Reklama

Na temat...

Niebezpieczny precedens

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

19 lipca włoski Senat zaaprobował wniosek parlamentarny, który uznaje za zgodne z prawem eksperymenty z embrionami ludzkimi. Chodzi o wyhodowane w próbówkach zarodki, które uznano za nienadające się do transplantacji i zamrożono; teraz będzie można używać ich do badań naukowych. Takie stanowisko Senatu spotkało się z ostrą reakcją Kościoła, czemu dziwić się nie można, otwiera ono bowiem drogę do dalszego relatywizowania podstawowej zasady ochrony życia ludzkiego. Dziwne jest natomiast co innego: za wnioskiem głosowało szesnastu senatorów katolików, i to ich głosy przeważyły szalę...
Jest to niebezpieczny precedens: okazuje się bowiem, że ludzie wybrani niewątpliwie przez elektorat katolicki, z lekkim sercem dopuszczają się swego rodzaju zdrady swych wyborców, ba, zdrady własnych przekonań, które zadecydowały o ich dojściu do władzy. W prawicowym dzienniku Il Tempo z 24 lipca ukazał się ciekawy komentarz Riccardo Pedrizziego na ten temat - Granice etyczne, które polityka musi przyjąć, który tu we fragmentach przytoczę.
Pedrizzi pisze, że decyzja Senatu daje „zielone światło dla traktowania istoty ludzkiej jako królika doświadczalnego i dla przeprowadzania na nim wiwisekcji (za pieniądze włoskich podatników, którzy w referendum powiedzieli «nie» takim praktykom)...”. Zielone światło dla zabijania embrionów, z pogwałceniem obowiązującego we Włoszech prawa. Zdaniem autora, jest to dalsze lansowanie postaw relatywistycznych, wbrew zdaniu najwyższych autorytetów moralnych i religijnych.
„... Od kiedy osobie ludzkiej odmówiono wartości ontologicznej i transcendentnej, zaczyna brakować jakiejkolwiek gwarancji dla prawdziwej, autentycznej wolności, dla jakiejkolwiek ochrony godności człowieka, dla ochrony życia...”. W opinii publicznej coraz bardziej utrwala się przekonanie, że „kto ma wiedzę, ten ma władzę”. Dziś dotyczy to szczególnie tak delikatnych obszarów, jak medycyna i bioetyka. Coraz uporczywiej i dramatyczniej stawiane jest pytanie o granice umocowanego prawnie panowania człowieka nad człowiekiem. A dalej, pytanie o to, czym właściwie jest dziś medycyna: czy jej celem jest leczenie chorób, czy też przekształcanie życia i manipulowanie nim. „Powracają stare i nierozwiązane problemy, dochodzą nowe, jak np. manipulacja genetyczna. Jednakże wszystkie dają się sprowadzić do wielkiego problemu etycznych granic postępu naukowego, który wydaje się nie mieć już żadnych hamulców. Zwłaszcza postęp w genetyce i biologii...”. I tu - kolejne pytanie: Czy wszystko, co jest technicznie możliwe, może i musi być uznane za uprawnione etycznie?
Artykuł kończą uwagi, które powinny dać sporo do myślenia i naszym politykom: „Wobec tych pytań włoska prawica powinna zaproponować własną - niezależnie od przekonań religijnych - wizję człowieka i życia, którą można zdefiniować jako personalistyczną. Według niej, miarą wszystkiego - a w tym rozróżnienia, co jest prawne, a co bezprawne; co jest moralne, a co niemoralne - jest tylko i wyłącznie osoba ludzka, od poczęcia aż do naturalnej śmierci, w każdej chwili radości lub cierpienia, zdrowia lub choroby”.
W tym ujęciu (które niewątpliwie ma swe korzenie w społecznej nauce Kościoła) „osoba ludzka stanowi wartość samą w sobie, wartość ontologiczną, a zatem godna jest jak największej i skutecznej obrony przed wszelką instrumentalizacją, wszelką władzą i wszelką ideologią”. Alternatywą takiej postawy - alternatywą nie do przyjęcia - byłby nihilistyczny subiektywizm, wolność bez odpowiedzialności i bez treści.
Prędzej czy później dojdzie w polskich Sejmie i Senacie do dyskusji i głosowań nad różnymi libertyńskimi pomysłami. Oby nasi posłowie i senatorzy o orientacji katolickiej nie poszli śladami Włochów!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawet 100 proc. rezygnacji z tzw. edukacji zdrowotnej

2025-09-05 07:50

[ TEMATY ]

edukacja zdrowotna

pixabay.com

W niektórych szkołach z przedmiotu forsowanego przez Barbarę Nowacką przedmiotu zrezygnowali wszyscy. Są placówki, gdzie rezygnacje składano już wiosną. Tymczasem ministerstwo prowadzi kampanię, która ma podratować frekwencję na lekcjach.

W Lipinkach w powiecie gorlickim w czerwcu wstępne zainteresowanie udziałem w zajęciach wykazało tylko troje z ponad 200 dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławiona służąca

Żyła duchowością św. Franciszka z Asyżu, była tercjarką franciszkańską.

Aniela Salawa urodziła się w ubogiej rodzinie chłopskiej w Sieprawiu pod Krakowem. Ukończyła jedynie dwie klasy szkoły elementarnej, ponieważ musiała pomagać rodzicom w gospodarstwie. W 1897 r. wyjechała do Krakowa, gdzie podjęła pracę jako służąca. W 1900 r. zgłosiła się do Stowarzyszenia Sług Katolickich św. Zyty, którego zadaniem było niesienie pomocy służącym. W 1912 r. wstąpiła do III Zakonu św. Franciszka i złożyła profesję.
CZYTAJ DALEJ

Papież: sytuacja na Bliskim Wschodzie jest bardzo poważna

2025-09-09 17:33

[ TEMATY ]

Bliski Wschód

Papież Leon XIV

sytuacja

Vatican News

Papież Leon XIV powiedział we wtorek, że sytuacja na Bliskim Wschodzie jest bardzo poważna. Tak odniósł się do rozwoju wydarzeń po ataku sił Izraela na przywódców palestyńskiej organizacji Hamas w stolicy Kataru, Dausze.

Leon XIV, który ponownie udał się na krótko do letniej rezydencji w Castel Gandolfo, w rozmowie z dziennikarzami stwierdził: - Cała sytuacja jest bardzo poważna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję