Reklama

Z naszej kuchni

Na podwieczorek

Bywa, że na podwieczorek zjawiają się niespodziewani goście, którzy nie uznają wypieków, nawet tych najpiękniej się prezentujących - kupionych w cukierni.
Ratunkiem będzie łatwe do przyrządzenia i doskonałe, często pieczone przez nasze babki i prababki, szybkie do przyrządzenia ciasto do kawy.

Niedziela Ogólnopolska 2/2005

Fot. GK

Fot. GK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ciasto do kawy

Przepis na średniej wielkości tortownicę

2 szklanki mąki tortowej, 1/2 szklanki cukru pudru, 2 duże jajka, 1/2 kostki (12,5 dag) masła lub masła roślinnego, 1/2 szklanki kwaśnej, niskoprocentowej śmietany lub zsiadłego mleka, 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia, 2 opakowania cukru waniliowego, tłuszcz i tarta bułka do wysmarowania formy.

Do miseczki sypiemy mąkę, cukier, cukier waniliowy i proszek. Składniki mieszamy, dodajemy rozpuszczony, letni tłuszcz, całe jajka i wyrabiamy - najłatwiej robotem nastawionym na średnie obroty - ciasto dodając, w czasie wyrabiania, niewielkimi porcjami śmietanę lub zsiadłe mleko. Gotowe ciasto powinno mieć konsystencję lekkiego ciasta babowego. Od razu przekładamy je do przygotowanej formy, wstawiamy do wygrzanego piekarnika i pieczemy w temp. 160o C przez 45-55 min. Czas pieczenia zależy od wysokości ciasta. Ciasto jest gotowe, gdy wierzch lekko się zrumieni, a boki odstają od formy.
Po wyjęciu z piekarnika i wychłodzeniu - podajemy ciasto na wiele różnych sposobów: przekrojone na połowę, z nadzieniem z konfitur lub z musem jabłkowym, z powidłami, owocowym kremem lub lekko nasączone wodą z sokiem z cytryny i przełożone ubitą śmietaną - możliwości jest ogromna ilość. Moim domownikom ciasto smakuje najbardziej, gdy po przełożeniu morelowym dżemem jest polane czekoladą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jabłkowy deser

Przepis na średniej wielkości salaterkę

2 dorodne kwaskowe jabłka, 1 kopiasta łyżeczka cukru pudru, 1 szklanka rodzynków, 1 kieliszek naturalnego soku z malin (najlepiej domowej roboty), 1 szklanka suszonych moreli, sok i skórka otarta z cytryny.
Sos: 1 szklanka naturalnego jogurtu lub kwaśnej śmietany, 2 łyżki płynnego miodu, listki świeżej melisy.

Morele kroimy w cienkie paseczki, zalewamy ciepłą wodą (powinna tylko przykryć owoce), zagotowujemy, trzymamy na ogniu przez 3 min - woda z owocami powinna tylko lekko „mrugać”, odstawiamy do przechłodzenia. Wypłukane ciepłą wodą rodzynki zalewamy sokiem z malin. Na 30 min przed podaniem deseru odsączamy morele, jabłka - po obraniu ze skórki i odrzuceniu gniazd nasiennych - kroimy w tzw. makaronik, oprószamy cukrem pudrem i obficie kropimy sokiem z cytryny, by nie ściemniały, dokładnie mieszamy, przykrywamy odsączonymi morelami, a na wierzchu rozkładamy napęczniałe rodzynki i polewamy sokiem, w którym się moczyły.
Sos: Jogurt lub śmietankę lekko ubijamy z miodem, dodajemy skórkę otartą z cytryny, spienionym polewamy sałatkę i nie mieszamy. Podajemy nie później jak 15 min po przygotowaniu, nakładając porcje w taki sposób, by były w niej wszystkie warstwy. Przybieramy porcje listeczkami świeżej melisy.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W sercach Sióstr Pasjonistek bije serce Matki

2025-09-15 15:33

[ TEMATY ]

Siostry Pasjonistki

Materiał prasowy

Siostry Pasjonistki

Siostry Pasjonistki

Każdy z nas w swoim życiu przeżył chwile, gdy czuł się jak Maryja stojąca pod krzyżem czuwał przy łóżku kogoś najbliższego — rodzica, współmałżonka czy dziecka — i trzymał go za rękę, patrząc na jego cierpienie i wiedząc, że nie potrafi zabrać mu bólu. To jedno z najtrudniejszych doświadczeń człowieka: bezradność wobec cierpienia bliskich i oddanie się Bogu w takich chwilach.

Maryja w godzinie męki Jezusa również nie mogła nic zrobić. Nie mogła zdjąć Syna z krzyża ani uśmierzyć bólu Jego ran. Mogła tylko być. I właśnie to zrobiła. Pozostała wierna, obecna, kochająca. Jej milcząca obecność stała się znakiem nadziei silniejszej niż rozpacz. Matka Boża Bolesna jest główną Patronką Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek św. Pawła od Krzyża.
CZYTAJ DALEJ

Pakistan: „wierzą, że zabijanie chrześcijan jest czymś dobrym”

2025-09-15 10:07

[ TEMATY ]

Pakistan

Vatican Media

Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny w Mariamabadzie w archidiecezji Lahore

Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny w Mariamabadzie w archidiecezji Lahore

Niedawny mord 42-letniego katolika to przejaw narastającego w Pakistanie ekstremizmu - uważa Paul Jacob Bhatti, prezes stowarzyszenia noszącego imię jego brata Paula, zamordowanego w 2011 r. ministra ds. mniejszości religijnych. Oni głęboko wierzą, że zabijanie chrześcijan jest czymś dobrym - dodaje, Bhatti, podkreślając, że to owoc postępującej indoktrynacji.

Zabili go, bo zobaczyli krzyżyk na szyi
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Biffi i realistyczne podejście do imigracji

2025-09-16 10:43

[ TEMATY ]

imigranci

Adobe.Stock

Dziesięć lat temu, 11 lipca 2015 roku, zmarł kard. Giacomo Biffi, jedna z najwybitniejszych postaci Kościoła we Włoszech, która pozostawiła po sobie głęboki i niezatarty ślad. Urodzony w Mediolanie w 1928 r., Biffi był arcybiskupem Bolonii w latach 1984–2003. Wyrafinowany teolog, głęboki myśliciel i otwarty duszpasterz, Biffi łączył w sobie doktrynalną głębię i rozbrajającą ironię. Potrafił łączyć teologię z codziennym życiem i znany był z prowokacyjnych wypowiedzi i bezpośredniego stylu.

Przypomniałem sobie postać kardynała właśnie teraz, gdy w Polsce dyskutuje się na temat masowej i niekontrolowanej imigracji i działalności obywatelskiego Ruchu Obrony Granic. Kard. Biffi zajmował się tym problemem już ponad ćwierć wieku temu, gdy nie miała ona tak masowego charakteru i gdy nie było widać jeszcze jej wszystkich negatywnych i dramatycznych skutków. 12 września 2000 r. wydał notę duszpasterskiej zatytułowaną „Miasto św. Petroniusza w trzecim tysiącleciu” (san Petronio, czyli św. Petroniusz jest patronem Bolonii).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję