Reklama

Polityka

Za taką akcję musielibyśmy zapłacić minimum kilkanaście milionów złotych

Z Erykiem Mistewiczem, prezesem Instytutu Nowych Mediów, inicjatorem projektu „Opowiadamy Polskę światu” publikacji polskich tekstów w najważniejszych mediach na całym świecie, rozmawia Marzena Kowalewska-Erhardt.

[ TEMATY ]

Eryk Mistewicz

Archiwum

Eryk Mistewicz prezes Instytutu Nowych Mediów

Eryk Mistewicz
prezes Instytutu
Nowych Mediów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- The Daily Telegraph w Wielkiej Brytanii, La Reppublica we Włoszech, L’Opinion we Francji, ale także Litwa, Czechy, Ukraina, właściwie wszystkie kraje regiony, Rosja, kilkadziesiąt krajów poza Europą. I wszędzie tam artykuły z projektu „Opowiadamy Polskę światu”. Zasięg globalny i kolejna już edycja.

- Nie liczymy, czternasta może piętnasta. Tym razem łączymy zainteresowanie Polską i całą Europą Centralną w momencie tak dużego napięcia na wschodzie kontynentu. Piszemy o tym, jak potrzebna jest szczególnie teraz solidarność i wspólnota. Solidarność, wolność, demokracja, to zresztą swoiste „DNA Polaków”. Także teraz piszemy o tym w 80. lecie powstania Armii Krajowej – „największej podziemnej armii świata”.

- Piszą nie tylko najwybitniejsi polscy historycy, jak prof. Wojciech Roszkowski, ale także historycy zagraniczni.

- Tak. Niech Polaków chwalą inni, niech inni mówią o naszym bohaterstwie, waleczności, odwadze. Clark Jones pisze o Janie Karskim. Kenneth Koskodan pisze: „Polski ruch oporu w czasie wojny był większy niż ruchy oporu we wszystkich innych narodach okupowanej Europy razem wziętych”. David Williamson zauważa, że w okupowanej Polsce nie było nikogo takiego jak Quisling w Norwegii czy Petain we Francji. „Istniał za to ruch oporu, który był popierany przez ludność i który otrzymywał rozkazy od legalnego rządu polskiego w Londynie”.

wszystkoCoNajwazniejsze.pl

- Naprawdę świat interesuje polska historia? Często poddawane jest to w zwątpienie. Świat się zglobalizował, ale wszyscy zdają się zamykać w swoich sprawach.

- Świat szuka przede wszystkim dobrze opowiedzianych historii. Historii dobrze napisanych. Historii ciekawych. Historii zrozumiałych pod różnymi szerokościami geograficznymi, bowiem opierających się na wspólnej bazie mitów i opowieści, choćby tej o Dawidzie i Goliacie. Marketing narracyjny to potężne narzędzie, dzięki któremu możemy dostarczyć światu ciekawych i zrozumiałych historii, opartych na polskich bohaterach i polskiej historii.

Podziel się cytatem

I widzimy jak to się rozchodzi w świecie. Wcześniejsze edycje “Opowiadamy Polskę światu” związane były z rocznicami wybuchu II wojny światowej, wyzwolenia obozu w Auschwitz, Bitwy Warszawskiej, Grudnia’70 czy urodzin św. Jana Pawła II. W przypadku tekstów na 80. Rocznicę wybuchy wojny czy 100. urodzinami św. Jana Pawła II dużą pomocą służyła nam też redakcja tygodnika „Niedziela” z relacjami we Włoszech. Ale wracając jeszcze do zasięgów: ponad miliard zasięgu miały teksty na 40-lecie “Solidarności” opublikowane w 38 krajach, z okazji 230. Rocznicy Konstytucji 3 Maja teksty o “polskiej duszy” opublikowały tytuły w 62 krajach, w 22 językach, zaś w rocznicę 17 września 1939 r. teksty z Polski dotarły do ponad 70 krajach, w tym trzy teksty (prezydenta Andrzeja Dudy, brytyjskiego historyka Rogera Moorhouse’a i Karola Nawrockiego, prezesa IPN) zostały opublikowane w prasie w Rosji. Nie do wyobrażenia wydawało mi się, gdy byłem licealistą w końcówce stanu wojennego, że kiedyś doczekam dnia, gdy na 17 września uda nam się publikować teksty o Polsce i tym dniu w Rosji. W silnie kontrolowanej rosyjskiej przestrzeni narracyjnej. A jednak było to możliwe.
Plus oczywiście teksty o polskich naukowcach, o polskiej kulturze, o ekonomii i o tym, jak Polska i inne kraje naszego regionu wychodzą z pandemii, jak funkcjonuje pomoc dla małych i średnich przedsiębiorstw, polskie tarcze ochronne, to ciekawi świat. Często dziennikarze z zaprzyjaźnionych zagranicznych mediów proszą nas właśnie o takie tematy. Czas pandemii dla wszystkich był i jest trudny. Każdego ciekawi, jak inne kraje dają sobie radę.

- To akcja w przeliczeniu na zasięgi i powierzchnie reklamowe gigantyczna, a więc droga. Ile kosztowała?

- Ukułem kiedyś powiedzenie „wpierw myślenie, potem wydawanie” i tego się trzymamy w działaniach Instytutu Nowych Mediach. Bardzo dużo można osiągnąć właśnie myśleniem, bez użycia wielkich pieniędzy. Większość redakcji, szczególnie tych w Europie, już świetnie znamy a co ważniejsze oni znają nas, wiedzą czego się po nas mogą spodziewać, że nie będziemy im wciskać nachalnej propagandy. Coraz częściej to oni proszą nas o teksty, tak jak teraz gdy uwaga wszystkich zwrócona jest na Ukrainę. Polski premier napisał o tym, że szczególnie teraz ważna jest europejska solidarność i o tym też dlaczego jej brak. Mocny ważny tekst, bardzo zresztą prawdziwy i osobisty.
Redakcja „Le Figaro” była pierwszą z którą kontakt nawiązałem jeszcze w 1990 roku. To są przyjaciele, nawet jeśli ich część osiem czy dziewięć lat temu odeszła z „Le Figaro” zakładając dziennik opinii „L’Opinion”. Przez lata i w jednym i w drugim dzienniku, podobnie jak w innych mediach we Francji, miałem sposobność opublikowania bardzo wielu tekstów z naszego regionu, z czasem na zapotrzebowanie tych redakcji. To naprawdę nie jest tak, że Polska nikogo nie obchodzi a Polacy niczego nie potrafią, chyba że zapłacą. Oczywiście, te relacje buduje się latami, oczywiście, w tych dniach wszyscy redaktorzy Wszystko co Najważniejsze i pracownicy Instytutu Nowych Mediów rozjechali się po świecie, oczywiście gigantyczną pomocą służą bardzo zaangażowane polskie placówki dyplomatyczne, ale też polscy księża, Polonia.

- „Opowiadamy Polskę światu” stało się swoistym pospolitym ruszeniem, projektem tożsamościowym dla Polaków poza granicami i przyjaciół Polski?

Dokładnie tak. Projektu nie byłoby więc bez wsparcia bardzo wielu osób i instytucji. Dzięki ich wsparciu możemy przetłumaczyć teksty na wiele języków, ale też np. sprawić, aby teksty które ukazują się w miejscowych dziennikach zostały tam - jak to mowimy - „dopalone”. To trochę magii i szczypta technologii, ale potrafimy dosyć dokładnie dotrzeć z naszymi tekstami na smartfony osób zainteresowanych np. polityką, historią, Polską czy Rosją, do tego pracujących w administracji, szkolnictwie albo biznesie. Albo wręcz przebywających aktualnie, w dniach głosowania, we francuskim Zgromadzeniu Narodowym. Nie musimy być we Włoszech przy pracowniku administracji, polityku czy naukowcu, aby wskazać mu na jego smartfonie tekst z La Reppublica z naszego projektu. Przez lata zgromadziliśmy w Instytucie Nowych Mediów bardzo wartościowe know how, w dobrej sprawie a taką jest „Opowiadamy Polskę światu”, chętnie się nim dzielimy z innymi podmiotami, które chcą działać w tym projekcie. Duże podziękowania więc w tym miejscu dla Instytutu Pamięci Narodowej, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Polskiej Agencji Prasowej, i dla wszystkich, którzy moga przekazać teksty z naszego projektu, dalej. Publikowane są w sześciu językach, w otwartym dostępie na stronie www.WszystkoCoNajwazniejsze.pl. Zależy nam, aby ich zasięg był jak największy. Opowiadajmy Polskę światu razem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-02-12 18:39

Ocena: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ponad miliard!

„Opowiadamy Polskę światu” to cykl publikowany w największych dziennikach i tygodnikach świata. Tematy projektu podjęły najważniejsze media w 38 krajach na 4 kontynentach m.in.: włoska La Repubblica, hiszpańskie ABC, austriackie Der Standard i Die Presse, francuski L’Opinion, czeski Lidové Noviny, wenezuelskie El Universal, indonezyjskie Jakarta Globe, Pretoria News z RPA, tajwański Liberty Times, Bas Media z Iraku, a nawet Suara Timor Lorosae z Timora Wschodniego. Od początku w projekcie uczestniczyła Niedziela.

Prasa z całego świata opublikowała wysłane z warszawskiej siedziby Instytutu Nowych Mediów teksty o polskiej rewolucji Solidarności, w 40. rocznicę wydarzeń. Autorami artykułów byli m.in.: Timothy Snyder, Mateusz Morawiecki, Jan Rokita, prof. Wojciech Roszkowski, Ryszard Bugaj, Michael Dobbs, Jacques Rupnik, Vytautas Landsbergis. Publikacje niosły mocne przesłanie o Polakach, którzy po przejściach ostatnich wieków w wyniku położenia między Rosją a Niemcami, bardzo wysoko cenią sobie wolność, demokrację i solidarność.
CZYTAJ DALEJ

Protest pielęgniarek. Chcą się widzieć z Donaldem Tuskiem

2024-11-19 15:28

[ TEMATY ]

protest

pielęgniarki

gdzie jest premier

PAP

Protest pielęgniarek przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów

Protest pielęgniarek przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów

Protestujące we wtorek przed KPRM pielęgniarki wezwały rząd do działań, które ograniczą negatywne konsekwencje kryzysu kadrowego pielęgniarek i położnych. Czas rozmów z minister zdrowia Izabelą Leszczyną się skończył, oczekujemy rozmów z premierem - powiedziała przewodnicząca OZZPiP Krystyna Ptok.

Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych protestował przed siedzibą KPRM, by przekonać premiera Donalda Tuska do obywatelskiego projektu ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: charyzmaty należą do wszystkich

2024-11-20 10:01

[ TEMATY ]

charyzmaty

papież Franciszek

audiencja ogólna

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Charyzmaty, nawet jeśli zdają się małe, należą do wszystkich i dla dobra wszystkich. Miłość pomnaża charyzmaty; sprawia, że charyzmat jednego staje się charyzmatem wszystkich” - stwierdził papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Tematem jego katechezy były właśnie charyzmaty, jako „dary Ducha dla dobra wspólnego”.

Na wstępie Ojciec Święty nawiązał do konstytucji dogmatycznej Lumen gentium Soboru Watykańskiego II i wskazał, że charyzmat jest darem udzielanym „dla wspólnego dobra”, by „posługiwać” wspólnocie (1 P 4, 10). Jest on też darem udzielanym szczególnie „jednemu” lub „niektórym”, a nie wszystkim w równym stopniu, uzdalniając do podejmowania rozmaitych dzieł lub funkcji mających na celu odnowę i dalszą skuteczną rozbudowę Kościoła. Zachęcił, by przyjmować je z wdzięcznością i radością” (LG, 12).
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję