Reklama

Niedziela Świdnicka

Świebodzice. Wyjątkowy Grób Pański

Wśród wielu tegorocznych instalacji Grobów Pańskich w naszej diecezji, ta ze Świebodzic z par. Św. Mikołaja, wydała nam się najbardziej nieprzeciętna i wyjątkowa.

[ TEMATY ]

Świebodzice

ks. Grzegorz Banda

archiwum prarafii

Chrystus jest dziś krzyżowany w uciekających przed bombami uchodźcach z dziećmi na rękach” – brzmiał napis umieszczony przy Grobie Pańskim

Chrystus jest dziś krzyżowany w uciekających przed bombami uchodźcach z dziećmi na rękach” – brzmiał napis umieszczony przy Grobie Pańskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O pomyśle, wykonaniu i reakcji wiernych, rozmawialiśmy z ks. Grzegorzem Bandą, wikariuszem miejscowej parafii.

Uwrażliwić parafian

- Tegoroczny Grób Pański koncentrował się naturalnie na Chrystusie i Jego męce, dlatego w centrum instalacji znajduje się Najświętszy Sakrament, na tle piety pędzla Williama Adolphe’a Bouguereau’a. Obok Jezusa spoczywającego w ramionach Maryi, znalazły się wizerunki dzieci niesionych na rękach matek i żołnierzy ratujących się przed dramatem trwającej wojny w Ukrainie. Połączenie tych scen miało być jednoznacznie ukierunkowane na to, że Jezus cierpi dziś i umiera w tych wszystkich, którzy uciekają przed wojną oraz niewinnie cierpią i giną z powodu jej trwania. Miało to również uwrażliwić i zmotywować parafian do konkretnych czynów miłosierdzia, wobec pokrzywdzonych przez trwającą wojnę, ponieważ to właśnie w nich dziś jest obecny nasz Pan – relacjonuje wikariusz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dopełnieniem dekoracji były rekwizyty tworzące scenerię wyobrażającą wojenną rzeczywistość, takie jak worki z piaskiem, gruzy oraz cegły ze zniszczonych budynków. Wśród nich znalazły się również łuski nabojów i pocisków. Obok został zamieszczony cytat z homilii papieża Franciszka wygłoszonej w Niedzielę Palmową o Jezusie, który przybijany jest do krzyża w matkach, opłakujących śmierć swoich dzieci i mężów.

Reklama

    " Chrystus po raz kolejny przybijany jest do krzyża w matkach, które opłakują niesprawiedliwą śmierć swoich mężów i dzieci. Jest krzyżowany w uciekających przed bombami uchodźcach z dziećmi na rękach. Jest krzyżowany w starcach, pozostawionych samym sobie na śmierć, w ludziach młodych, pozbawionych przyszłości, w żołnierzach, posyłanych by zabijali swoich braci. Jezus jest tam dzisiaj krzyżowany."

Zaangażowanie

- Pomysł na tego typu instalację Bożego Grobu zrodził się w mojej głowie, pod wpływem rozmów z uchodźcami wojennymi z Ukrainy, których gościmy zarówno na plebanii jak i w domach naszych parafian, a także pod wpływem pytań ze strony uczniów z liceum, gdzie uczę. Pytania te dotyczyły o to, gdzie w tym wszystkim jest Bóg, skoro pozwala na takie rzeczy. Dekoracja Bożego Grobu miała pomóc w odpowiedzi na te pytania – opowiada ks. Banda, wyjaśniając, że do budowy dekoracji wykorzystano materiały, znajdujące się na plebanijnym podwórku, a służyły do remontu domu parafialnego. - Na pewno będą jeszcze wykorzystane i nie trafią na śmietnik – dodaje z uśmiechem, zaznaczając, że w budowę zaangażowało się kilka rodzin, a prace były wykonywane przez kilka dni, głównie po zakończonych nabożeństwach, czyli do późnych godzin nocnych.

Reakcja wiernych

- Wiele osób podchodziło do mnie i dziękowało za to, że tegoroczna dekoracja jest bardzo wzruszająca, ale też mądra, aktualna, pomagająca w modlitwie i motywująca do konkretnych czynów miłości wobec uchodźców. Niektórzy zauważali, że takie przedstawienie daje do zrozumienia, że historia Jezusa jest ciągle żywa we współczesnym świecie, a nie stanowi jedynie opowieści z zamierzchłej przeszłości – mówił ks. Grzegorz, dodając, że jednym z mocno zaangażowanych w budowę grobu był dorosły katechumen, który w czasie Wigilii Paschalnej przyjął w miejscowym kościele sakramenty inicjacji chrześcijańskiej. - Było to dla niego wielkie przeżycie i z pewnością wzmocniło jego więź ze wspólnotą parafialną – podkreślił kapłan.

2022-04-16 12:37

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg sam się zatroszczył o te rekolekcje

Niedziela świdnicka 49/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Świebodzice

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Młodzi wypełnili trybuny hali OSiR w Świebodzicach

Młodzi wypełnili trybuny hali OSiR w Świebodzicach

Tegoroczne rekolekcje diecezjalne zgromadziły blisko tysiąc osób, które przez cztery dni odkrywały, jak słowo Boże może stać się lampą w ich codziennym życiu.

Nauki rekolekcyjne odbywały się w dwóch miejscach – w hali sportowej OSiR w Świebodzicach oraz w domu rekolekcyjnym w Bardzie, gdzie spotkali się księża i siostry zakonne. Głównym organizatorem wydarzenia był Wydział Duszpasterski Świdnickiej Kurii Diecezjalnej, na czele z jego dyrektorem ks. kan. Krzysztofem Orą. Rekolekcje poprowadził znany biblista ks. prof. Wojciech Węgrzyniak z Krakowa. Hasło rekolekcji „Twoje Słowo jest lampą” (Ps 119, 105) nawiązywało do potrzeby odnajdywania w słowie Bożym woli Bożej dla Kościoła i każdego człowieka. Ksiądz Ora podkreślił w zapowiedzi wydarzenia, że w dobie pluralizmu poglądów i chaosu wartości konieczne jest zakorzenienie w niezmiennym słowie Boga. – Zaprzyjaźnienie się z modlitwą słowem Bożym gwarantuje, że nasza wiara nie zaniknie, a nasze życie będzie rodzić dobre owoce – przekonywał.
CZYTAJ DALEJ

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Carlo, wzywamy cię! – jak Carlo Acutis inspiruje austriacką parafię

2025-08-28 21:20

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

św. Carlo Acutis

Joanna Łukaszuk-Ritter

Błogosławiony Carlo Acutis ma liczne grono czcicieli rozsianych po całym świecie. Swoim świadectwem wiary ten „Influencer Boga” inspiruje dziś nie tylko młode pokolenie. Kanonizacja włoskiego nastolatka z pewnością przyczyni się do jeszcze większego rozpowszechnienia jego kultu poprzez tworzenie miejsc jemu poświęconych – ołtarzy, kaplic czy kościołów.

Jednym z takich miejsc jest już od kilku lat austriacka parafia św. Marka w misteczku Wolfsberg w Karyntii, która staje się celem licznych pielgrzymek do „Apostoła Eucharystii”. Tu znajduje się bowiem ołtarz z wizerunkiem oraz relikwiami bł. Carla Acutisa. Tu też w szczególny sposób pielęgnuje się pamięć o przyszłym pierwszym świętym XXI wieku. To wszystko dzieje się dzięki ogromnemu zaangażowaniu proboszcza tej parafii ks. Krzysztofa Kranickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję