Reklama

Odsłony

Wielcy-mali...

Niedziela Ogólnopolska 49/2004

Fot. Graziako

Fot. Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera





Nie każdy, kto skrzypi, jest skrzypkiem i nie każdy gaduła jest mówcą. Nie każdy karzeł pamięta, że widzi więcej, bo siedzi na karku olbrzyma, aż - zarzucając mu wciąż „wywyższanie się” - nie spadnie w końcu na dół i nie pozostanie mu kąsanie olbrzyma po kostkach. Dlatego niezbyt mądre jest czasem czyjeś pocieszanie, że „wszystkie miejsca są pierwsze” i że wszyscy powinni być równi, bo oznacza to zwykle równanie w dół. Poza tym, jeśli wielkich nie będzie, to do kogo będą mieli równać mali? Tylko że jedni mali chcą naprawdę równać wciąż w górę, a inni robią wszystko, by tych większych postrącać na dół i wtedy poczuć się trochę lepiej. Ale czy naprawdę „górnie”?

Reklama

Pewna przemądrzała sowa wciąż o wszystkim wyrokowała, zwłaszcza wobec wróbli, mówiąc cokolwiek, byle tonem napuszonej mądraliny, bo od czegóż miała dziób? Kiedyś nad lasem przeleciał samolot. „Co to jest?” - zapytały ją wróble. A sowa stwierdziła pogardliwie: „Jakiś tam ptaszek. Nawet takiego w atlasach ptaków nie ma. Takie nic, tylko huk”. Jednak po cichu nie mogła znieść, że ten ptak jest większy od niej i głośniejszy, a ona nawet nie wie, skąd i dokąd leci, no i jak wygląda z bliska, a kto jak to, ale ona powinna wiedzieć. Zaczęła więc latać śladami samolotów i choć dofrunąć tak wysoko nie mogła, to na lotniskach, siedząc w ukryciu, przypatrywała się samolotom uważnie i powoli poznawała ich tajemnicę, podziwiając imponującą wielkość, szybkość i…służebność wobec o wiele mniejszych ludzi.
A że latała z lotniska na lotnisko, poznawała coraz więcej nie tylko samolotów, ale i tajemnic świata. Po kilku latach wróciła do swojskiego dawnego lasu. Wróble, puchacze, sroki zasypały ją mnóstwem pytań o to, czego się dowiedziała. Ona nagle powiedziała tylko: „Tego, że świat jest taki wielki, a ja jestem taka mała”. I o dziwo, gdy przedtem się naśmiewano z niej po kątach, to teraz stwierdzono, że stała się naprawdę mądra.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

No cóż, tak niemodna teraz i nielubiana pokora najpiękniej świeci u ludzi wielkich. To małostkowi jej nie znoszą.

Pewien świetny skrzypek był bardzo tajemniczą osobą. Zwykle zjawiał się tuż przed koncertem i zaraz po nim znikał, nie czekając na brawa i nie bisując. Nikt nie mógł się dowiedzieć, gdzie mieszka, ani poznać żadnych pikantnych szczegółów z jego życia, w opowiadaniu których lubują się niektórzy artyści. A grał naprawdę wspaniale. Kiedyś w końcu królowa, będąc na koncercie, zatrzymała go i zapytała: „Jak pan to robi, że porywa nas pan do siódmego nieba swoją grą?”. A on na to: „Mam cudowną partyturę. Mam również wspaniałe skrzypce, no i dobry smyk. Ja to po prostu wszystko jakoś wiążę z sobą i usuwam się na bok”.

Nie wiem, czy tacy ludzie będą jeszcze mogli zaistnieć przy rozszarogęszaniu się wszędzie hałaśliwych i zarozumiałych „równiaków”.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

35. Jasnogórskie Spotkania dla Uzależnionych już 31 maja

2025-05-23 19:18

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uzależnienia

Karol Porwich/Niedziela

Choć zmagania o wolność od nałogów, godność i uczciwość należą do walk najtrudniejszych, to ci którzy je podejmują, zapewniają, że warto i że jest możliwa wygrana. 35. Jasnogórskie Spotkania dla Uzależnionych rozpoczną się już 31 maja.

Od lat gromadzą tysiące osób, które na tym „nałogowym ringu” powstały, ale i tych, którzy chcą się dźwignąć, czy stawiają pierwsze kroki ku wolności.
CZYTAJ DALEJ

Konstytucja według potrzeb

2025-05-23 19:18

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Przez osiem lat będąc w opozycji, Donald Tusk i jego polityczna drużyna z uporem godnym lepszej sprawy przypominali o Konstytucji RP przy każdej możliwej okazji. Stała się ona dla nich tarczą, mieczem, a czasem wręcz natchnieniem – cytowali ją z mównic, bronili na marszach, pisali o niej tweety i drukowali na banerach. Tymczasem, gdy tylko przejęli stery państwa, konstytucyjna gorliwość ulotniła się szybciej niż kampanijne obietnice. I nie chodzi tu już o pojedynczy incydent. To już seria.

Najpierw władza Tuska uznała, że uchwały Sejmu mają większą moc niż obowiązujące ustawy. Choć prawnik z pierwszego roku wie, że hierarchia źródeł prawa wygląda inaczej, rządzący postanowili napisać ją na nowo. Potem przyszła kolej na instytucje – niezależne z założenia – które nagle zaczęły być przejmowane metodą faktów dokonanych. Media publiczne, prokuratura, służba cywilna – jakby wszystkie te filary państwa były własnością partii zwycięskiej, a nie wspólnym dobrem obywateli. Ale to, co wydarzyło się ostatnio, przekroczyło kolejną granicę.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kard. Tagle otrzymał diecezję tytularną, która wcześniej należała do Leona XIV

Ojciec Święty nadał tytuł kościoła podmiejskiego w Albano Jego Eminencji Kardynałowi Luisowi Antonio G. Tagle, pro-prefektowi Dykasterii ds. Ewangelizacji w Sekcji do spraw Pierwszej Ewangelizacji i Nowych Kościołów Partykularnych - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Kard. Tagle należy od 1 maja 2020 roku do grona kardynałów-biskupów, ale dotychczas nie miał przypisanej żadnej diecezji podmiejskiej. Wcześniej była to diecezja tytularna kard. Roberta Prevosta - obecnie papieża Leona XIV.

Diecezje podmiejskie to siedem diecezji bezpośrednio sąsiadujących z diecezją rzymską i jej podległych. Od XI wieku biskupi tych diecezji są elektorami papieża (jako biskupa Rzymu). Dało to początek tytułowi kardynała-biskupa. Od 1962 r. kardynałowie-biskupi tych diecezji nie pełnią już żadnych funkcji duszpasterskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję