafiły być „Znakiem Nadziei” także dla rozeznających życiową drogę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję