"Modele edukacji zdalnej, jakie wymusiła pandemia, doprowadziły mózgi dzieci i nastolatków do stanu permanentnego przyzwyczajenia do obrazu cyfrowego” – wskazują cytowani przez gazetę autorzy badania „Polskie dzieci śpią coraz krócej”.
Badania te zrealizował zespół badawczy pod kierunkiem m.in. prof. Mariusza Jędrzejko, we współpracy z Wyższą Szkołą Biznesu i Przedsiębiorczości w Ostrowcu Świętokrzyskim. Głos zabrało ponad tysiąc dzieci w wieku 10–18 lat, rodzice, nauczyciele.
"Wnioski? 70 proc. uczniów używa technologii cyfrowych przez ponad sześć godzin dziennie. Ale już 81 proc. 15–16-latków i starszych, spędza w sieci przeszło dziewięć godzin. Co trzeci nastolatek aktywność w social mediach kończy w tygodniu krótko przed północą, a po północy – co siódmy. Dlaczego sieć ich pochłania? Ponad połowa twierdzi, że to najlepszy sposób na szybką wymianę ważnych informacji. Wolą kontakty w sieci, bo łatwo się z nich wycofać, mają problem z relacjami naturalnymi i nie chcą +wypaść z grupy+” - czytamy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gazeta zwraca uwagę, że u dzieci i nastolatków nasilone jest zjawisko FOMO (fear of missing out), czyli strachu przed tym, że coś ich ominie z gąszcza informacji, zwłaszcza na portalach społecznościowych. Z badań wynika ponadto, że wieczorne rozmowy na komunikatorach są „wentylem bezpieczeństwa” dla problemów osobistych młodych.
"W jednym domu funkcjonują często dwa światy – dorosłych, którzy długo pracują i zajmują się sobą, oraz świat dziecka, które osamotnione szuka interakcji, a najłatwiejszą formą są kontakty poprzez technologie cyfrowe" – mówi prof. Mariusz Jędrzejko.
Autorzy badań wskazują na rozmowy z młodzieżą, z których wynika, iż „jako czas najbardziej ciekawy, inspirujący, angażujący, szczęśliwy, wskazują wspólne chwile z rodziną, wakacje, wspólnie spędzony czas, kiedy z reguły nie potrzebują żadnych technologii".
Eksperci zaznaczają, że dzieci w wieku 10–12 lat powinny spać 9–11 godzin na dobę, starsze od 8 do 10 godzin. Tymczasem "są chronicznie niedospane", a internet „kradnie” im czas.
"Mamy codziennie dwie wojny. Wieczorną, by córka przed 23 odłożyła telefon do kuchni i poranną, gdy nie możemy jej dobudzić do szkoły” – twierdzi w ankiecie ojciec 14-latki, cytowany przez "Rzeczpospolitą".